Wysłany: 2023-11-22, 12:05 DROGO ma już dom we Wrocławiu - 734
Do naszej warcianej rodziny dołączył kolejny psiak.
Drogo musiał zmienić dom, w którym wychowywał się od szczeniaka, z powodu ciężkiej choroby dziecka, wynikającej z obecności psa w mieszkaniu. Na szczęście szybko znaleźli się ludzie, którzy chcieli dać mu nowy dom. Asia i Kuba sami pojechali po niego w kilkugodzinną trasę.
Z uwagi na swoją psią rezydentkę Lolę, zabrali psy na wspólny spacer, gdzie poznały się na neutralnym gruncie. Zapoznanie wyszło bardzo dobrze, Lola i Drogo komunikują się czytelnie, szanują nawzajem swoją przestrzeń i bez problemu dogadują się również w mieszkaniu. Zostają sami również bardzo grzecznie, o czym ich opiekunowie przekonali się dzięki obserwacji ich przez kamerkę.
Niestety Drogo ma pewne problemy zdrowotne, dotyczące uszu - są w fatalnym stanie, pełne bakterii i drożdżaków. Na szczęście dziś już otrzymał leki, więc pozostaje nam trzymać kciuki za szybkie wyleczenie. Dziś także miał wykonane usg brzucha i wygląda na to, że wszystko jest w porządku, co nas bardzo cieszy!
Oto kilka zdjęć naszego chłopaka i jego nowej siostry
Drogo coraz lepiej czuje się w nowym domku.
Leczenie uszu przynosi pozytywne efekty, kuracja potrwa jeszcze co najmniej dwa tygodnie.
Nasz chłopak świetnie radzi sobie z emocjami, potrafi spokojnie bawić się z innymi psami, uczy się też przywołania na podwórku i robi w tym zakresie znaczne postępy.
Generalnie opiekunowie nie mogą się go nachwalić
Drogo troszkę ostatnio nastraszył swoich opiekunów, bo zaczął kaszleć, na szczęście szybka prawidłowa reakcja i zastrzyk u weta sprawiły, że problem znikł tak szybko jak się pojawił .
(Dlatego obserwacja naszych pupili ma takie znaczenie - szybkie wyłapanie niepokojących objawów pozwala uniknąć większych problemów!)
Poza tym podzielił się już z Lolą łóżkiem i każde z nich ma swoje miejsce, które akceptuje.
Jedyny minus jaki zgłaszają opiekunowie, to fakt, że Drogo trochę ciągnie na smyczy, ale trudno mu się dziwić, jak obok jego siostra hasa luzem. Asia rozumie fakt, że dla bezpieczeństwa Drogo nie może go jeszcze wszędzie spuścić ze smyczy, ale uznałyśmy, że dłuższa linka będzie tu dobrym rozwiązaniem i pozwoli chłopakowi na większy komfort i swobodę podczas spacerów.
Ostatnia cytologia Drogo wyszła już bardzo dobrze, kuracja dobiega końca, zostały ostatnie dwa tygodnie podawania leków!
Nasz przystojniak powoli szykuje się na Święta
Pięknie prezentuje się w choinkowym klimacie.
Doczekaliśmy się tego cudownego momentu, w którym możemy ogłosić wszystkim, że Droguś został adoptowany!
Skradł serca domowników, zaprzyjaźnił się z Lolą i mimo, że zawłaszczył pewną przestrzeń łóżka to zdecydowali, że nie oddadzą go nikomu!
Życzymy Rodzince wiele szczęścia i pięknych wspólnie przeżytych lat!
Drogo w domu czuję się już pewnie, widać, że nam zaufał i można zauważyć nawet pierwsze oznaki przywiązania Na spacerach zaczyna fajnie reagować na sygnały i zaczyna kumać o co chodzi w luźnej smyczy, niestety rzuca się na przejeżdżające auta - nie wszystkie, ale niektóre wyraźnie go nakręcają. Wydaje nam się, że jest to spowodowane frustracją związaną z zakazem jedzenia śmieci i tym, że nie może hasać bez smyczy jak Lola, Ale niestety ze względu właśnie na wyżeranie każdego znalezionego jedzenia i całkowitą głuchotę kiedy złapie jakiś top nie jest możliwe na razie danie mu takiej swobody cały czas. Ale na otwartej przestrzeni, kiedy możemy go puścić wolno trzyma się zazwyczaj blisko nas, więc pracujemy pomału nad takim bezwarunkowym przywołaniem i komendą „stop”, tak jak to mamy wypracowane u Loli. W domu już nie molestuje gości, potrafi się przywitać i po prostu położyć, nie nakręca się też tak, że ma odruchy kopulacyjne, także ogolnie się wyluzował i uspokoił mieliśmy problemy z uszami, ale wyeliminowaliśmy wszystkie smaczki i karmy inne niż monoproteinowe z dzika i jest okej, chociaż nasza weterynarz powiedziała, że widać zaniedbanie poprzednich właścicieli i zmianę w budowie kanału słuchowego przez nieleczony stan zapalny, co będzie sprzyjać nawracającym infekcjom. To chyba wszystko 😅
Drogo żyje i ma się dobrze
Bardzo dobrze się zaadaptował u właścicieli oraz super dobrze dogaduje się z drugim psiakiem - Lolą, Przy okazji zbudowania zaufania przestał też pilnować łóżka i nie ma już obawy, że będzie warczał na domowników.
Ochrona:
obroża Livisto oraz tabletki Bravecto (super się sprawdza takie podwójne zabezpieczenie)
Karma:
Alpha Spirit Wild Fish, a ulubionym przysmakiem podczas gotowania są dla niego papryki i ogórki
Zdrowie:
- problemy z alergią, która objawia się zapaleniem ucha i oraz wydzieliną - właściciele mają na takie sytuacje sprawdzone już maści i płyny do czyszczenia i zaleczania stanu zapalnego, pasiak ma też raz na kilka miesięcy robioną cytologię tej wydzieliny. W trakcie stanu zapalnego właściciele też dbają o odpowiednią dietę Drogo, dzięki czemu trochę się mu uspokaja ten stan.
- Drogo ma na bieżąco wymagane szczepienia,
- ostatnio miał również czyszczenie kamienia nazębnego, oczyszczanie gruczołów pod narkozą, pełne badania krwi oraz moczu, z USG brzucha
- ostatnio kopał w trawie tak intensywnie, że wyrwał sobie pazura, ale skończyło się na opatrunku 😅
Jak pisze Pani właścicielka - Drogo ma "standardowe, mam nadzieję, że dobre, psie życie
Szybko stał się pełnoprawnym członkiem rodziny i dobrze się w niej odnajduje
Na razie na spacerach chodzi smyczy ( bo trudno go oduczyć zjadania śmieci spod bloku, ale w lesie lub dużym parku zaznaje tyle wolności ile może),
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
