Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
LUNA - 222
Autor Wiadomość
Hania, Bodzio i Mery 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 67
Dołączyła: 18 Kwi 2015
Posty: 149
Skąd: GLIWICE
Wysłany: 2018-03-01, 21:19   

A oto mail od Pana Mchala :) Pozwalam sobie go wleic w calosci :)

Witam serdecznie, nie odpisuję na forum fundacji ponieważ mam jakiś problem z logowaniem, myślę ,że coś tym można zrobić ale puki co napiszę parę słów o Lunie w prywatnej wiadomości. Żona pisała już,że właściwie z Lusią bo tak ją często nazywamy nie mamy większych problemów. W ubiegłym roku konieczny był zabieg usunięcia gradówki na powiece, ale mamy dobrego Pana Doktora, obyło się więc bez komplikacji. Zdrowotnie jest dobrze.Poza nie wielką nadwagą z którą nie da się już nic więcej zrobić kłopotów żadnych.Dla mnie Luna jest wiecznym zaskoczeniem i zdziwieniem-dlaczego-otóż nieskromnie powiem, że moje doświadczenie z psami jest nie małe ,wychowałem się z bokserami, była jeszcze rotwajlerka, dobermanka ,PON i cztery zwyczajne kundelki.Motorem posiadania kolejnego pieska była nasza córka Ania, ja obawiałem się wzięcia dorosłego psa ,co jak wiadomo wiąże się często z nie znanym ryzykiem. Luna zadziwia nas ,a właściwie mnie cały czas .Dopiero teraz, a minęło sporo czasu od dnia kiedy znalazła się w naszym domu,widzę zmiany jakie zaszły w jej zachowaniu, była bardzo zestresowanym pieskiem, pod pozorem wesołości kryła się obawa utraty domu.Dlaczego tak myślę ,otóż bardzo długo Luna przeżywała wielką rozterkę kiedy ktoś z nas wcześniej niż inni domownicy udawał się na piętro do swojej sypialni, Luna pilnowała wtedy wszystkich na półpiętrze, kiedy byliśmy w domu chciała być z wszystkimi na raz, dziś jest zupełnie inaczej ,Lusia sypia tam gdzie akurat dziś ma ochotę, na dole w pokoju, w dni gorące w przedsionku pod drzwiami, jednego dnia u nas w sypialni a jutro u Ani, która obecnie studiuje, w domu jest tylko w weekendy .Luna bardzo często wchodzi do jej pokoju, patrzy na pustą kanapę spuszcza głowę,chwilę duma i kładzie się na korytarzu .Uwielbia dzieci, jest szczęśliwa kiedy przyjeżdżają nasze wnuki ,mogą z nią robić dosłownie wszystko, jest smutna dwa trzy dni po ich wyjeżdzie .Odrębnym rytuałem są objęte nasze wyjazdy Luna zawsze wie kiedy jedzie z nami ,a kiedy będzie musiała zostać w domu.Kiedy zostaje obraża się na wszystkich, kładzie się w pozycji waruj z głową ułożoną na przednich łapach, a po naszym powrocie wybacza nam wszystko szaleńczo się cieszy i znowu zaczyna nas pilnować tak jak na początku ale trwa to tylko chwilkę. A jak jedzie z nami jest nie do opanowania do momentu kiedy ktoś wpuści ją do samochodu, nie wyjdzie już za żadne skarby,ale wtedy można się spokojnie spakować więc to jest także OK. Nawet w sylwestrowy wieczór w tym roku była już o wiele spokojniejsza niż poprzednich latach, że nie wspomnę o pierwszym roku kiedy chciała nas rozdeptać ze strachu na tapczanie i wchodziła nam dosłownie na głowy ze strachu. W domu to ona jest gospodynią, wita w drzwiach wszystkich gości i zaprasza dalej. Dziś jest środa, jutro przyjedzie Ania i za chwilę Luna wejdzie na piętro i pójdzie podumać przy jej kanapie. Jeszcze raz pozdrawiam.

Michał Bok-Kulikowski

szlachcic

Pannie Michale zapraszamy wiec bardzo serdecznie ze zjeciami LUNY na nasze Forum lub na strone Chaty Warciaka na Facebooku :lol:
P.S. A moze chcac sie zalogowac na Form popelnia Pan jakis blad w hasle do logwania ??? Serdecznie prosze o sprawdzenie hasla i o ewentualny kontakt ze mna.
Pozdrawiam Panstwa i sle mizanki dlla LUNKI :
_________________
Hania, BODZIO i MERY
(*) BELLISSIMA ( 31.08.2014 )
(*) DIESEL ( 05.12.2017 )
(*) OLIWKA ( 15.12.2020 )
"To tylko pies, tak mówisz, tylko pies ...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek"

Barbara Borzymowska
 
 
Magda i Majlo 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 15 Mar 2018
Posty: 208
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-08-06, 15:12   

Kilak słów o Lunce od Pana Michała :

" Witam, Luna ma się dobrze, choć ostatnie upały dają się także jej odczuć, wyrażnie szuka najchłodniejszego miejsca w domu ,leży przeważnie pod samymi drzwiami na korytarzu ,aportowanie i inne zabawy na dworze tylko rano albo wieczorem, polubiła także ogrodowy zraszacz ,przed którym kiedyś uciekała. Wybieramy się z Luną nad wodę, Luna nie pływa ale lubi brodzić w wodzie .Aktualne zdjęcia Luny prześlę jak tylko uda się trochę wolnego czasu wygospodarować ,zgrać i przesłać. Pozdrawiam Michał ."
 
 
Gosia, Orion i Pola 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 28 Mar 2019
Posty: 304
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2019-12-04, 20:27   

Pan Michał znów przesłał nam kilka słów o naszej Lunce :)

Luny w porządku, chociaż nie obyło się bez małych kłopotów zdrowotnych. Na powiece Luna od dłuższego czasu miała nie wielką gradówkę / wielkości małego ziarenka maku/ ponieważ w pewnym momencie urosło to troszkę ,wspólnie z weterynarzem podjęliśmy decyzję żeby to usunąć .Z tego co wiem Luna U poprzednich właścicieli również miała podobny epizod. Usunęliśmy również niewielką narośl na łopatce .Obydwa zabiegi Luna zniosła dzielnie ,zresztą ona b. lubi wizyty u pana doktora, tak że nie ma problemu. Po za tym bez większych zmian, Luna kocha dom ,to stwierdzenie najbardziej potwierdza radość jaka bije z jej uśmiechniętej mordy kiedy usłyszy słowa " do domu", po takiej komendzie nic nie jest w stanie zatrzymać tego "żywiołu",Luna pędzi i wszystko z nią podskakuje - najbardziej uszy oczywiście. a w domu leżenie - na brzuchu ,na boku , na plecach. Widać już troszkę wiek Luny, ale nadal pierwsza wita każdego gościa w domu i nadal pilnuje nas wszystkich ,po staremu jeżeli jesteśmy na dole Luna jest z nami, leży sobie przeważnie w drzwiach do pokoju i właściwie jest "nie widoczna",gdy ktoś z nas udaje się do góry, Luna wybiera półpiętro ,kiedy wszyscy ewidentnie idziemy spać ,Luna leży na korytarzu pomiędzy sypialniami.Rano ja wychodzę pierwszy do pracy, więc Luna wychodzi ze mną na krótki spacerek , po powrocie dostaje pierwszy posiłek, a ja robię sobie kanapki do pracy, kiedy wychodzę Luna stoi przed schodami na górę i całą sobą mówi mi " idz już wreszcie ,bo muszę pilnować Basi i Anii bo one jeszcze śpią" i zaraz po moim wyjściu wchodzi do góry, powolnie kontroluje sypialnie i znowu do chrapania. Remont schodów zewnętrznych przeprowadzał nam Pan, który też ma goldena,a właściwie mają ,bo to taka rodzinna firma, więc nagadaliśmy się o pieskach. Jako anegdotkę mogę przytoczyć słowa starszego z panów fachowców, który na uwagę młodszego zwróconą do mnie, aby przekazać domownikom żeby "dziś nie wchodzić na schody bo wszystko musi wyschnąć itd." stwierdził z powagą " golden może".
Luna daje nam dużo radości i myślę ,że też jest szczęśliwa .

 
 
Gosia, Orion i Pola 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 28 Mar 2019
Posty: 304
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2020-08-04, 10:01   

Niestety otrzymaliśmy smutną wiadomość: w lipcu Luna odeszła za TM.
panie Michale dziękujemy za opiekę i wspólnie z Luną spędzony czas!
 
 
Beata i Mała Mi 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 08 Paź 2013
Posty: 342
Skąd: Dziemiany
Wysłany: 2023-09-01, 11:42   

Pożegnanie Luny: Niestety kolejne złotko odeszło za Tęczowy Most... W lipcu pożegnaliśmy Lunę. Trafiła do nas w 2013 roku, gdzie pod swoje skrzydła przyjął ją pan Michał. Było to jedno z tych szczęśliwych zakończeń rozkochała w sobie rodzinę pana Michała, a Dom Tymczasowy, stał się Domem Stałym. Luna spędziła tam cudowne 6 i pół roku. Każda wiadomość od Pana Michała pokazywała jak bardzo kochana jest Luna, a na zdjęciach którymi pan Michał z nami się dzielił biło od Luny samo szczęście i radość. Luna witała radośnie każdego gościa i nieustannie pilnowała wszystkich domowników. Nawet nocą, kiedy rozdarta spała na korytarzu między sypialniami, tak by każdego mieć na oku.

Niestety, w lipcu Luna pochorowała się. Pan Michał wraz z rodziną walczyli o jej zdrowie i dobrostan. W końcu jednak musieli podjąć najtrudniejszą z możliwych decyzji i pozwolić jej odejść za Tęczowy Most.

Panie Michale, serdecznie dziękujemy za opiekę nad Luną, za wspólnie spędzony cudowny czas, za miłość i opiekę. Bardzo cieszymy się że to właśnie u Państwa Luna spędziła tak szczęśliwe lata swojego życia.
_________________
Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant