Wysłany: 2021-01-06, 22:43 1-r. FIBI (Rosa) w Michałów Grab. - adopcją zajmuje się ANIA
Pod opiekę Fundacji trafiła roczna Rosa.
W związku z narodzinami w pseudohowli Rosa nie miała szans na odpowiednią socjalizację, czego skutkiem jest lęk przed ludźmi, lęk przed innymi psami, reaktywność oraz posikiwanie ze strachu.
Życie z małymi dziećmi, chcącymi bawić się z psem i naruszającymi jego przestrzeń - było dla Rosy dodatkowym stresem.
Dom Tymczasowy ma przed sobą dużo pracy związanej z przywróceniem psiakowi poczucia bezpieczeństwa i pokazania, że świat jest spokojny i przyjazny.
Aktualny DOM TYMCZASOWY jest zdecydowany na zostanie DOMEM STAŁYM dla ROSY.
Witaj ślicznotko na fundacyjnym pokładzie.
Od dzisiaj będzie już tylko lepiej
---------------
Ania
Rosa44.jpg
Plik ściągnięto 40 raz(y) 41.14 KB
Rosa33.jpg
Plik ściągnięto 43 raz(y) 69.02 KB
Andrzej i Gosia GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączył: 09 Sty 2021 Posty: 5 Skąd: Michałów-Grabina
Przecudnej urody dziewczyna i jaka klasa na spacerze!
Czekamy niecierpliwie na dłuższą relację
_________________ Tosia/Prezes/Leon/Bruno/Niunia
Tofik za TM...
Andrzej i Gosia GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączył: 09 Sty 2021 Posty: 5 Skąd: Michałów-Grabina
Wysłany: 2021-01-10, 19:36
Aktualna sytuacja i nasze obserwacje:
Rosa nazywa się obecnie Fibi Nowego imienia nauczyła się w jedno popołudnie, bo to mądra dziewczyna
To co jest mocno na plus to fakt, że nie wykazuje absolutnie żadnej agresji wobec kogokolwiek i czegokolwiek. Uwielbia pieszczoty i mocno się ich domaga, ale też gdy robimy przerwę w zabawie to szybko potrafi się wyciszyć.
Bardzo dobrze reaguje na obce osoby, rowerzystów, biegaczy oraz inne psy.
Przy spotkaniach z innymi psami wysyła sygnały uspokajające i unika konfliktowych sytuacji, ale jak trzeba to potrafi szczeknąć lub warknąć
Bardzo dobrze znosi podróż samochodem oraz przsypia spokojnie całe noce od ok 23 do 8 rano. W poprzednim domu była na noc zamykana w osobnym pokoju, a teraz śpi z nami w sypialni w swoim legowisku.
Dość sprawnie idzie jej nauka chodzenia na luźnej smyczy, a na większych przestrzeniach biega na 10m smyczy treningowej. Dziś już były pierwsze momenty puszczania jej luzem w kontrolowanych warunkach, co widać na filmiku poniżej https://youtu.be/kdFKLEHDjww
Również dziś poznała swojego nowego kolegę Winstona i od razu była między nkmi chemia. Winston jest wykastrowany i dlatego zdecydowaliśmy się na dłuższe zapoznanie z nim, a jak widać na filmiach ponizej było zarówno wspólne obwąchiwanie okolicy jak i szaleństwa https://youtu.be/Ky8F52FJtPM https://youtu.be/C9z3ruxgSOQ
To nad czym pracujemy to nauka sikania na spacerze. Naszym zdaniem problemem nie jest nowe otoczenia lub strach, a złe przyzwyczajenia. Fibi była nauczona, że cały dzień spedza na podwórku przed domem i tam może się załatwiać kiedy chce i gdzie chce. Z tego powodu nie wie jak sygnalizować potrzebę załatwienia się. Mamy tu już pierwsze sukcesy, ale jeszcze sporo pracy przed nami.
Fibi skacze... To jest niezły oszołom i ciężko nad nią zapanować. Podejrzewamy, że to wynika z faktu, że dzieci w poprzednim domu bawiły się często z psem chwytając ją za przednie łapy i tak jej się kojarzy zabawa. Pracujemy mozno aby nauczyć ją, że zabawa jest nisko na ziemi i tam najlepsze pieszczoty ja czekają, a skakaniem nic nie wskóra. Oczywiście testuje ona mocno nasza cierpliwość, ale damy radę 😆
Fibi mało je sama z siebie. Trzeba ją karmić z ręki lub zachęcać dodatkami, aby miska była opóźniona na raz. Wiemy, że w poprzednim domu jedzenie było zostawiane na dłużej niż wyznaczona pora karmienia i chyba dlatego przyzwyczaiła się do tego, że może zawsze coś tam skubnąć jak zechce. Teraz posiłki są wydawane 2 x dziennie o stałych porach i już widać po kupce, że trawienie się poprawia. Będziemy powoli próbować zmienić karmę na taką, która będzie jej bardziej przypadała do gustu.
Poza tym jest to najcudowniesza wariatka na świecie i za nic jej nie oddamy. Już się w niej zakochaliśmy na zabój ❤️❤️❤️
Fantastycznie, że Fibi trafiła na takie super dom! Fajny, zrównoważony psi kumpel na pewno pokaże jej prawidłowe zachowania, a spanie z ludźmi na pewno daje jej dużo poczucia bezpieczeństwa i komfortu. A filmik z ćwiczenia luźnej smyczy jest niesamowity, wielu właścicieli po miesiącach ćwiczeń nie dochodzi do takiej poziomu. Trzymamy kciuki mocno za naukę czystości! A co do jedzenia to faktycznie zmiana karmy może pomóc, ja z moim poprzednim tymczasem też przechodziłam różne jazdy, dosmaczanie żwaczami, gerberkami, rosołkiem... Wiem, że to nie jest łatwa sprawa
Cieszę się strasznie, że tak szybko podbiła Wasze serca
Andrzej i Gosia GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączył: 09 Sty 2021 Posty: 5 Skąd: Michałów-Grabina
Wysłany: 2021-01-11, 08:17
No i mamy kolejny sukces! Dziś rano siku i 💩 na spacerze ❤️🙃
Rosa o imieniu Fibi radzi sobie doskonale w nowym domku, który daje jej ogromne poczucie swobody i bezpieczeństwa. Fibi czeka na wizytę u weterynarza podczas której zostanie omówiona kwestia jej stanu zdrowia oraz ewentualnej sterylizacji dziewczęcia.
Wspaniale, że tak się odnalazła w nowym miejscu. Chyba jej wygodnie w tym posłanku, wygląda jak beztroska słodzinka
Andrzej i Gosia GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączył: 09 Sty 2021 Posty: 5 Skąd: Michałów-Grabina
Wysłany: 2021-02-03, 15:36
Po konsultacji z weterynarzem zaczęliśmy zmniejszać dawkę leków antydepresyjnych. Na razie połowa wcześniejszej dawki, a od weekendy będzie to 1/4. Póki co nie zauważyliśmy negatywnych efektów więc mamy nadzieję, że niedługo uda się całkowicie zrezygnować z tych leków. 🙂
Sterylizacja planowaną jest na ok 2 miesiące po zakończeniu cieczki czyli pewnie gdzieś na koniec marca.
Kolejny raz musimy zmienić karmę, bo niestety apetyt lepszy, ale kupsony nadal nie są takie jak trzeba i puszczamy sporo gazów 🤧. Dziś przyjechała nowa karma dedykowana dla wrażliwych przewodów pokarmowych, więc mamy nadzieję, że będzie poprawa.
Poza tym wszystko u nas super i zaliczamy dużo spacerów 😃
Rosa zwana Fibi ma się świetnie. Z tego co pisze Pan Andrzej, dziewcze jest coraz bardziej radosne , a zmniejszenie dawki leku powoduje, że sunia czuje się coraz lepiej - na pewno nie widać skutków ubocznych odstawienia leku.
Niestety Fibi nadal ma uczulenie na karmę , miejmy nadzieję, że nowa karma nie będzie już tak alergiczna.
fibi13.jpg Fibi wypoczywa- na brzuszku widać zaczerwienienie od uczulenia.
Plik ściągnięto 24 raz(y) 37.71 KB
fibi12.jpg Fibi oglądając film, w roli głównej ona sama ;)
Opiekunowie Fibi zaplanowali jej sterylizację początek kwietnia. Nie zmienili również zdania w sprawie zmiany statusu domu z tymczasowego na dom stały, co nas ogromnie cieszy.
Z ogromną radością przekazuję wieści od Pana Andrzeja:
Fibi rozkoszuje się wolnością na spacerach bo już w odpowiednio bezpiecznych miejscach biega luzem.
Poza tym pełnia szczęścia i radości 🙂 Dużo się socjalizujemy z innymi psami, żeby miała jak najwięcej stałych psich kumpli. Ćwiczymy też kolejne komendy i mamy przy tym mnóstwo zabawy 🙂
co widać na załączonych zdjęciach
Ogłaszamy wszem i wobec, że Fibi (Rosa) została adoptowana prze swój domek tymczasowy. Bardzo radosna to nowina, gdyż Fibi trafiła do bardzo świadomego i opiekuńczego domu, w którym pod opieką Pana Andrzeja zrobiła niesamowite postępy rozwojowe, ma grono psich kumpli, regularnie chodzi w gości i hasa po lasach.
Wszystkiego najlepszego na wspólnej drodze życia !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
