Wysłany: 2018-11-10, 18:47 BRUNO ma już dom w Bolesławcu - 535
W sobotnie popłudnie trafił do rodziny warciaków złoty przecudowny chłopk Bruno.Przecudowny uśmiechniety pozytywny młodzieniec kochajacy wszystko i wszytkich.
Zamieszka tymczasowo u naszej rezydentki Dafne wraz z jej rodzina,wszystko wskazuje na to,że to miłośc od pierwszego wejrzenia ...zapraszam zerkajcie do watku chłopaka.
Justyna dziekuję za przyjełaś chłopaka pod swoje skrzydła.
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Dzisiaj chłopaka przywiozłam do siebie do domu ,bardzo dobrze dogadał się z moimi psami to cudowny złoty chłopak bardzo pozytywny młody psiak. Droga minęła bardzo dobrze całe 160 km przeleżał i przespał. Jutro jedzie do swojego domku docelowego, dom zyska najlepszego przyjaciela na świecie...powodzenia Bruno....
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Wiek: 30 Dołączyła: 24 Maj 2018 Posty: 10 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2018-11-12, 23:59
Witamy serdecznie
No więc tak, wczoraj w południe odebrałam Brunka od Ewy i zabrałam do siebie. Podróż zniósł bardzo dobrze, cała drogę przespal. Zapoznanie z moją Dafne przebiegło cudownie wręcz, od razu zaczęły się harce i zabawy Koty nie są dla niego żadna nowością ani problemem, obwachal i poszedł w drugą stronę.
Bruno jest psem lodówkowym i nie wchodzi mu za chętnie sucha karma, ale wszystko jest jeszcze przed nim. Trochę nam się chłopak stresowal i w niedzielę zrobił luźna kupę, ale już dzisiaj nastąpiła zdecydowana poprawa.
Jak na swój wiek, rok i 3 msc. Brunek jest psem bardzo spokojnym i stonowanymi, chyba że to jeszcze efekt stresu. Ma opanowane komendy skąd i daj łapę, nad innymi trzeba z nim pracować na razie bardzo się nas pilnuje i nie odstępuje na krok. Na mój głos nie chce reagować jeszcze, woli mężczyzn, ale jak to mi Ewa napisała, matka karmiąca i tak zawsze wygra
Jutro mamy wizytę u weta i będziemy sprawdzać stan zdrowia Bruna. Damy znać co i jak po wizycie. Lord Brunon i Lady Dafne pozdrawiają
_________________ Justyna i Dafne
Razem od 31.05.2018
~Pies to przyjaciel na całe życie, w tym nie ma ustępstw.
Wiek: 30 Dołączyła: 24 Maj 2018 Posty: 10 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2018-11-19, 20:04
Siemanko,
Po tygodniu pobytu Lorda Brunona mozem już stwierdzić kilka rzeczy.
Bruno to cudowny i kochany psiak, jest bardzo oddany swojemu człowiekowi i oczekuje wiecznej atencji. Bruno jest bardzo młodym psiakiem, więc również energiczny i żywiołowym. Raczej nie mieszkał nigdy w domu, nie wychodził na spacery.
Pierwsze kilka dni był lekko przelękniony na spacerach. Każdy szelest liści czy krzaków, sprawiał że Bruno dygał. Na te chwilę spacery są już frajdą
Bruno nigdy chyba nie dostawał również suchej karmy. Pierwsze dni były straszne, nie chciał jeść groszkow. Podawalisny więc groszki rozmoczone w wodzie.
Bruno jest psem bardzo żywym i potrzebuje nieograniczonych pokładów zabawy i uwagi. Jak tylko zostaje sam dochodzi do gryzienia różnych przedmiotów, rozszarpywania i ogólnie to robi pobojowisko 😂 to samo jest z podworkiem, worki z odpadami bio zostały rozszarpane na strzępy. Oberwala też futryna od drzwi przejściowych. Na te chwilę kiedy psy muszą zostać same, zostają na werandzie, gdzie Bruno nie może nic zniszczyć. Bardzo pomaga bieganie z nim oraz szarpaki. W bardzo dużych ilościach. Lord Brunon jest również akrobatą gimnastykiem. Wskoczenie na kuchenny blat nie stanowi dla niego problemu, wręcz jest idealnym miejscem do leżenia.
Bruno uwielbia kocią karmę i musi ona stać wysoko, bo jak pisałam, to akrobata jest.
Nasz kochany gamoń jest zdrów jak ryba, jak to Pani doktor powiedziała. Bruno wszystkie zabiegi weterynaryjne znosi bardzo spokojnie i dzielnie, chętnie wchodzi do gabinetu
Brunyś jest najkochańszym psem na świecie i będzie cudownym kompanem w życiu.
_________________ Justyna i Dafne
Razem od 31.05.2018
~Pies to przyjaciel na całe życie, w tym nie ma ustępstw.
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Bruno dzisaj opuścił dom tymczasowy i pojechał do nowego stalego domku do Bolesławca.
Justyna i Dafne dziękuje za wspaniala opieke nad dzieciakiem
Bruno dzieciaku bądż szcześliwy...
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Bruno po do dość długiej podróży, która z resztą wspaniale przespal, trafił do naszego domu. Pierwsze spotkanie z czworonozny kolegą to super sprawa. Wyglądało to tak jakby już się znali. Od razu zabawa i psie poznania. Powrót do domu i.... harce do późna. Wyczerpujący wieczór położył obu dobrym snem.
Wiek: 22 Dołączyła: 13 Maj 2024 Posty: 66 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2024-07-27, 09:29
Pani Ewelina od Bruno opowiada:
Dzień dobry.
Z Brunem wszystko w porządku. Bruno to po prostu oaza spokoju. I wielkie serducho. Cały czas jesteśmy pod kontrolą ortopedy. Nic poważniejszego mu nie dolega.
Z Edziem są nierozerwalni. Są ze sobą bardzo związani.
A tak w tej chwili szykujemy jedzonko nad morze. 🤣 (zdj. 4) Bruno uwielbia morze. I uwielbia jeździć samochodem. Nie ma z tym problemu. Już w tym roku chłopaki jadą drugi raz nad morze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum