Wysłany: 2021-06-05, 12:24 około 1-roczny ISKIER - adopcją zajmuje sie Ania
Pod skrzydła fundacyjne trafiło wesołe dziecię - Iskier.
Iskier ma niespełna rok. Jest psiakiem bardzo ciekawym ludzi, ale nieprzyzwyczajonym do mieszkania w domu.
Wszystko jest dla niego nowe i troszkę straszne.
Na szczęście trafił do bardzo wrażliwego na jego potrzeby domu tymczasowego.
Serce rosło podczas rozmowy z Panią Alicją, która osobiście pojechała odebrać Iskierka, jak również widziała od razu jak psiak się stresuje podczas podróży oraz po wejściu do mieszkania.
Nie chciał nic pić, nic zjeść.
A dzisiaj Iskier z ostrożnością obwąchuje mieszkanie, jak również zjadł i napił się wody.
Bardzo mocno trzymamy kciuki za Ciebie Iskierku.
Iskier mimo ogromnego lęku, szybko robi postępy.
Czując się bardzo bezpiecznie przy swoich nowych opiekunach , pięknie zjadł i zrobił na spacerze "dwójkę" co bywa nie lada wyczynem dla lękowego psiaka, ponieważ przyjechał do nowego domu dopiero wczoraj wieczorem.
Bardzo rośnie serce od takich pozytywnych , szybkich zmian.
Iskier33.jpg Nie ma to jak smakołyki :)
Plik ściągnięto 22 raz(y) 92.06 KB
Iskier 22.jpg Własny kawałek miejsca na ziemi :) Własne łóżeczko :)
Pani Alicja zabrała Iskierka do weterynarza z powodu ropiejących oczu oraz infekcji górnych dróg oddechowych.
Iskier nabawił się tych infekcji, jak również poranionego noska prawdopodobnie w poprzednim miejscu, z którego go zabrano.
Pani Alicja zrobi Iskierkowi również badania moczu, kału, aby wykluczyć inne choroby i porządnie zadbać o jego stan zdrowia.
Iskier miewa się coraz lepiej, chętnie bawi się szarpakami szczególnie w bezpiecznej przestrzeni jakim stało się mieszkanie Pani Alicji.
Iskier jest już po drugiej wizycie u weterynarza.
Zapalenie spojówek zagojone. Powiększone węzły też już przeszły.
Pani Alicja czeka na wyniki badań krwi, natomiast nadal trzeba smarować podrapany nosek
Weterynarz zalecił wykąpanie Iskierka nie powodującym alergii szamponem, który Pani Alicja od razu zakupiła.
Pani weterynarz wygoliła jedno miejsce na klatce piersiowej psiakowi, aby łatwiej było nakładać maść przeciwko uczuleniom.
Iskier już nabiera coraz większej pewności siebie. U weterynarza był bardzo dzielny. Ładnie dał sobie pobrać krew.
Pani Alicja znalazła sposób na czesanie Iskierka i okazuje się, że nawet to polubił.
Pani Alicja kładzie również nacisk na edukację młodziaka, oswajając go z komendami : siad, daj łapę, leżeć, zdechł pies, zostaw.
Iskier od wczoraj ma dom stały ! Przekazanie psiaka odbyło się pod pełną kontrolą jego komfortu psychicznego. Ponadto od razu nowa mama- Pani Daria zdobyła zaufanie naszego zucha, który nawet nie zauważył podczas spaceru, że smycz delikatnie została przekazana w ręce Pani Dari. Po dosłownie kilku małych kęsach smakołyków Iskier zaczął zachowywać się przy Pani Darii bardzo swobodnie, a nawet zaczął hasać skacząć po murkach. Także z ogromną radością w serduchu pomachaliśmy Iskierkowi , życząc mu samych dobrych chwil i ogromu miłości w nowym domu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
co bywa nie lada wyczynem dla lękowego psiaka, ponieważ przyjechał do nowego domu dopiero wczoraj wieczorem.
