Dzisiejszy dzień to był jeden wielki spontan
Ale udało się Frela jedzie już bezpiecznie do nowego domu
Życzę jej długiego szczęśliwego życia, wraz z nową opiekunką
A my, cóż.. Polecamy się na przyszłość
Ekipa podróżująca
Cześć Kochani! Meldujemy się po pierwszym dniu w nowym domku
Sobotnia podróż minęła super, zważywszy jaką trasę Frela musiała przebyć
Wczoraj Mała była jeszcze trochę nerwowa, ale przekochana
Cały czas chodzi za mną krok w krok, dopiero jak usiądę, to się kładzie.
Trochę się martwiłam, bo w sobotę ani razu nie zrobiła siku, ale wczoraj już poszło, więc
ok nasikała też w domu, ale myślę, że to z nerwów, damy sobie czas. Teraz częściej z nią wychodzę, więc na pewno sobie z tym poradzimy. Poza tym wszystko bez zarzutów
Ma apetyt, je bardzo ładnie.
Pozdrawiamy
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-10-29, 10:04
Witajcie zmiana domu to dla każdego psiaka stresująca sprawa, ale mam nadzieje, że Frelka już za parę dni zrozumie, że to koniec zmian i w końcu trafiła do swojego docelowego domku na zawsze. Powodzenia !
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2017 Posty: 3577 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2018-10-29, 11:45
U Asi też zdarzało się posikiwanie w domu, ale nagrody za siku na dworze pomogły, proszę zerknąć we wcześniejsze nasze wpisy, tam radzimy jak sobie z tym poradzić
Trzymam mocno kciuki za Was, na pewno będzie dobrze, a na początku dużo cierpliwości i spokoju, niech mała pozna Wasz cykl dnia, nawyki itd. a szybko się do niego dostosuje
_________________ 'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
Śliczny rudy kłębuszek 😍 Brakuje nam tej przylepy Ale bardzo mocno ściskamy kciuki za Waszą wzajemną adaptację 👍
Tak jak piszą dziewczyny: czas, czas i jeszcze raz czas Jak już Frela poczuje się pewnie i bezpiecznie to na pewno pokaże swoją najlepszą stronę i mnóstwo wdzięczności
Tak jak napisala Joasi, Frelcia jest bardzo mądrym psiakiem! Kuma w lot, po sikaniu w domu nie ma śladu:) jest taka kochana, cudowna i już powolutku przyzwyczaja się do nowego domu dziękuję Wam bardzo, że mogłam przyjąć ją pod swój dach 😘😘😘
Meldujemy się Frela czuje się coraz lepiej. Na spacerach szaleje, a w domu to oaza spokoju. Tylko kanapa i mizianie Zabawki ją nie interesują wcale. Zostaje już sama w domu, trochę piszczy jak wychodzę, ale potem się uspakaja i jest bardzo grzeczna.
Poza tym zauważyłam, że ogólnie już jest spokojniejsza ( mniej piszczy bez powodu, mniej się drapie i podgryza).
Przesyłam zdjęcia ze spacerku! Gdzie jest Ruda ?
Pozdrawiamy
Piękności!
Świetne zdjęcia, no i kolejne dobre wieści
U nas też w domu najchętniej leżała na kanapie a na podwórku dawała czadu
Proszę pomiziać rudzinkę od nas za uszkiem 😉
U nas wszystko dobrze. Frelka jest zdrowa i nie mam z nią żadnych problemów.
W domu to typowy kanapowiec, za to na spacerach i na ogrodzie czyste szaleństwo 😃
Oprócz szczepień nie robiłyśmy żadnych badań. Pani weterynarz twierdzi, że to okaz zdrowia.
Do nowych osób i psów jest trochę nieufna, ale po chwili już jest dobrze.
Niebo, a ziemia do tego co było na początku 😀
Co tu dużo pisać, jest cudowna 😍
W załączniku przesyłam kilka zdjęć naszego rudego szczęścia
Na fanpage Fundacji jestem regularnie i wszystko czytam
Jak co roku mój 1% przekazuje na Fundację 😉
Moje dane kontaktowe bez zmian.
Nowe informacje od opiekunki Frelki: "u nas wszystko dobrze. Frelka jest zdrowa, szczęśliwa i najedzona. No może z tym ostatnim nie do końca, bo jest strasznym łakomczuchem. Na spacerach rządzi, każdego psa potrafi obszczekać. Jest mega pozytywnym psem. Nie mam z nią żadnych problemów."
Nowe informacje od Opiekunki Frelki:
U nas wszystko dobrze.
Frelka jest zdrowa, na nic nie choruje.
Jak chodzi o jedzenie to jest jej największa miłość 😅
Dostaje karmę suchą rano, a popołudniu mokrą z ryżem.
Staram się, żeby były naturalne, z dobrym składem.
Na kleszcze stosujemy FORESTO.
U Frelki wszystko w porządku! Jest zdrowa, ma świetny apetyt i widać, że jest zadowolona z życia. 😊 Na co dzień je Dolinę Noteci, która bardzo jej smakuje.
Szczepienia są zaplanowane na marzec/kwiecień. Jak dotąd nie miała wykonywanych badań, ale właścicielka dopyta weterynarza, czy coś warto sprawdzić profilaktycznie.
Najważniejsze, że Frelka czuje się dobrze i cieszy się każdym dniem!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Frela jedzie już bezpiecznie do nowego domu 
i już powolutku przyzwyczaja się do nowego domu 
buziaki 
