Były czarne chmury, ale pojawiło się też słońce;)
Keri jest już po konsultacji onkologa. Dr Micuń powiedział, że psy z taką dolegliwością mogą żyć nawet kilka lat. Będzie trzeba regularnie robić usg i badania moczu oraz krwi, ale ona jest w super kondycji i formie, więc przy podawaniu leku nie powinno się nic wydarzyć. Keri będzie się jeszcze długo cieszyć życiem;)
Nasz wspaniały Kerutek, pomimo swojej choroby, jest niezwykle pozytywnym i radosnym psiakiem. Już wkrótce będzie mogła podzielić się swoją dobrą energią z nową rodziną. Pan Ariel z Sosnowca adoptuje Keri
Gratulujemy i życzymy wspaniałej wspólnej przygody!!!
Dołączył: 27 Cze 2019 Posty: 5 Skąd: Sosnowiec, Polska
Wysłany: 2019-07-21, 18:32
Czesc wlasnie dotarlismy z Kerunia do domu. Pomimo roznych anomalii pogodowych ( deszcze i burze silny wiatr) dojechalismy cali i zdrowi. Kerunia byla zupelnie spokojna cala droge (a dzis sie najezdzila) jak tylko sie troszke zaklimatyzuje wrzuce kilka zdjec
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum