Gratulujemy! Timmula, jak zwykle słodka, mordka uśmiechnięta- widać, że z Wami szczęśliwa. Tylko muszę zapytać... Czy nic a nic jej nie spadło z wagi? Bo takie ciałko może się dla niej stać uciążliwe. I nie tylko o wygodę chodzi, a przede wszystkim o zdrówko.
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Timmy nie je duzo. Dostaje jeść raz dziennie- zazwyczaj puszkę (400) i troszkę suchego za którym nie przepada. Ruchu też jej nie brakuje, chociaż sama potrafi sobie dawkować porcje wysiłku.
Obawiam się, ze to "zbawienny" wpływ sterylizacji.
Jakie konkretnie puszki dostaje Timmy? I ile tak wlasciwie wazy? Na ostatnim zdjeciu wyglada wrecz jak inny pies, wiec byc moze to po prostu niekorzystne zdjecie, bo futra widze ze tez ma mase
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2014-08-30, 19:48
Ania_Rysio napisał/a:
Timmy nie je duzo. Dostaje jeść raz dziennie
Czasami, aby pomóc psiakowi zrzucić zbędne kilogramy warto podzielić porcję jedzenia, na 2 lub 3 posiłki, czyli pozostać przy 400 gramach lub trochę zmniejszyć dawkę i podawać ją w kilku porcjach.
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Obawiam się, ze to "zbawienny" wpływ sterylizacji.
Sama sterylka nie tuczy Po prostu u psów bez "przyrządów" trzeba odpowiednio zmniejszać dzienną porcję karmy, bo metabolizm jest wolniejszy. Inną gramaturę i kaloryczność dostanie pies zaprzęgowy na Alasce, a inną polski "pies myśliwsko-pokojowy".
Mój Rufiak też nie jest mister fitness, ale serio, ze względu na jego przyszłość (i moją, bo jak ja go niby mam znosić w nosidełku z czwartego piętra?) wolę dawać mu mniej i lżej. Karmy też są różne, jedna nam wyleczyła jelitka, ale podtuczyła brzusio, inna nam pomaga zgubić wałeczki. Tak jak dziewczyny wyżej piszą, może pomyślcie o podzieleniu dobowego żarełka na 2-3 posiłki i przy okazji spróbujcie zjechać do ok. 3/4 wyjściowej dawki?
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
wiem że moja MIsia nie ma nic przeciwko by nowy pies dostał tak jak ona dom na ostatnie lata zycia...tak my ludzie powinniśmy na to patrzeć....płakałam po niej ale minął rok i wiem że za dwa miesiące znów wezmę zuczkę staruszeczke ...powodzenia ....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Po prostu u psów bez "przyrządów" trzeba odpowiednio zmniejszać dzienną porcję karmy, bo metabolizm jest wolniejszy. Inną gramaturę i kaloryczność dostanie pies zaprzęgowy na Alasce, a inną polski "pies myśliwsko-pokojowy".
