Wysłany: 2022-05-02, 17:48 MAJLO ma już dom w Krakowie - 681
W majówkę na wycieczkę po nowe życie wybrał się również nasz nowy podopieczny Majlo - słodki maluch w wieku jednego roku. Niestety ze względów niezależnych od nich, byli właściciele psiaka nie mogli poświęcić mu odpowiednio dużo czasu i zdecydowali się oddać go pod skrzydła fundacji. Dziękujemy bardzo za opiekę nad Majlo przez pierwszy rok jego życia i zapewniamy, że będzie mu w nowym domu jak w raju.
Majlo zamieszkał u pani Magdaleny w Krakowie. Jest uroczym psiakiem, którego nie sposób pokochać od pierwszego wejrzenia. Uwielbia ludzi i psy, a także jedzenie. Nad zjadaniem wszystkiego na spacerach i ekscytacją na inne czworonogi będziemy musieli popracować, ale miłość do ludzi będziemy pielęgnować przez resztę jego życia
Dziękujemy bardzo pani Magdalenie za chęć przyjęcia psiaka pod swój dach i życzymy powodzenia w pracy nad dobrymi psimi manierami Majlo.
Majlo od pierwszego dnia u pani Magdaleny był jej oczkiem w głowie i ta historia nie mogła się zakończyć inaczej - zostaje w Krakowie na zawsze. Na szczęście dogadał się również z trzema kotami rezydentami, a jego życie w wielkim mieście obfituje również w masę spotkań z psimi kumplami. W takiej sytuacji nie pozostawało nam nic innego jak podpisać umowę adopcyjną i życzyć Majlo i jego opiekunce samego zdrowia i radości
Po styczniowej kastracji Majlo trochę przytył i mam zalecenie, żeby go odchudzić. Dlatego zmieniłam karmę na Brit Light z królikiem.
W lecie przyjmował małe dawki sterydu (1/3 tabletki, potem 1/4 co dwa dni), ponieważ jest alergikiem i gryzł łapki i drapał się. Byliśmy u pani dermatolog i ona zapisała steryd. Teraz już jednak mu nic nie podaję, bo nie chcę mu zaszkodzić. Zresztą nic teraz nie pyli, jest mniej roślin, więc objawy są niewielkie.
Mamy jeszcze problem z łapką, Majlo trochę utyka na lewą łapkę i dlatego chodzimy na fizjoterapię (raz w tygodniu masaż i bieżnia wodna). Mamy za sobą dopiero 4 zabiegi, ale jutro znowu jedziemy. Mam nadzieję, że dłuższa seria pomoże wzmocnić mięśnie.
Majlo jest pogodny, lubi inne pieski i ludzi, z którymi chętnie się wita.
Bardzo lubi przesiadywać ze swoim misiem w ogrodzie przed domem i obserwować przechodniów i psy. Chciałam to ograniczyć, ale szczeka, jeśli nie chcę go wypuścić. Mój poprzedni golden Platon siedział cały czas przy mnie i nieustannie mi towarzyszył.
Majlo lubi chodzić po domu, zagląda do mojej mamy, odwiedza koty. Oczywiście chodzimy na spacery, tylko mam pilnować, by nie szalał i nie skakał przy spotkaniu z innymi pieskami. Proszę zgadnąć, czy to się udaje .
Majlo jest emocjonalny i widząc psy, które lubi od razu reaguje żywiołowo.
ardzo dziękuję za kontakt i zainteresowanie zdrowiem Majlo. Piesek jest w dobrej formie, mamy tylko drobny problem z alergią. Majlo wylizuje łapy, które są lekko zaczerwienione. W ubiegłym roku pani dermatolog przepisała mu sterydy w małej dawce, ale uważam, że ten lek mu szkodzi i w zamian kupiłam płyny i chusteczki zmniejszające świąd. Jest to najpewniej alergia kontaktowa (trawy, rośliny). Niedawno robiliśmy badania krwi, mimo kilku nieprawidłowości pani doktor nie zaleciła leczenia. Zbadaliśmy tylko kał, ale ten wynik był dobry. Załączam wyniki, może ewentualnie ktoś z Państwa fundacji podpowie coś w sprawie alergii. Majlo ma teraz Dolinę Noteci Light (rano puszka) i Acanaę suchą Orijen (wieczorem). Lekarze zalecają odchudzanie Majla, ale jest to bardzo trudne. Daję mu w ciągu dnia trochę serka, uszy królicze, jabłko, paprykę, marchewkę i być może dlatego nie chudnie. Badań USG nie wykonywaliśmy, jeśli jest to wskazane proszę mi dać znać. Na kleszcze stosujemy Simparicę, dobrze się sprawdza. Wszystkie szczepienia są wykonane w terminie, dodatkowo zaszczepiłam Majla przeciwko leptospirozie, bo podczas spacerów na polach i łąkach pije z kałuży.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum