Dzięki serdeczne dla wszystkich, którzy wspierali nas cennymi radami i dostarczali nam otuchy-no i za gratulacje również bardzo dziękujemy /a jak się nie dziękuje- to nie dziękujemy ,no bo sam nie wiem/,cieszymy się bardzo ,Luna chyba też- bo nic nie mówi.Pozdrawiam wszystkich.Michał.
U nas dzisiaj pierwszy śnieg. Widac ze luna bardzo lubi zime Najbardziej lubi łapać płatki sniegu co widać na poniższych zdjęciach. Jak juz sie zmęczyła tym skakaniem to postanowiła poogryzać patyczek
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Sie 2012 Posty: 3154 Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2014-02-10, 20:39
Ale się Lunka rozbrykała zuch dziewczyna! Bardzo się cieszę, odchudzanie jej służy. A ile już zrzuciła? Jak weterynarze widzą sterylizację ?? I prosimy o więcej zdjęć Lunki. Cudna jest.
_________________ Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.
Przepraszam że tak długo nei pisaliśmy ale cos nam szwankował internet. sterylizację mamy umówioną na 21 marca. Zdjęcia dodam w najbliższym czasie bo musze porobic , poniewaz tez mi ostatnio cos telefon sie psuł i nie umiałam robić zdjęć. Na dworze mokro ,a więc Luna wraca ze spaceru w kolorze czarym i wydaje sie że czyszczenie jej trwa dłużej niż sam spacer. Ostatnio zauwarzyliśmy też że bardzo lubi bawic sie czymś miekkim np. pluszakami a więc została jej przydziolona jedna z maskotek od dzieciaków, którymi oni juz się nie bawią.Więcej nowych informacji nie mamy. Ogólnie wszysko w porządku
Pozdrawiam Ania
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Sie 2012 Posty: 3154 Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2014-02-19, 15:47
Miło się czyta takie wiadomości goldeny uwielbiają zabawki! Ojjj mój szaleje na punkcie swojej foczki, ostatnio nawet wrzuciłam ją do pralki, żeby odzyskała kolor . Uważajcie tylko, żeby przypadkowo Lunka nie zjadła jakiejś części zabawki.
Czekamy w takim razie na sterylizację, ale napisze jeszcze jak samopoczucie Lunki, a może jakiś zdjęcia z nową zabawką?? A dietka jak tam?? Ile nam dziewczyna schudła?
_________________ Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.
Tak, też się przekonaliśmy, że nasza Abusia uwielbia pluszaki ma swojego najukochańszego zajączka z Ikei taki co to ma oczka wyhaftowane nie plastikowe, wiec bezpieczna zabawka:) memla ja tak jakby żuła gumę np. ogonek, ale krzywdy nie robi i nic nie odgryza, kocha zajączka na zabój i wszystkich gości wita zajączkiem Teraz kupiliśmy drugiego takiego samego bo pierwszy musiał zostać wyprany nowy został również pokochany ale funkcjonuje zawsze tylko jeden, a drugi czeka na swoja kolej
No a więc tak jak obiecałam trochę zdjęć z sobotniego spacerku Znów nie wyraźne ale to wina telefonu. Tak więc jak widać na długie spacery chodzimy w pola i już bez smyczy ,Luna przychodzi na zawołanie i nie ucieka. Gdy mam coś do zrobienia na dworze blisko domu to idzie ze mną i bega sobie po ogrodzie nie oddalając się (mamy działke bez ogrodzenia). Także uczy sie pilnie Na smyczy juz bez zadnego problemu ale trzeba uważać żeby nie zauważyła jak się bierze na spacer ringo albo piłke bo jak zobaczy to już wie że idziemy w pola się pobawić i jest szaleństwo i radocha ale tylko przez chwilke. Tak samo jest gdy ide na spacer z inną osobą. Ale już mam na to sposoby. Tak więc ogólnie wszystkie wady wyeliminowane
Pozdrawiam Ania
Dawno nie pisałąm ale własciwie już nie ma o czym . U luny nic sie nie zmieniło , nadal jest zawsze wesoła. Ciężko jest z nią w deszczu wychodzić na dwór bo odrazu wytarza sie w jakiejś kałuży albo w błocie trzeba wybierać jak najsuchsze trasy ale w tą deszczową porę jest to prawie nie możliwe , ale trudno, tylko potem dużo wycierania i suszenia Uczymy się teraz przeskakiwać przez różne deski ( zawieszone na razie na wysokości ok.30 - 40 cm) , jak pogoda się poleprzy to jeszcze pocwiczymy i zwiększymy wysokość
Niestety sterylizację musieliśmy przesunąc bo Luna dostałą cieczki dzień przed i trzeba było poczekać 2 miesiące i teraz mamy umówioną na 10 czerwca dopiero, gdyż wcześniej nie było możliwości. Tak więc 10 czerwca wieczorem będą informacje. Ania
Juz po sterylizacji , na razie wszystko ok. Luna spokojnie odpoczywa. Była warzona przed zabiegiem i warzy 34 kg, a zaraz po przyjściu do nas warzyła ponad 40 także postęp jest mamy nadzieje, że nadal wszystko pójdzie dobrze. Za tydzień kontrola.
Witam W dniu dzisiejszym otrzymalam krotka wiadomosc mailowa od wlascicieli LUNY
LUNKA ma sie dobrze, nie sprawia zadnych problemow, pod nieobecnosc wlascicieli przebywa pod opieka Babci i sporo leniuchuje i spi Natomiast po powrocie z pracy najpierw sa pieszczoty a potem spacer i gonitwy po polach z ulubionym aportowaniem LUNA jest przyjaznie nastawiona do dzieci i uwielbia smakolyki eukaliptusowe
Tymczasem to tyle, ale mam nadzieje, ze moze jednak Panstwo osobiscie napisza cos wiecej o LUNCE i jej zyciu oraz pokaza nam jakies nowe zdjecie goldeneczki
_________________ Hania, BODZIO i MERY
(*) BELLISSIMA ( 31.08.2014 )
(*) DIESEL ( 05.12.2017 )
(*) OLIWKA ( 15.12.2020 )
"To tylko pies, tak mówisz, tylko pies ...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek"
Tak, oczywiscie W kazdym mailu, ktory wysylam do domow naszych podopiecznych zachecam do odwiedzania nas zarowno na Forum jak i na stronie Chaty Warciaka i podaje link do tej strony Wspominam o tym, ze tam spotykamy sie wszyscy kochajacy nasze zlotka i dzielimy sie swoimi dumami i toskami zwiazanymi z nimi. Prosze tez o jakies nowe piekne zdjecia, abysmy wszyscvy razem mogli z nich czerpac radosc i zadowolenie
_________________ Hania, BODZIO i MERY
(*) BELLISSIMA ( 31.08.2014 )
(*) DIESEL ( 05.12.2017 )
(*) OLIWKA ( 15.12.2020 )
"To tylko pies, tak mówisz, tylko pies ...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum