Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
POLA ma już dom w Płocku -644
Autor Wiadomość
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 47
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7075
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2021-11-13, 18:37   POLA ma już dom w Płocku -644

Pola to sunia, która trafiła do nas odebrana interwencyjnie z koszmarnych warunków pod Opolem.

I tak z psiego piekła trafiła pod skrzydła prawdziwych aniołów : Agi, Lilly, Jessi i Konrada, którzy teraz pokażą jej co to miłość ,ciepło i pełny brzuszek oraz zadbają o jej zdrowie.












256669703_440275394113654_8401302973352356459_n.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 60.75 KB

255815212_573894177056768_6707352516077239377_n.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 92.4 KB

255782708_1420953711634821_9106723928060733972_n.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 79.41 KB

256775804_572175527214230_5552754818715059714_n.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 134.4 KB

256362933_1241152299715544_734340115617284796_n.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 87.69 KB

255953739_1223306771479832_7504963950382407091_n.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 95.97 KB

  
 
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 47
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7075
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2021-12-22, 08:21   

Cytat:
12.11.2021
Pola dziś została zbadana u weterynarza.

WAGA
22 kg

WIEK
bardzo trudny do ustalenia na podstawie uzębienia i ogólnie złej kondycji psa. Szacuje się, że może mieć 8-10 lat

ŚLUZÓWKI
różowe, wyglądają prawidłowo

MORFOLOGIA ok. poza:
1. Lekko obniżone płytki krwi - wskutek silnego zarobaczenia
2. Podwyższone białe krwinki - wskutek świerzbowca w uszach.

BIOCHEMIA ok. w szczególności:
1. enzymy wątrobowe - w normie
2. enzymy trzustkowe amylaza - w normie
3. cukier - w normie
4. nerki (mocznik, CREA) - w normie

OCZY
stan dobry, podejrzenie lekkiej eutrofii powieki prawej - do obserwacji

USZY
obustronne zapalenie uszu, stwierdzony ŚWIERZBOWIEC - uszy wyczyszczone, podany lek, przez kolejne 3 tyg. krople do zakraplania

SKÓRA - bardzo duży stan zapalny na grzbiecie w rejonie bioder i u nasady ogona, stwierdzona nie leczona od bardzo długiego czasu brodawczyca (efekt dużego spadku odporności), choroba autoagresywna, nie do leczenia, brodawczaki nie do usunięcia (zbyt duży obszar skóry jest zajęty), po regeneracji, odżywieniu, Pola otrzyma autoszczepionkę.
Dziś zabezpieczona zastrzykiem przeciwzapalnym i przeciwbólowym, bo to niestety zmiany bolesne.

SIERŚĆ - okrywa w złej kondycji, sierść zmatowiona, przerzedzona - efekt złego odżywiania, braku jakiejkolwiek pielęgnacji, brak właściwego podszerstka typowego dla rasy

ODBYT
rozpulchniony, efekt złego żywienia i częstego wydalania treści oraz silnego zarobaczenia.
Na pasożyty dostaliśmy do podania w sobotę rano leki.
Gruczoły okołoodbytowe nie wypełnione nadmiernie, drożne

NARZĄDY WEWNĘTRZNE USG
Macica - budowa prawidłowa, wielkość, struktura prawidłowa, czysta, brak guzów, cyst etc.
Pęcherz - prawidłowa budowa, nie przerośnięty, średnio wypełniony
Śledziona - prawidłowa budowa, kształt, nie powiększona
Jelita - ścianki z lekko pogrubioną śluzówką, widoczny zbierający się płyn - póki co podejrzenie, że to efekt złego żywienia i zarobaczenia - do dalszej diagnostyki, sprawdzenia po odbudowaniu, odżywieniu psa.

SERCE
osłuchowo bez szmerów, rytm miarowy ale wolny - dlatego zalecona kontrola kardiologiczna (USG, EKG) za jakiś czas.

UZĘBIENIE - fatalny stan. Brak zębów przednich góra, dół (starte, złamane), kły dolne starte, kły górne starte, jeden złamany

Kolejna wizyta
Środa 17.11 - zaplanowany komplet szczepień i kontrola uszu

Pola była bardzo, bardzo grzeczna podczas badań, nie protestowała przy żadnym z badań choć grzebanie w uszach czy tyłku to raczej nie jest przyjemne doświadczenie. Widać, że cała wizyta i badania, miejsce były dla niej bardzo stresujące.
Po powrocie do domu ukryła się w swoim ulubionym miejscu i odsypia.
Na szczęście na wejście człowieka do kuchni i dźwięk otwieranej szuflady ze smaczkami zareagowała prawidłowo, jak prawdziwy golden. Była druga w kolejce po przysmak ale w tej konkurencji jeszcze nikt nie pokonał Lily więc reakcja Poli była bardzo dobra.
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 47
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7075
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2021-12-22, 08:22   

Cytat:
29-11-2021

Pola 2,5 tygodnia w DT


Pola, 8 lat
Waga: 22,7kg (przybrała 0,7 kg w nieco ponad tydzień)

Umaszczenie: krem, jasna
Sierść: przerzedzona, sztywna, zaniedbana
Brak podszerstka


Odrobaczenie:
14 listopada 2021

CHIP: 616093901373681
(zarejestrowany w SAFE-ANIMAL 16.11.2021 na FWG i nazwisko Korolczuk)

Zachowanie:
1. do ludzi: opisane wcześniej
2. do dzieci:
jeszcze nie sprawdzona wobec małych dzieci.
Wobec dzieci 10-13 lat zachowuje się spokojnie, bez ekscytacji.
Dzieci interesujące są tylko wtedy, kiedy ją głaszczą, wtedy podchodzi i się tuli.

3. do innych psów i suk:
obojętny, łagodny, bez ekscytacji, powącha, da powąchać siebie

4. w stosunku do innych zwierząt:
kot - widziany z daleka ale zupełnie nie była nim zainteresowana

Sunia jest zalękniona - kuli się na nowy dźwięk, nieznany jej odgłos więc wciąż się tych nowości uczymy i odkrywamy.
Dźwięki które zna, poznała je już u nas, nie robią na niej wrażenia albo nie wywołują jakichś reakcji lękowych.
To co nowe, to co pojawia się nagle - jeszcze przestrasza.

Jest grzeczna, bardzo potulna i wpatrzona w każdego kto ma dłonie i może głaskać.
Wobec nas czy naszych najbliższych o głaskanie prosi sama i cieszy się tym merdając ogonkiem. Do spotkanych na spacerze obcych, też podchodzi, zadziera głowę i prosi o głaskanie ale ogonek ma podkulony.

Wobec nas, domownikow, jest już dość śmiała, przytula się, obserwuje, zaczepia.
Każda nasza próba kontaktu z naszymi suczkami rezydentkami, to dla Poli jeden znak. Odrazu wstaje i wpycha nos pod nasze dłonie, żeby i ją głaskać.
Nawet kiedy podaję Lily leki, czy maść do oczu, Pola się przepycha i też chce to samo.
Czasami musimy ją pominąć, odsunąć, aby rozumiała, że nie jest jedna jedyna, aby wiedziała, że trzeba się dzielić.
Dlatego uczymy cierpliwości, wyczekania na swoją kolej i póki co Polka przyswaja to bardzo dobrze.

W domu Pola jest aktywna średnio. No chyba, że ludzkie ręce są w zasięgu jej nosa. Poza tym głównie śpi, odpoczywa.

Na spacerze Pola reaguje już na komendę DO MNIE, podąża za człowiekiem, pilnuje się mnie, co jakiś czas sprawdza czy jestem.
Na spacerach jej przewodnikiem jest Jessie. Chodzi w jej pobliżu, tam gdzie Jessie się zatrzyma i węszy, tam Pola też będzie.
Bardzo lubi węszyć. Nosem pracuje bardzo, bardzo mocno. Potrafi zrobić zwrot o 180° kiedy poczuje jakiś zapach i szuka go górnym węchem a potem nos niemalże przyssany do ziemi.

Reaguje dużą radością kiedy przygotowujemy się do spaceru.
Drepcze, robi kółka, widać, że nie może się doczekać wyjścia i pierwsza pędzi do furtki.
Piękny to jest widok. Tyle w niej wtedy radości.

Pola pięknie chodzi na smyczy.
Aby dać jej więcej niezależności, stosujemy flexi. Na każdy ruch ręki z sygnalizacją w prawo, w lewo czy wracamy, reaguje perfekcyjnie.
Na dłuższy spacer dołożyliśmy linkę długą, aby Polka miała jeszcze większą swobodę. Cieszy się wtedy, biega a nawet pogalopuje. Na spacerze powolutku próbuje nawet nieśmiało zaczepiać Jessie.
Spacer z wózkiem jest dla niej zupełnie naturalny. Wózek nie robi na niej żadnego wrażenia.

Pola w samochodzie zachowuje się spokojnie ale wymiotuje nawet na najkrótszym odcinku.
Niestety do tego doszła panika podczas wsiadania i wysiadania. Czuje, że samochód to podróż i jest to dla niej ogromny stres - tak duży, że już dwukrotnie skończyło się kupą pod siebie. Do tej pory podróż autem to były tylko wyjazdy do weterynarza więc zaczniemy jeździć autem na spacery, żeby odczulić samochód, zacząć kojarzyć go z czymś dobrym.

Pola została zaszczepiona przeciwko wściekliźnie oraz chorobom zakaźnym (19.11.2021).
Po szczepieniu nie wystąpiły żadne odczyny i powikłania.

Powtórzyliśmy także badanie nerek i cukru (24.11.2021). W ostatnich dniach obserwowałam, że Pola więcej pihe. Z obawy o choroby nerek, które mogą się tak objawiać badania powtórzono.
Mocznik (48,2 mg/dl) i kreatynina (0,597 mg/dl) są w normie. Odrobinę powyżej jest cukier (norma do 126, a u Poli jest 139).
Cukier do kontroli następnym razem w badaniu ok. 6h po jedzeniu.

Zbadano mocz. Brak w moczu cukru, białko w normie, mocz przejrzysty, żółty, klarowny.

Dostaliśmy specjalną, antybakteryjną emulsję VetExpert do przemycia skóry z brodawczycą podczas kąpieli.

24.11.2021 zbadano tarczyce. Czekamy na wyniki.
Pola nie ma podszerstka. To może być chora tarczyca lub choroby skórne, które Pola ma (brodawczyca i napewno dotychczasowy absolutny brak pielęgnacji).
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
  
 
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 47
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7075
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2021-12-22, 08:26   

Cytat:
21-12-2021

Jedna z tych brodawek na grzbiecie Poli pękła.
Wstałam rano w niedzielę i zauważyłam krew nad ogonem.
Krew pociekła, zabrudziła sierść, jak dotknęłam tej brodawy to wypłynęła z niej krew z ropa wymieszana.

Dostaliśmy od weta wytyczne jak to zaopatrzyć i póki co ładnie się goi, nie ma żadnego wysięku, jest suche, nie ślimaczy się, etc.
Dziś już ładny, suchy strupek.
Prawdopodobnie Polka o coś zawadziła, albo drapnela to sobie - bo ona jest bardzo wygimnastykowana i daleko sięga 🙂 ozorkiem lub łapa więc pilnujemy jak możemy.
A jak podrażniona została ta brodawka, to owrzodziła się trochę i stąd krew, ropa.
Skórę z brodawkami przemywamy woda i szamponem leczniczym, teraz ta na ruszona brodawa jest dodatkowo smarowana nadmanganianem potasu.
Wszystko pod kontrola.
Ranka się zasklrpila i się wygaja ładnie.
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 47
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7075
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2021-12-28, 11:15   

Cytat:
Pola
OPIS/raporcik 26-12-2021

po 1,5 miesiąca pobytu w DT.

Pola wciąż się otwiera i wciąż się jej uczymy.
Martwi mnie, że ona nie wydaje z siebie żadnego głosu.
Nie szczeka, nie mruczy, nic, żadnego dźwięku.
Jedyne jej odgłosy to czasami powarkiwanie przez sen.
Jest uległa, poddana, grzeczna i taka cichutka.

Pola jest bardzo delikatna, skromna, wdzięczna za każdą naszą wobec niej uwagę. Kiedy chce ją na siebie zwrócić, to zawsze robi to tak delikatnie, skromnie.

Pola pięknie przeszła dziś test na dom pełen gości.
Dotychczas odwiedzały nas 1- 2 osoby jednocześnie.
Dziś cały dom ludzi, muzyka, głośne rozmowy a Pola po prostu spala lub podchodziła, żeby ją glaskano.

Jedyne jej zachowanie, które mnie odrobinę niepokoi (bo stresuje moje dziewczyny) to pojawiająca się w niektórych sytuacjach obrona zasobów.
Wyeliminowaliśmy ją przy smaczkach czy jedzeniu i póki co nie powtarza się.
Wczoraj jednak Pola tak wyraźnie zaznaczyła suczkom rezydentom, że nie życzy ich sobie na łóżku w sypialni, że obie bały się wejść do pokoju beze mnie.
Ona po prostu patrzy, marszczy fafle i lekko odsłania resztki tych swoich kłów. Widać moim suniom to wystarczyło, aby się bać.
Już nad tym pracujemy ale żal było mi wczoraj Jessie i Lily.

Ostatnia wizyta u weterynarza 2 tygodnie temu była znów stresująca. Mimo, że razem z Polką jechała Jessie i Lily, to sunia znów wymiotowała i zrobiła kupkę w aucie.
Wyniki ok., tarczyca zdrowa.

Kolejna wizyta za 3 tygodnie. Wtedy zbadamy kał, żeby sprawdzić czy ostatnie odrobaczenie było skuteczne. Powtórzymy kontrolnie morfologię i biochemię. To będzie równo 2 miesiące od interwencji.
Póki co odżywiamy Pole, dbamy o skórę, staramy się zapanować nad brodawkami. Skórę myjemy specjalnym szamponem antybakteryjnym. Ostatnio jedna z tych brodawek mimo to podeszła ropą i pękła.
Rana została oczyszczona, opatrzona i teraz już bardzo ładnie się zasuszyła.
Uszka też są już prawie zdrowe, bez świeżbu.

Pola pięknieje.
Zaczyna mieć co raz lepszą sierść. Prawdziwie goldenia jeszcze nie jest ale jest już naprawdę gęsta, pięknie kremowa i zaczyna nam zarastać podszerstkiem.

Pola jest bardzo posłuszna. Na spacerach chodzi już bez smyczy. Bardzo się pilnuje, bardzo dobrze reaguje na komendę DO MNIE, siad i powoli zaczyna rozumieć o co chodzi z tym RÓWNAJ, bo uczymy się chodzenia przy nodze na komendę.
Pola spaceruje u nas w spokojnej okolicy. Jeszcze nie zabieramy jej w zgiełk, hałas miasta. To jeszcze przed nami.

Przed nami wielki test, czyli Sylwester. Trzymaj kciuki, żeby wszystko gładko poszło, bezstresowo.
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 47
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7075
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2022-01-05, 12:14   

Polusia już nie szuka domu !! :lol:
Zostaje na zawsze z Agnieszką, Konradem i dziewczynami!!
Nie mogło być inaczej :serce:

Aguś teraz tylko powodzenia i zdrówka!
Piszcie, fotografujcie jak najwięcej i dzielcie się tym z nami.
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant