a ja i tak sie poryczałam , chociaz nie powinnam...bo to był wasz pies i was powinnam pocieszac i wściekła jestem na ludzka bezdusznośc i głupotę...powodzenia kochani...moja Misia odeszła też uspiona bo juz nie mogła chodzić , była starsza ale wyglądała na w pełni zdrową...ech, te nasze piesy !!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum