Tosieńko Fredzią tęskni i trochę smutna chodzi, nam też się trochę pusto zrobiło ale wiemy że w nowym domku będziesz szczęśliwa i rozkwitniesz na dobre. Życzymy Tobie i nowej rodzince dużo szczęśliwych dni. Bądź grzeczna <3
_________________ "Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
Tosi czuje się już swobodniej, ma już ulubione miejsca w domu i w ogrodzie. Super bawi się piłką - radości co nie miara. Dziś byliśmy nad jeziorem wydaje się nam że dla Tosi był to pierwszy raz - kaczki są trochę przerażające. Pozdrawiamy
Kilka informacji z ostatnich dni. W poniedziałek byliśmy u weta, wejście do samochodu było dla Tosi przerażające, podróż w porządku, minęła szybko. Doktor pozaglądał we wszystkie miejsca, generalnie jest z Tosi zadowolony, mamy utrzymać karmienie 3 razy dziennie jeszcze przez 3-4 tygodnie, potem przejść na dwa razy dziennie. Wejście do samochodu już było dużo sprawniejsze. A w domu czuje się najlepiej.
W czwartek było domowe spa. Załączamy zdjęcie Dziś był spacer po Ostródzie, i jesteśmy pełni podziwu. Podróż samochodem zdecydowanie lepiej a z powrotem to już w ogóle fajnie. Spacer wśród sporego natężenia turystów nie zrobił wrażenia na Tosi, bardziej wejście po schodach mostków (z prześwitami) okazało się niekomfortowe. Smakołyki zadziałały Przechodnie zwracali uwagę na Białą Lady i ją podziwiali. Zdarzyło się że dwa razy ktoś spontanicznie idąc delikatnie głasnął ją a ona w ogóle się nie zlękła, szła dumnie jak paw. Pracujemy nad wodą- generalnie nie przepada, cofa się i choćby nie wiem jakie miała pragnienie to nie napije się z jeziora, nie zamoczy pazurka.
Pozdrawiamy
Krzysztof + Tosi
Ogłaszamy kolejny przełom Tosi na spacerze napiła się z jeziora. Oczywiście pazurka nie zamoczyła, ale jak żyrafa wody pochliptała. Zdziwienie ją wielkie ogarnęło że dzieci w takiej wodzie pływają ale mimo to nie dała się jeszcze przekonać. Poza tym to jest najradośniejsza kiedy wszyscy są w domu, jak ma nas w polu widzenia jest bardzo spokojna i skora do zabawy.
Pozdrawiamy słonecznie
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-27, 20:21
Ale cudne zdjęcia Bardzo ładnie sie prezentuje nasza gwiazdka. Cieszę się, że powoli sie u was otwiera. skoro widać już postęp w samochodzie to i z wodą na pewno przyjdzie takie samo przełamanie:)
Dziś relacjonujemy spotkanie z pierwszą koleżanką Tosi, o rok starszą Milą. Radości co nie miara. Były biegi na szybkość, zabawy z piłką, i wspólne zabawy pod stołem Było bardzo miło i na pewno będziemy się spotykać cyklicznie, ponieważ dziewuchy się zaprzyjaźniły.
Pozdrawiamy
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Nauka przez obserwację daje efekty Dziś na spacerze Tosi obserwowała Gustawa jak aportuje i pływaaaa, ach to było zaskoczenie - pływaaa.... postęp jest zamoczyła skarpetki śmiechu co nie miara. A i jeszcze kopanie dołków zaliczone z ekipą nasz znajomych siatkarzy - fajosko było
Wczoraj Tosi poznała życie harcerskie Pierwsza godzina w samochodzie - dyskomfort, nie wiedziała o co chodzi, gdzie znowu wiozą. Na miejscu zdecydowanie lepiej, ale trzymała się nas czujnie. Poznała dwóch kolegów Yorka - Jurka i sznaucera - Kajtka. Super się bawiły. Dzieci w ogóle nie zrobiły na nią wrażenia. Nieco gorzej było z wchodzeniem do namiotów. Podróż powrotna zdecydowanie lepiej - ze zmęczenia spała prawie całą drogę. Wycieczka zaliczona
Tosienko kochana ale ludzie robia ci fajne wycieczki.Nauczysz sie wszystkiego jestes w koncu biała lady..
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Dziś Tosi przyłapana kiedy babci Ali zwinęła szczotkę - okazała się niezłą zabawką. A po południu kiedy ucięła sobie drzemkę, miejsce strategiczne można obserwować jak babcia krząta się po domu a zaraz przebywać na świeżym powietrzu. Pozdrawiamy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
piszcie jak najczesciej!
<3
Tosi na spacerze napiła się z jeziora. Oczywiście pazurka nie zamoczyła, ale jak żyrafa wody pochliptała. Zdziwienie ją wielkie ogarnęło że dzieci w takiej wodzie pływają ale mimo to nie dała się jeszcze przekonać. Poza tym to jest najradośniejsza kiedy wszyscy są w domu, jak ma nas w polu widzenia jest bardzo spokojna i skora do zabawy.
