Serduszko jeszcze nie badane przez specjalistę, na razie priorytet to wątroba. W piątek idziemy na badanie krwi czy lekki działają i przy okazji zostanie zbadana tarczyca - zanim pójdziemy do kardiologa, to musimy te badanie wykonać. Mamy nadzieję, że będzie poprawa
_________________ Lenor&Nestor i ferajna pozdrawiają
Brawo chociaż ja jestem mniejszą fanką spuszczania psów ze smyczy, no alee...
_________________ Nowy dom Spajkusia od '16
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
/ Lola (*), 2024-2025
janek DOM WARTY GOLDENA
Dołączył: 20 Mar 2017 Posty: 13 Skąd: Pomorskie
Wysłany: 2018-04-17, 16:53
Też nie jestem fanem, puszczania psa wolno, ale... jeśli pies jest posłuszny, to czemu nie?
Niedawno widziałem jak na dworcu kolejowym piesek idealnie prowadził się przy nodze i wskakiwał do pociągu... imponujące zaufanie wobec psa .
Z tym słuchaniem to prawda bo na początku Cezarem próbował wykorzystać każdą sekundę by dać w długą , dlatego cieszy nas to, że chłopak już nie chce uciekać
Mam dziwne wrażenie, że Cezar mniej ziaje, jutro się okaze, gdyż Justyna wraca po tygodniu nieobecności, więc będzie mogła ocenić lepiej
Jeśli oczywiście psiaki jej nie zjedza, gdyż jak jej nie ma przez 8h to się witają kolejne 8 , a po tygodniu... To będzie szok
Iiii po woli Cezar daje prawa łapę bardzo niechętnie, ale czasem się udaje
_________________ Lenor&Nestor i ferajna pozdrawiają
Kochani Cezar po kastracji czuje się dobrze. Niestety załapał hot spota od kołnierza Dostał już odpowiednie leki, powinno się ładnie zagoić. Wątroba się ładnie regerneruje, Cezar je karmę dla wątrobowców. Warto sprawdzać parametry wątroby co jakiś czas, ale weterynarze są dobrej myśli
Niniejszym czas ogłaszać Czarusia gotowego do adopcji
Część z Was już wie, a część się dowie, że o Cezara od dłuższego czasu stara się przemiła para z Warszawy, i to do nich trafi nasz złoty pies, najprawdobodbniej już w weekend
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Kwi 2018 Posty: 40 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-07, 11:25
Tak, to my jesteśmy tymi szczęściarzami już nie możemy się doczekać weekendu, bo wtedy Cezarek trafi do nas. Z jednej strony bardzo się cieszymy, a z drugiej trochę denerwujemy, czy młody odnajdzie się u nas i czy nas pokocha swoją psią miłością więc trzymajcie mocno kciuki! każdy się przyda
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
!!! w końcu! 
to Cezarek będzie niedługo do adopcjiii 
, nie wiem jak on, ale my bardzo się przywiązaliśmy do niego 
