Szybki Muffinkowy updejcik :
- chlopak coraz bardziej sie do Nas przywiazuje i przyzwyczaja do Naszego rytmu zycia
- spacery i wachanie to najlepsze aktywnosci na swiecie
- nauczylismy Muffa juz podstawowych komend: siad, lapa, waruj, chodz- chlopak chlonie jak gabka, a za smaczka zrobi wiele hehehe
- troche mamy problemow z nauka aportu, bierze aport w pysk ale zaraz potem wypuszcza... bedziemy nad tym pracowac
Dziś przyszedł czas na drugą kąpiel. Przez to co dzieję się aktualnie za zewnątrz i nowych kumpli Muffina z dzielni (hart i tamaskan ) wracamy codziennie ze spracerów w stanie baaaaaardzo zabrudzonym
W czwartek byliśmy u weterynarza na szczepieniu od wścielklizny i badaniach krwi (morfologia+biochemia+tarczyca). Wszystko jest w jak najlepszym porządku Jedynie hormon ft4 wyszedł troszkę poniżej normy, lecz Wet kazał narazie się tym nie przejmowac i za jakis czas powtorzyc badania. Jesteśmy przeszcześliwi
Czekamy na kastracje- wstępny termin to 26 luty. Wtedy też zrobimy oczyszczenie zatkanych kanalików łzowych i RTG. Trzymajcie kciuki za biodra i panewki!!
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2017 Posty: 3577 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2018-02-10, 22:25
Ewelina i Muffin napisał/a:
Jedynie hormon ft4 wyszedł troszkę poniżej normy, lecz Wet kazał narazie się tym nie przejmowac i za jakis czas powtorzyc badania.
kochani ja wetem nie jestem, ale słyszałam od doświadczonej trenerki, że badania tarczycy trzeba zrobić dwa razy o tych samych porach dnia, wtedy wynik jest miarodajny
_________________ 'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
jezeli samo ft4 jest podwyzszone i to nieznacznie przy prawidlowym tsh to nie ma czym sie poki co przejmowac, tak jak Paulina pisze, powtorzcie badanie, ale tu raczej wszystko ok bedzie to sa dwa zalezne od siebie wskazniki, jezeli jeden bylby faktycznie nieprawidlowy to rzutowaloby to na drugi.
Muffin zostaje na stałe z Eweliną i Pawłem....bardzo dziekuje za super opieke i za wprowadzenie Mufu do lepszego noweg życia !!!!!! Powodzenia przystojniaku.. i ludzka swietna rodzinko !!!!!
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Dziekujemy serdecznie Niezmiernie się cieszymy razem z Muffinem i przyjmujemy go z wielkim, ciepłym serduchem w Naszym domku <3 <3 Oczywiście będziemy dalej Was updatować o postępach i Naszych przygodach.
Ogolnie wszystko ok, Muffin ma sie dobrze, poza malym incydentem z biodrem z grudnia. Niefortunnie skoczyl i rozbolalo go prawe biodro. Udalismy sie do weterynarza w Krakowie, okazalo sie ze ma stan zapalny, zanik miesni biodrowych i 1 stopien dysplazji Walczymy wiec - od grudnia Mufffin bierze leki, miesnie sie juz troche odbudowaly, ale caly czas go oszczedzamy zeby sie nie nadwyrezal- w koncu to jeszcze mlody psiak.
Oczywiscie opisze historie na FB jak tylko znajde chwilke czasu a 1% jasne ze przekazemy!!
_________________ Nie każdy człowiek wie, jak kochać psa ale każdy pies wie, jak kochać człowieka
Mila, Monika i Dawid
Opiekunka Mufina pisze:
U Muffina wszystko w najlepszym porządku Aktualnie jest w bardzo dobrym stanie zdrowotnym, jego problemy z biodrami i dysplazja sa pod kontrola (dajemy mu suplementy i regularnie odbywamy wizyty u ortopedy). Chłopak ma dużo siły, energii, jest skory do nauki i zabawy. Niedługo planujemy z nim rozpoczęcie treningów dummy nie mozemy sie juz sami doczekac. Obudził się w nim ostatnio instynkt przynoszenia rzeczy
IMG_20210421_160157_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 196.15 KB
IMG_20210402_144157-ANIMATION_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 213.75 KB
IMG_20210503_154119_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 142.25 KB
IMG_20210328_201159_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 180.29 KB
_________________ Nie każdy człowiek wie, jak kochać psa ale każdy pies wie, jak kochać człowieka
Mila, Monika i Dawid
Jak pisze Pani Ewelina:
U Muffina wszystko dobrze.
Ze zdrowiem jest ok, w kwietniu miał odmiedniczkowe zapalenie nerek ale poradziliśmy sobie i teraz jest w najlepszym porządku.
Badamy mu co miesiąc mocz żeby kontrolować. W kwietniu miał tez robione badania krwi oraz usg brzucha i jest wszystko ok.
Na początku czerwca znaleźliśmy mu guzka w okolicy biodra- miał robiona biopsje od razu i okazało się ze to ziarniak. Teraz mamy go kontrolować.
Bioderka w normie- czasami widać ze ciężej mu się wstaje, ale tak na co dzień jest ok, biega, chodzi, wskakuje do auta. W lato planujemy wybrać się do ortopedy na RTG żeby sprawdzić stan stawów.
Jak pisze Pani Ewelina:
u Muffina wszystko ok w ciągu zimy mieliśmy trochę problemów z jego stawami i poruszaniem się, ale znaleźliśmy super fizjoterapie, gdzie korzystamy z bieżni wodnej i zabiegów, więc jest dużo lepiej.
Ostatnio też pokazali nam ćwiczenia jak wzmocnić jego mięśnie na bioderkach.
Robiliśmy w zimę RTG łap tylnych i jest ciągle dysplazja ale nie jest tragicznie, natomiast ma we wszystkich łapach już zwyrodnienia niestety Dlatego ciągły ruch i ta rehabilitacja go wspiera.
Za miesiąc urodzi nam się Synek i zastanawiamy się jak Muffin przyjmie nowego członka Rodziny
Ogólnie myliśmy nad adopcja 2 Goldena, ale to tak w okolicach zimy, żeby już Dzieciaczek się zaaklimatyzował. Przeprowadziliśmy się tez teraz do domu wiec Muffin szczęśliwy bo ma więcej miejsca.
Witam.
Muffin dobrze się trzyma! Ze zdrowiem ok, poza tematami o których pisalam rok temu- stawy i dysplazja, ale mamy to pod kontrola (suple, masaze). Nowego członka rodziny przyjął cudownie, jest tolerancyjny i cały czas nam towarzyszy. Widac ze troche to odczul psychicznie tylko- bo jednak mniej uwagi mu poswiecamy. Ale staramy sie jak mozemy!
Synek tez Muffina uwielbia. 🙂
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
:
Jedynie hormon ft4 wyszedł troszkę poniżej normy, lecz Wet kazał narazie się tym nie przejmowac i za jakis czas powtorzyc badania. Jesteśmy przeszcześliwi 
to sa dwa zalezne od siebie wskazniki, jezeli jeden bylby faktycznie nieprawidlowy to rzutowaloby to na drugi.
nie mogło być inaczej 
Walczymy wiec - od grudnia Mufffin bierze leki, miesnie sie juz troche odbudowaly, ale caly czas go oszczedzamy zeby sie nie nadwyrezal- w koncu to jeszcze mlody psiak.
