Wczoraj wieczorem pod skrzydła fundacji trafił przystojniak Szmaragd.Szami trafił do nas ze schroiska w Toruniu.Bardzo dziekujemy personelowi schroniska za zaufanie i przekazanie nam Szmaragda pod opieke.
Szami trafi pod tymczasową opiekedo Marty i jej rodziny gdize na stałe juz prebywaja nasze dwa przecudne warciaki Zira i Pepe.Psia rodzin a przyjeła tymczasowicza z otwartymi łapkami.. , a ludzka otworzyła dla Szmaragda serduszka..
Kochani zapraszamy do czytania forum,za jakiś czas Szami bedzie do adopcji....
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Witamy! Poki co wszystko ok. Jasnie Pan jest od wczoraj. Po przywitaniu z naszymi Dywanami, wital sie z Lenka, bardzo pozytywnie nastawione do swiata stworzenie. Zarosniety jak dziki agrest, pomieszanie lwa z zubrem, brudny jak .... Nie bylismy w stanie wytrzymac, dzisiaj jak Krzysiek pojawil sie w domu Szami wyladowal w wannie. Sama kapiel bez problemu, poddaje sie zabiegom, ale schody na gore, tak jak dla Pepsona sa nie do pokonania. Tak wiec Krzysiek kolejnego Jegomoscia targal na rekach. Jest wykapany, ale ma tyle koltunow , ze dopiero jak wyschnie zobaczymy czy poradzimy sobie z tematem. Jestem chora i nie dam rady jechac do groomera , mam w planie moze w pt weta. Pieknie je, pije, prosi, siada, podaje lapke i sie kladzie. Uwielbia zabawki, gania za pilkami, oczywiscie tylko tyle ile uwaza za sluszne . Poki co nie szaleje z Zirka i Pepsonem. Duzo odpoczywa i jest spokojny.
Dzień 3 . Noce uplywaja spokojnie, Szami zajmuje dodatkowe, przechodnie posłanie naszych Dywanów. Rano tloczymy sie na miche, też nie ma problemu, wszyscy czekają tuptajac, Pepson dodatkowo śpiewa. Szami już się nie drapie, pomogła kąpiel i wycinanie dredów . Pierwszy raz widzialam cos takiego, myslelismy że część tego zniknie po kąpieli, ale okazało sie, że cały brzuch, klatka i szyja to jakby przez lata nieuczesane frędzle, które stopniowo narastaly. Podjelam decyzje, że spa odpada to byłoby kilka godzin i milion monet. Poniewaz chłopak poddaje się wszystkim zabiegom to miał masę cierpliwości. Koltuny byly nawet między palcami. I tak dred po dredzie dalismy radę. Wiem że nie jest śliczny jak po spa, ale to odrosnie i wtedy bedzie się modelować Jegomoscia. Dodatkowo mamy kłopot, Szami to typ zwiedzacza, skubany wyczail że siatka z przodu domu jest miekka i bez podmorowki, nasze nigdy nie wpadły na to i nie są zainteresowane zwiedzaniem bez nas. Szami ma inaczej, kilkukrotnie zbieraliśmy go z podjazdu, na zawolanie natychmiast wracał. Nie przeszkadza mu że ciagnie za sobą 5m linki. Chwila nieuwagi i hop już jest za płotem. Jest obwieszony adresownikiem, kolkiem od chipa i cała wieś jest poinformowana, ale stres jest. Dzisiaj był uwiazany, a po długim spacerze leży grzecznie na tarasie i śpi bez uwiazania. U nas nie ma ulic, szybkiego ruchu więc trochę się pocieszam, może to efekt po schronisku...walczymy z siatka, wzmacniamy, przybijamy deski, ale i tak znalazł wyjscie. No i tak nam mija czas, pozdrawiamy wszystkie Warciane mordki
Wiek: 32 Dołączyła: 30 Mar 2018 Posty: 34 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2018-08-30, 20:17
Piękny! Brawo dla Was i Szmaragda za cierpliwość do kołtunów A zwiedza panicz bo pewnie nie był w takich okolicach jeszcze to chce sobie pooglądać, a co!
Powodzenia!
Szami ma się bardzo dobrze, wczoraj byli u nas znajomi, od razu zaskarbil sobie ich serca, cała trójka zresztą robiła to cały wieczór z wielkim uporem. Pan starszy jest takim samym pieszczochem jak nasze dwa futra . Przestał też tak kombinować z tymczasowym ogrodzeniem, może nasze zabezpieczenie terenu i zasieki dużo dały, ale raz i tak daleko radę wyjść, po czym od razu chciał wracać. Pięknie dogaduje się z dzieciakami, wczoraj poznał kolejną dwójkę, chyba miał doczynienia z dziećmi. Nasza Lenka bez przerwy się z nim gania i rzuca piłeczki, Szami
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Szami jest już po badaniach. Wszystko wygląda bardzo dobrze. Morfologia, biochemia, łapki, serducho , tylko tarczyca jakas dziwna i trzeba powtórzyć za jakiś czas bo wiele może mieć wpływ na niejasny wynik. Kropelki do ucha i czyszczenie bo miał lekkie zapalenie i to wszystko. Chłopak był kastrowany w schronisku, pięknie się wszystko zagoilo. Coraz bardziej kuma wszystkie rytuały i ma dobry timeing jak chodzi o pory jedzenia. Czasem pląśnie z naszymi wariatami, ale ponieważ na początku że dwa razy odwarknal jak go zachecaly, teraz jak to on próbuje to one zamieraja. Reaguje na Szami, szybko załapał, że chodzi o niego. Niestety nadal się ganiamy wokół domu, jak ogarnelismy i wzmocnilismy ogrodzenie tymczasowe to teraz nie wiem jakim cudem przeslizgnie się i pod zwykłą siatką którą mamy od strony sąsiadów, jedynie ogrodzenie z podmurowka go zatrzymuje. Biedny jest jak jest na lince, ale nie ma wyjścia, spuszczanie może się odbywać przy pełnej kontroli. Szami punkt 22 idzie spać, co by się nie działo, 22 wstaje i idzie na legowisko, po 5 minutach psa nie ma absolutnie, rano dostosowuje się do domowników. Pozdrawiamy wszystkich Warciakow!
Zapomniałam dodać, że Szami był oglądany przez dwóch lekarzy i oboje stwierdzili, że według nich chłopak ma nie więcej niż 6 lat, a być może i mniej. Nie znam się na tym, ale z zębów czytali
Moim zdaniem linka 10m działa tak samo super jak chasanie bez niej. I warto jednak na tej lince go prowadzac, nie ryzykować z puszczaniem, za krótko u was jest mimo wszystko.
A na lince idzie ładnie psa nauczyć przywołania oraz bycia na spacerze obok człowieka. Osobiście nawet po 2 latach od adopcji ciągle chodzę z linka że Spajkiem i rzadko go puszczam luzem, nie licząc ogrodu. A jak już chodzimy na lince, to sunie na ziemi obok mnie, ale Spajk ma z tyłu głowy że niby jest ale jednak nie jest na smyczy.
_________________ Nowy dom Spajkusia od '16
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
/ Lola (*), 2024-2025
Miło mi poinformować ze nasz złoty chłopak Szmaragd jest gotów do adopcji....
Marcie i je wspaniałej rodzinie dziękujemy za przygotowanie chłopaka do najważniejszej roli w jego życiu w poszukiwaniu domu tego juz na zawsze....
Marto Krzysztofie i Lenko bardzo dziekujemy ,a dla Zirki i Pepe duzeeeeee miziaki za opieke na Szamim....
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Cała przyjemność po naszej stronie, mamy nadzieję, że Szami szybko znajdzie kochający dom bo bardzo na to zasługuje. To wspaniały pies i będzie cudownym i wiernym przyjacielem, ściskamy mocno kciuki za chłopaka 😍😘🤗
Witamy wszystkich 😊
Dziękujemy za zaufanie i przyjęcie nas do waszej psiej rodziny
Już za tydzień ten cudowny psiak zamieszka z nami
Wszyscy nie możemy juz się doczekać
Szami czekamy na Ciebie
_________________ "Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogonem"
Monika&Adam&Dawid &Jessy&Szami 😊
Witamy.
Wczoraj wieczorem dotarliśmy w końcu do domku.
Przywitanie z naszą Jessy odbyło się spokojnie, nawet był mały buziaczek 😘. Trochę zagubiony i zdezorientowany Szami szybko padł. Okazalo się, że mamy bardzo śliską podłogę więc uczymy się chodzić ale i z tym sobie jakoś poradzimy
Dzisiaj już się przyzwyczajamy i pomału klimatyzujemy.
Byliśmy na pierwszym spacerku, który zakończył się miłą kąpielą, jednak wodołaz pełną parą
Nasza księżniczka tylko łapki zamoczyła a Szami nawet zanurkował
Pozdrawiamy ciepło🤗
_________________ "Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogonem"
Monika&Adam&Dawid &Jessy&Szami 😊
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum