Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-27, 19:37 HAPPY ma już dom w Rudzie Śląskiej - 485
Powitajcie w naszym gronie Happy, co prawda Sunia trafiła do Warcianej rodziny jeszcze przed Świętami, ale jak to w tym okresie bywa, wszyscy jesteśmy zabiegani i skupiamy się na naszych rodzinach. Dziękujemy Adze Korolczuk za pomoc w przekazaniu Suni i gratulujemy pani Kindze i jej rodzinie nowej towarzyszki i przyjaciółki w domu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze i Happy zaklimatyzuje się w nowym domu to zostanie tam już na stałe. Zachęcamy Panią Kingę do częstych wpisów i relacji jak przebiegają te pierwsze dni Happy w nowym domu:)
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2017 Posty: 3577 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2017-12-29, 12:53
Pani Kinga na pewno niebawem napisze od siebie więcej i opisze pierwsze dni z Happy, tymczasem wrzucę info jakie dotychczas otrzymaliśmy i kilka zdjęć młodej damy
Cytat:
Happy w nowym domku cudownie się aklimatyzuje
Dziś spacer z innymi psami w miejscu gdzie mają tam ogromny ogrodzony teren - wybieg dla psów...
p Kinga zabrała ja tam aby mogła się swobodnie wyszalec - wszędzie indziej prawidłowo chodzą na smyczce 😉
Happy została przez p Kinge wyczesana
2 reklamówki puchu zarzuciła 😂
Przeszła już na nową karmę
Ładnie dogaduje się z Xsara, Uczy się od niej wszystkiego
Bardzo szybko się uczy, Największa nauka to chodzenie przy nodze na smyczy,
Nikt chyba jej tego nie nauczył i nigdy nie wymagał więc to jest do wypracowania - nie straszne to jednak p Kindze i już planują z nią pracę u behewiorysty...
Będzie piękna rodzinka 😍😍😍
_________________ 'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
Witam serdecznie. Nasza przygoda z Happy zaczęła się przed Wigilia, kiedy to wybraliśmy się w długą podroż po sunię. Przy okazji dziękuję za miłe przyjęcie przez Agnieszka Korolczuk. Happy podróż zniosła bardzo dobrze. Była oczywiście zdezorientowana i nieco wystraszona. Nasza Xsarcia (5 letnia goldenka) przywitała ja zachęcając do zabawy. Po wejściu do bloku pojawił się mały problem w postaci "strasznej" windy. Z początku biegaliśmy po schodach na czwarte piętro i z powrotem. Na szczęście winda okazała się nie taka straszna po dwóch dniach. Był to nasz pierwszy mały sukces, bo mała jeździ windą i nie trzeba jej już za wejście nagradzać smakołykiem. :
Happy chętnie uczy się nowych rzeczy. Pięknie już robi siad na komendę. Naukę utrudnia nam Xsarcia, która pokazuje nam to o co prosimy Happy i domaga się nagrody za siebie i za nią.
Spacery i przebywanie na dworze to ulubione zajęcie suni. Do tego stopnia, że dziewczyna jak widzi, że wracamy to trochę się buntuje i kładzie na ziemi. Niestety mieszkając w bloku nie jesteśmy w stanie cały czas przebywać na dworze . Happy ciągnie też bardzo na smyczy ale pracujemy nad tym. Już zauważyliśmy lekką poprawę. Jutro jedziemy na hasanie do Psiltona do Zabrza (jeśli ktoś z okolic śląska to polecam). Happy wyszaleje się z innymi psiakami. Będzie tam jutro pan Gałuszka to podpytamy się co nieco o Happy. Jeśli będzie potrzeba to poprosimy go jakieś wskazówki. Dam znać jak nam poszło.
Dziś hasaliśmy w Psiltonie. Happy była onieśmielona, ponieważ było tam dużo piesków. Niektóre były dość natarczywe, więc musieliśmy odejść w bardziej ustronne miejsce. Mieliśmy okazję skorzystać z porady Pana Gałuszki, który wybrał się na hasanie ze swoją sunią. Jak będzie potrzeba będziemy umawiać się na lekcję Ogólnie jestem bardzo dumna z Happy, która trzymała się w pobliżu i nie było problemu z przywołaniem ( na hasaniu pieski biegają luzem, ponieważ teren jest bezpieczny). Happy powoli dostosowuje się do naszego rytmu dnia, który na razie jest jeszcze weekendowy.
Obserwuje Xsarcie i dużo się od niej uczy. Xsarcia działa na Happy bardzo wyciszającą. Przeważnie śpią w tym samym czasie. Ciesze się, że dziewczyny się dogadują.
No i Sylwester mamy za sobą. Happy na szczęście nie bała się fajerwerków. Raczej była zainteresowana. Wydaje mi się, że pozytywnie wpłynęło to na Xsarę, która tez zachowywała sie spokojniej.
Na dzisiejszym spacerze na łączkę, Happy mnie zaskoczyła niezwykle. W miarę ładnie szła na smyczy, tzn. nie wyrywała rąk ze stawów Robi ogromne postępy. Przy czym zachowuje się jak duży szczeniak i próbuje zjadać różne śmieci napotkane na drodze. Zaczęła dużo węszyć i poznawać okolicę.
Mamy mały problem z umyciem "podwozia"po spacerze. Nie chce wchodzić do brodzika i musimy ja tam wkładać. Co prawda nie wygląda na wystraszona ale jest to dla niej niekomfortowe. Nie pomagają nawet smakołyki na zachętę. Jestem pewna, że z czasem przekona się, że to przecież nic strasznego.
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2017 Posty: 3577 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2018-01-01, 19:15
Bardzo się cieszę, że sylwester nie taki straszny
Odnośnie brodzika to czy Xsara wchodzi bez problemu? może pokazałaby młodszej koleżance, że nie ma o co robić afery i się nic nie dzieje
Jeśli za smakołyk teraz nie wchodzi to możecie spróbować np zostawić coś bardzo atrakcyjnego dla Happy w progu łazienki (np plaster sera żółtego) i niech sobie spokojnie podejdzie sama, nie nawołujcie, i niech zje. Potem połóżcie już głębiej w łazience i tak dalej aż sama wejdzie za smakiem do brodzika. Niech kilka razy wejdzie tam sama i niech ma tylko nagrodę w postaci tego sera lub innej pyszności, ale bez mycia. Jak już nauczy się, że nic złego tam na nią nie czyha, wtedy łatwiej będzie wchodziła na mycie. Oczywiście możecie to powtarzać jak już się nauczy, żeby nie każde wejście do brodzika kojarzyła jej się tylko z myciem, ale też z czymś dobrym. Jeśli dużo się wierci i jest zdenerwowana w trakcie mycia to możecie posmarować ścianę jakimś jogurtem naturalnym, pasztetem lub masłem orzechowym i niech dziewczyna wylizuje w trakcie mycia. Lizanie naturalnie obniża stres u psiaka i dodatkowo coś miłego w trakcie tego strasznego mycia
_________________ 'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
Super rady dziękuję. Xsara wchodzi do brodzika bez problemu na komendę "HOP". Happy dopiero powolutku uczy się różnych rzeczy. Trzeba po prostu dużo cierpliwości
Super rady dziękuję. Xsara wchodzi do brodzika bez problemu na komendę "HOP". Happy dopiero powolutku uczy się różnych rzeczy. Trzeba po prostu dużo cierpliwości
To na pewno może Wam pomóc. Jak Happy zobaczy, jak Xsara wchodzi bez problemu, to myślę, że sama szybciej się przekona, niż jakby była bez niej. To są plusy posiadania dwóch psiaków - same nawzajem się nakręcają i napędzają w działaniach, oczywiście mówię o sytuacjach, kiedy są to działania pozytywne.
_________________ Nowy dom Spajkusia od '16
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
/ Lola (*), 2024-2025
Tak dokładnie jest. Happy podpatruje Xsarę. Wczoraj Happy weszła do brodzika Skusiła się na szyneczkę, która tam spokojnie na nią czekała. Udało nam się też spokojnie umyć łapki w misce po spacerze. Zdolna moja dziewczynka
Powolutku nabiera do nas zaufania. Na razie bacznie nas obserwuje.
Myślę, że każdy psiak uważnie obserwuje Was na początku, gdyż ona sama musi się do Was dostosować - poznać Wasz rytm, codzienność, rytuały.
Dlatego tak bacznie Was obserwuje, a poza tym też upewnia się za każdym razem, że wszystko jest w porządku i jest bezpieczna.
Na pewno nie będzie to jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale metodą małych kroków na pewno dojdziecie do momentu, kiedy Happy otworzy się na Was całkowicie.
_________________ Nowy dom Spajkusia od '16
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
/ Lola (*), 2024-2025
Niestety dopadł nas paskudny wirus, który przekazywany był po kolei z jednej osoby na drugą. Ja byłam ostatnia. Jak leżałam z w łóżku "moja osobista pielęgniarka" Happy regularnie mnie doglądała. Chyba zostałam wylizana za wszystkie czasy
Happy coraz częściej sama upomina się o głaskanie.
Niestety Xsara upomniała Happy jak chciała położyć się z nią na leżance (która jest duża i obie by się zmieściły). Puki co, Happy korzysta z leżanki, gdy jest wolna. W zawiązku z tym musimy wcisnąć drugą leżankę.
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2017 Posty: 3577 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2018-01-07, 14:31
W kuchni zawsze najwięcej czworonożnych pomocników się znajdzie
Kochani zerknijcie tutaj http://wartagoldena.org.p...opic.php?t=5597 w instrukcje, jest fajny sposób na wklejanie zdjęć, tak aby od razu wyświetlały się na forum
_________________ 'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum