Wysłany: 2017-10-01, 21:54 Songo.... kolejny tydzień zapoznania się :)
Kończymy kolejny tydzień razem - Songo, ja i moja ferajna:) po tych kilkunastu dniach mogę śmiało powiedzieć, że robimy postępy
Songo miewa jeszcze kilka dziwnych zachowań, ale nie są to zachowania wynikające z agresji. To niepewność, emocje, lekkie pyskówki. Songo w momencie kiedy się czegos boi, czegoś nie zna, szczeka, lekko szaleje i głosem próbuje odwrócić uwagę od rzeczy/sytuacji której się boi. Czasem potrafi szczypnac ale to ewidentnie nadmiar emocji.
Nie zdarza się żeby pilnował michy, gryzaki i zabawki daje sobie wyciągnąć z pyska nawet obcym osobom, ale nakręca się w trakcie strachu i niepewności.
Dzisiaj jak byliśmy w lesie pięknie s się trzymał nogi, "meldował " się dosłownie co chwilę (rzadko się zdarza żeby pies od początku w nowym domu tak trzymał się nogi). W pewnym momencie spotkaliśmy powalone nisko gruby konar, próbowałam nauczyć go wspinania, przeskokow a ze była to nowa sytuacja dla niego - obszczekal mnie panicznie próbując mnie szczypnac (w panice). Ewidentnie pokazuje jak coś mu sprawia dyskomfort.
Poza tym jest strasznym przytulakiem. Uwielbia wszystkie psy, koty, jak to Golden - PLUSZAKI - TO NAJCENNIEJSZE zabawki:)
Wysłany: 2017-10-02, 21:49 Songo - lubi zdecydowane osoby
Songo jest "panikarzem";) dlatego też jak na razie najlepiej zachowuje się wobec osób, które się go nie boją.
Ostatnio odwiedziła mnie koleżanka, która nic na jego temat nie wiedziała. Weszła z impetem do pomieszczenia, w którym był ze mną. Songo momentalnie wypatrzył, że koleżance wystaje z kieszeni pluszak (brelok do kluczy), a jak to Golden - serce mu mocniej zabiło na widok pluszaka i .... niewiele myśląc skoczył do kieszeni koleżanki i złapał pluszaka w zęby. Małgosia odruchowo złapała go za pysk, rozwarła szczękę i wyjęła ulubiony brelok. Dopiero po mojej minie zorientowała się, ze coś jest nie tak.
Lekko zbladła jak usłyszała o obronie zasobów, ale była dumna z siebie jak;))))))
Okazuje się, że Songo lubi ludzie zdecydowanych, konkretnych, a tylko jak się ktoś boi lub wycofuje - chłopak sobie wtedy pozwala;)
I później ten kod wrzucasz po prostu - W CAŁOŚCI - tutaj w komentarz, on sam się "przerabia" na poprawne zdjęcie, które można obejrzeć w całości. Bo jak na razie wklejasz tylko ten pierwszy link, który wychodzi ci "z przerobienia". Tam jest mnóstwo pod spodem, a tutaj idealnie pasuje ten URL - [URL].....
_________________ Nowy dom Spajkusia od '16
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Mar 2017 Posty: 3577 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2017-10-03, 16:02
proszę podsyłać na adres: paulina@wartagoldena.org.pl to będę wrzucać, ale powiem szczerze, że nie rozumiem dlaczego to ostatnie zdjęcie się nie wyświetla bo link jest prawidłowy...
_________________ 'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
Im dłużej z nim przebywam, tym bardziej jestem pewna, że Songo to typ "wymuszacza";) To taki maly chłopczyk w sklepie z zabawkami, który "tupie nóżką" jak coś chce;)
Na dzień dzisiejszy niewiele ma to wspólnego z obroną zasobów - to znacznie się zmniejszyło - do tego stopnnia, że jak był dzisiaj ze mną w pracy (gdzie sa inne psy) - żuł sobie ucho wędzone bez stresu w towarzystwie innych psów, a nawet po chwili je zostawił i inne psy sie nim zajęły.
Za to jak sie chwilę wyspał, a ja robiłam coś przy biurku - stanął mi za plecami i panicznie szczekał z podtekstem "no wstawaj! baw si ze mną! nuuuuudzi mi się!" i tak długo jazgotał aż wstałam. To samo jest jak zostawiam go na podwórku - mimo że ma inne psy do towarzystwa - wydziera się pod drzwiami od tarasu żeby go wpuścić lub być przy nim (nawet teraz jak to piszę, uderza mnie zabawką w plecy żadając uwagi)
generalnie to pies, który potrzebuje sporo uwagi i zainteresowania np. pracy umysłowej - wtedy jest przeszczęśliwy)
ogródek, zajęcia, najlepiej towarzystwo innych psów i jest w sodmym niebie - o agresji wtedy nie powinno być mowy
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Mar 2017 Posty: 3577 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2017-10-03, 21:21
proszę podsyłać filmiki do mnie paulina@wartagoldena.org.pl będę wrzucać na youtube jako niepubliczne (czyli dostęp tylko dla osób z linkiem) i wkleję linki tutaj
_________________ 'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-04, 16:17
Luiza, dziękujemy za profesjonalną opiekę i opinie nt Songo. Jak widać może i potrafi być kochanym psiakiem, tylko trzeba mu poświęcić o wiele więcej uwagi i energii niż tzw "typowemu" Goldenkowi. Na pewno znajdą się aktywni ludzie, którzy będą chcieli przygarnąć go do siebie i dac mu tyle uwagi na ile zasługuje
Bez zmian. Pyskuje jak czegoś boi. Kradnie namiętnie kurtki, plecaki, buty, poduszki. .... byle zabrać i uciec dla zabawy ogólnie przytulny i pocieszny, ale ma też swoje zdanie,
Dzisiaj byliśmy na szkoleniu - Song odrazu dał znać, że "on dzisiaj ćwiczył nie będzie ", wypluwal smaczki i rozrabial na wybiegu jak 2 miesięczny szczenior:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum