[Justyna i Dafne]

Witamy z Dafne wszystkich i kłaniamy sie nisko
Początki naszej znajomosci mamy juz za soba, dama coraz bardziej nam ufa i staje sie coraz bardziej otwarta na pieszczoty
Na początku mieliśmy duży problem z podłoga, płytki i panele były nie do przejścia, ale daliśmy radę z kocami i dywanikami. Na chwile obecna Dafne przechodzi juz po płytkach, ale panele nadal są lawą
Jesteśmy rownież juz po wizycie u weta, walczymy z uszami i widać znacząca poprawę. Co do pierwszej wizyty, trzeba było niestety ja wciągnąć, ale na drugiej juz weszła sama, niepewnie, ale jednak weszła. Zjada wszystko jak leci, wiec pilnujemy talerzy na stole i jedzenia kociego w kuchnii
Nie jest jeszcze otwarta na zabawy z nami, ale z innymi psami jak najbardziej chociaż zabawy węchowe są bardzo fajne dla niej, bo moze sobie podjeść smaczków zasada kto ma smaki ten ma władze jest jak najbardziej trafna
Ostatnio na spacerze panna weszła w jedna jedyna kałuże w parku chyba chce popływać, bo wczoraj prawie wlazła do śmierdzącego stawu popływać złapałam paskude w ostatnim momencie, bo czekałaby nas mało przyjemna kąpiel. W niedziele wybieramy sie nad jezioro to zobaczymy czy nadal będzie miała chęć pływać
Spacery są super, wszystkie krzaki są jej, nie omija żadnego, a nuz sie jeż jakiś trafi
Obok kotow przechodzi obojętnie, ewentualnie czasem chce sie pobawić, ale koty na razie nie są chętne na bliższy kontakt Dafne pięknie zostaje sama na podwórku i dzielnie szczeka na obcych. Tak jak było napisane, jest psem idealnym
Wszystkie nasze przygodny będziemy starać sie na bieżąco opisywać

[Justyna i Dafne]

[code][/

[Justyna i Dafne]

[Angelika i Spike]

Juhu, ale super! udalo sie! gratulacje

[Justyna i Dafne]

Oj dawno nas nie było słychać...
Przepraszamy i obiecujemy poprawę
Dafne jest najkochańszym stworzonkiem pod słońcem. Jak na dame w swoim wieku jest całkiem żwawa Na spacery chodzi chętnie i ogon nie przestaje jej merdac mam wrażenie, że jest szczęśliwa. Uwielbia jeździć samochodem i zawsze wsiada pierwsza. Jest bardzo kontaktowa z innymi psami, jednak kiedy ją przywołuje to grzecznie przychodzi. Sprawdziliśmy umiejętności pływackie Dafne, ale raczej olimpijczykiem nie będzie. Do wody wchodzi tylko żeby łapy umoczyc, ewentualnie napić się z dużej miski.
Co do jej stanu zdrowia.
Tarczyca jak najbardziej w porządku, kontrola w listopadzie:)
Uszy pełne bakterie, ale niestety będzie nam to powracać co jakiś czas.
Leczymy się antybiotykiem i na szczęście widać poprawę.
Przy badaniu tarczycy, będziemy mieli badanie zdrowego oczka, czy wszystko aby na pewno tam w porządku. Waga wynosi całe 35kg i ani nie spada ani nie wzrasta

[Angelika i Spike]

Super poznałam Dafelke na zjeździe fundacji i było mi mega fajnie, że przyjechała poznać się z innymi Warciakami
Mam nadzieje, że widzimy się na letnim zjeździe, co?

[Justyna i Dafne]

Pewnie, że tak nie ma innej opcji, trzeba się integrować może na następnym zjeździe ja będę mniej zestresowana niż Wafel 😂

[Angelika i Spike]

Dafelek Wafelek nie była w ogole zestresowana!
Super psina!

W Dębkach już będziecie weterani, więc mam nadzieje, że nasza szalona rodzina Was nie przytłoczyla, a wrecz pobudzila do szaleństwa wraz z nami na nastepnym zjezdzie hehehe

[Nanka i Beza]

Justyna kiedy Ty bylas zestresowana? wezzz

[Justyna i Dafne]

Stresowalam się czy mój pies wiochy nie narobi
Jak dobrze pójdzie to zjazd letni będzie jeszcze lepszy, bo mam cudzego chłopaka na pokładzie ♡

[Angelika i Spike]

Piękne! a jak Dafinka i nowy kumpel?

[Asia+Kudłacze]

Krótkie info od Pani Justyny od Dafne:

"Z Daflem jak najbardziej w porządku, w zwszlym roku miala usuniętą czesc listwy mlecznej, ale o tym informowałam. Na chwilę obecną wszystkie wyniki są w normie. Tarczyce również kontrolujemy co 4 miesiace. Zdjęcia co jakis czas wrzucamy na Chatę Warciaka na FB. Na ten moment na swoim telefonie nie mam aktualnych zdjec Dafne, ale w niedługim czasie postaram się zrobić pare i dodać "

[Enka_Arka_Sanka]

Dafne odeszła w 2021 roku...

Pożegnanie z FB Fundacji:
Dzisiaj z bólem serca żegnamy się z naszą byłą podopieczną Dafne. 💔
Historia tej uroczej suni to typowy, smutny obrazek matki szczeniąt z pseudohodowli. Porzucona na ulicy w wieku ok. 8-10 lat, wyciągnięte sutki od niedawnego wykarmiania miotu, starte zęby i połamane wszystkie kły (prawdopodobnie od gryzienia krat kojca), zapalenia skóry, uszu, przewlekłe zapalenie oczu, kulawizna tylnych łap. Z takim okropnym bagażem zostawił ją poprzedni właściciel, bo nie była już mu potrzebna.
Dzięki naszemu wspaniałemu domowi tymczasowemu - Agnieszce i jej rodzinie, mogliśmy wspólnymi siłami przywrócić godność tej biednej, wyeksploatowanej suczce i wyprowadzić ją na prostą. Była to długa droga, ale z każdym dniem opieki Dafne wyglądała i czuła się coraz lepiej.
Nie czekaliśmy też długo, no to, aż znajdzie się dla Dafne wymarzony dom. W maju 2018 roku Justyna i Maciej adoptowali tę rudą piękność i od tej chwili byliśmy już spokojni - Dafne znalazła swoją przystań na zawsze.
U boku Justyny i Macieja przez prawie 3 lata wiodła szczęśliwe goldenie życie. Jeździła na wycieczki, stała się mamą dla kotków oraz psią siostrą dla Rino.
Widać było, że zapomniała już o poprzednim życiu i czerpała radość z każdego dnia. Tak pisała o niej Justyna: "Bezcenne jest widzieć jak Twój Pies z dnia na dzień robi się coraz bardziej otwarty na Ciebie, widzieć to szczęście na jej pysku i radość, kiedy wracam po pracy - krok milowy do przodu, a to dopiero pół roku razem."
Bardzo często mogliśmy obserwować zdjęcia i relacje z wycieczek oraz psot Dafne w jej domu adopcyjnym i każda wiadomość od Justyny napawała nas dumą i szczęściem.
Niestety po tylu latach zaniedbań w jej poprzednim życiu, nie byliśmy w stanie wywalczyć dla niej więcej czasu.... Niestety 2 tygodnie temu Dafne zasnęła na zawsze w objęciach swoich ukochanych opiekunów.
*******
Justyno, Macieju,
dziękujemy Wam za serce, jakie okazaliście naszej suni. Adopcja psiego seniora jest zawsze wyzwaniem i cieszymy się, że tacy młodzi ludzie jak Wy, nie baliście się tego i z otwartymi ramionami przyjęliście Dafne do swojego domu.

---

171729015_4506813832668754_5503841390487379534_n.jpg

Plik ściągnięto 1 raz(y) 33.21 KB