Czesc wszystkim,
Witamy Was z nowego domu tymczasowego Diego.
Chlopak ma sie swietnie. Po zabiegu juz ani sladu, leczymy juz tylko uszy. Swietnie dogaduje sie ze swoim malutkim braciszkiem i kotka. Prawdziwy z niego misiek. Cale dnie spedza w towarzystwie innych psiakow i jest wspanialym kompanem. Daisy i Perro tez czesto go odwiedzaja Wczoraj na spacerku biegal jak szalony ze swoim mlodszym braciszkiem. Na spacerach potrafi juz chodzic spuszczony ze smyczy, caly czas podaza za nami i przywoluje sie bez zarzutu. Prawdziwy z niego retriever, bo smaczkami nie pogardzi, a pileczka to najlepsza frajda
Hejka,
Diego czuje się już zupełnie swobodnie i pyszczek mu się smieje. Dzis w nocy zaliczyliśmy biegunke, ale już to opanowujemy. Swietnie się dogaduje z reszta domownikow oraz psiakami i kotami w naszym otoczeniu. Cudownie mieć go w domu. Kochany misiek
Witajcie po weekendzie Diego ma sie juz w pelni dobrze. Biegunka szybko przeszla i znow fika jak szczenior. Pileczki to jego ulubiona zabawka. Pieknie aportuje sam z siebie, ale gdy ma wybrac miedzy zabawa a przytulaniem, to zawsze wygra przytulanie Uwielbia swojego malego braciszka i nasza koteczke. Zachowuje sie, jakby byl u nas od zawsze. Po prostu nie da sie go nie kochac!
Pogoda u nas dopisuje, wiec Diego spedza cale dnie na zewnątrz. Uwielbia spac na swiezym powietrzu. Ostatnio odwiedzial nas ciocia Gosia i Santi, wiec było wesoło. Również z Lunka od razu swietnie się bawili. Diego to prawdziwy przytulas i akceptuje wszystko, ale nauczyl się już, ze czasem trzeba nie dac sobie wejść na glowe. Ostatnio gdy, Maly (nasz mniejszy piesek) probowal mu zabrać jego kosc, Diego bardzo wyraźnie oznajmnil mu warknieciem, ze nie wolno. Było to bardzo delikatne, ale Diego potrafi już pokazac, ze ma cos do powiedzenia. Jego ulubiona zabawka w tej chwili jest mala myszka naszej kotki
Idziemy zaraz na dlugi spacer, bo pogoda u nas cudowna.
Pozdrawiamy Was cieplo.
Natalia i Diego
To ja pisze....Dieguś! chcialem wam powiedziec, ze super dobrze mi w moim domku. Moj mlodszy brat czasem podskakuje, ale daje sobie z nim rade. Ostatnio Pancia i Pancio zabrali nas na super-dlugi spacer w Ojcowie....bylo rewelacyjnie! Przeszlismy z 15 km i caly dzien bylismy razem Wczoraj pojechalismy do lasu i biegalismy jak szaleni ciocia Agnieszka tez czesto mnie odwiedza razem z Perrusiem i Daisy, wiec zawsze zalapie sie na dodatkowe mizianko
Dzis pogoda dopisuje, wiec kapalem sie w malym baseniku
Uciekam sie dalej bawic z reszta ekipy. Buziaki- Diego
Musimy się pochwalić, ze Diego zrzucił kolejny kilogram i wygląda absolutnie super. Jest łakomczuchem, ale daje się upilnować i jest bardzo grzecznym psiakiem. Wczoraj spędziliśmy dzień w lesie, korzystając z pięknej pogody. Taki spacer razem to pełnia szczęścia, wiec mocno naładowaliśmy baterie na kolejny tydzień
nowe informacje o Diego od opiekunki Natalii Leszczyńskiej :
Diego ma się bardzo dobrze, pięknie się otworzył i jest bardzo pozytywnym psem. Jest w dobrej kondycji, ale ze względu na warunki z których pochodzi ma pewne problemy zdrowotne, które mam z resztą cały czas pod kontrolą. Ze względu na ubogą i patologiczna florę bakteryjną w pierwszych latach życia nie wchłania z jedzieniem witaminy B12 i kwasu foliowego, przez co ma początki anemii. Wprowadziłam mu odpowiednią terapię i stale kontroluje mu poziom witamin i morfologie. Dodatkowo ma nadwrażliwość pokarmowa objawiająca się biegunka, która jednak przy unikaniu kurczaka nie występuje.
Co do kastracji, w tym momencie jest na implancie, ponieważ jak już kiedyś pisałam jest psem lękliwym. Zabranie mu męskich hormonów zwiększa niestety jego lękliwość co zostało udowodnione kastracja chemiczną.
Dopiero po wyrównaniu anemii można będzie się zastanowić nad jakimkolwiek zabiegiem, aczkolwiek dla jego psychiki kastracja nie będzie dobrym rozwiązaniem.
Wiem, że to co napisałam powyżej może wydawać się lekko przerażające, ale te wszystkie problemy są pod kontrolą. Anemia nie rozwinęła się do takiego stopnia żeby dać jakiekolwiek objawy, przy niedoborze witamin postępuje bardzo powoli. Zorientowałam się, że coś jest nie tak dopiero wtedy gdy zrobiłam mu profilaktyczne badania, które wykonuje u wszystkich moich zwierząt raz do roku. Wtedy zaczęłam drążyć temat.
Generalnie jest psem pełnym życia i radości, bardzo łagodnym. Uwielbia z nami podróżować i jak każdy Golden wykąpać się w każdej możliwej kałuży.
Nowe informacje od opiekunki Diego: "Diego ma się dobrze 🙂 widać po nim, że trochę się starzeje (oszacowany przez Państwa wstępnie wiek byl bardzo optymistyczny), ale nadal ma chęć do zabawy czy spacerów.
Jest pod stałą opieką weterynaryjną, gdyż ja jestem lekarzem weterynarii 😉
W lipcu robiłam mu coroczny przegląd (szerokie badanie krwi, USG, echo). Wygląda na to, że jest w porządku.
Suplementuje mu Synoquin na stawy, witaminy B12 i kwas foliowy oraz probiotyki ze względu na anemie. Od lipca dostaje również niewielka dawkę hormonów tarczycy, gdyż jego wyniki spadły a tętno było ślimacze. Niebawem się skontrolujemy w tym temacie."
Nowe informacje:
Diego ma się dobrze, w ostatnim czasie nie chorował. Miesiąc temu używałam mu kamień nazębny i robiłam szeroki profil badań. Wszystko jest w normie.
Nie ma potrzeby zmiany karmy u Diego, zwłaszcza, że cierpi na nietolerancję pokarmową i wszelkie nowości mogą skończyć się biegunką. Jest zabezpieczony preparatem Simparica na 5tyg. Kilka dni temu robiłam mu badanie kału, brak pasożytów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum