Wysłany: 2010-10-21, 18:32 KARMEL ma już dom w Gdyni - 19
Dziś pod opiekę Wart trafił kolejny Golden. Właściciela z powodów osobistych była zmuszona, szukać dla Karmelka nowego domu.
Karmel jest właśnie w drodze do Anety, u której będzie czekał na swoich nowych Ludzi
Więcej o Karmelu napisze pewnie Aneta.
Wielkie dzięki dla wszystkich, którzy pomagali bądź właśnie pomagają w transporcie a trochę tych osób jest
Ewie dziękuje za profesjonalnie załatwioną i doprowadzoną sprawę do końca, a Łukaszowi i Szantuli za pomoc przy transporcie
Bardzo bym chciał podziękować Anecie, za przygarnięcie pod swój dach Karmela. Jeśli będziesz Aneto miała jakiekolwiek pytania czy wątpliwości pisz, dzwoń śmiało. Wszyscy jesteśmy tu po to by sobie wzajemnie pomagać
_________________ "Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
To może ja napiszę dwa słowa na wypadek gdyby Aneta nie miała dzisiaj chwili... a tu tylu zaciekawionych czeka na informacje.
Karmel jest przesłodkim i podstawiającym się do głasków 100% goldasem.
Do samochodu bez problemu, nie trzeba było go wcale namawiać. Podczas podróży zachowywał się wzorcowo (mimo, że trwała ona dla niego już kilka godzin).
Leżał sobie chłopak albo siadał i oglądał świat.
Na postojach ładnie siusiu i ładnie qpka. Trochę ciągnie na smyczy... zapewne dlatego na szyi miał gigantyczną kolczatkę - Aneta obiecała zdjąć
Nie było po nim widać zdenerwowania, nie wydawał się być czymkolwiek przestraszony.
Fajne Karmelowe Złotko
_________________ "Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim".
Napisz coś koniecznie Anetko, bo bardzo jestem ciekawa zapoznania i czy się chłopcy polubili. No i zdjęcia koniecznie. Podobno piękny weekend się zapowiada więc będą piękne zdjęcia.
_________________ "Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim".
Ponieważ Anecie zepsuł się komputer , a wiemy że wszyscy czekają na wiadomości, napisze kilka słów z relacji od Anety. Aneta późnym wieczorem dotarła z Karmelkiem do domu. Zapoznanie psiaków odbyło się na dworzu , jednak chłopaki nie przywitały się ze sobą ładnie . Po całym incydencie skończyło się na tym że Karmel i Mucek noc spędzili w osobnych pokojach. Dzisiaj Aneta poszła z nimi na całkowicie neutralny grunt, na początku było małe spięcie , później Mucek zaczął zaczepiać Karmelka do zabawy ,a w drodze powrotnej chłopaki szli już zgodnie obok siebie. Jak to skomentowała Aneta " Przepiękny widok " Teraz obydwoje mijają się w mieszkaniu i jak na razie jest wszystko ok. Karmelek jest bardzo grzecznym i ułożonym psem, niesamowity pieszczoch zna też podstawowe komendy , siad , łapa . Ładnie przychodzi na zawołanie. Z jedzenie nie ma problemu Karmel , kolacje i śniadanko bardzo ładnie zjadł , qóp też ok. Myślę ze chłopaki się dogadają , jest to tylko kwestia czasu.
_________________ "Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin
Witam , właśnie wróciliśmy ze spacerku Mucek, Karmek i Cliffcio w tym mój synek bawili się super i myśle że się dogadają bez problemu, Karmel jest bardzo fajnym ułożonym pieskiem,najpierw sami byliśmy się w domu u Anety przywitać z pieskiem wywar na nas bdobre wrażenie grzecznego ułożonego psa.Zdjecia na pewno będziemy robić..pozdrawiamy
_________________ właścicielka 4 letniego Clifforda i rocznej Megi www.swiatjonki.info.pl
Ewa napisz proszę do tam u Karmela i Anety, bo z tego co mówiłaś, masz nowe dobre informację a Aneta chyba dalej nie ma sprawnego kompa...
_________________ "Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
Niestety Aneta jeszcze nie ma naprawionego komputera . Wczoraj z nią rozmawiałam , na to wygląda ze chłopaki się dogadali Karmelek z Muckiem zaczynają się razem bawić , nie ma pomiędzy nimi zgrzytów . Noc przespali w jednym pokoju , i było wszystko ok. Aneta robi dużo zdjęć, także jak tylko naprawi komputer na pewno je wstawi.
_________________ "Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin
_________________ "Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
witajcie
chyba przyszła ta pora na przedstawienie się ... jestem 'mamą" Karmelka... tak tak tego Przystojniaka, którego bardzo mi brakuje i przeokrutnie za nim tęsknię... Bardzo dziękuję Ewie za zorganizowanie wszystkiego, Anetce za opiekę ( Anetko wyściskaj go ode mnie i połaskotaj po uchu)
ponieważ nie łapię się tu jeszcze i nie wiem jak umieszcza się zdjęcia podam wam link gdzie mozecie "fafika" zobaczyć.
Pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję
Asia
http://www.fotosik.pl/pok...e8bbc96680.html
witajcie
chyba przyszła ta pora na przedstawienie się ... jestem 'mamą" Karmelka... tak tak tego Przystojniaka, którego bardzo mi brakuje i przeokrutnie za nim tęsknię... Bardzo dziękuję Ewie za zorganizowanie wszystkiego, Anetce za opiekę ( Anetko wyściskaj go ode mnie i połaskotaj po uchu)
ponieważ nie łapię się tu jeszcze i nie wiem jak umieszcza się zdjęcia podam wam link gdzie mozecie "fafika" zobaczyć.
Pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję
Asia
http://www.fotosik.pl/pok...e8bbc96680.html
Witaj Asiu bardzo ale to bardzo się ciesze że nareszcie napisałaś. Na prawdę nie ma za co dziękować , po to tu wszyscy jesteśmy aby pomagać. Aneta z pewnością wymizia Karmelka Mam nadzieję że będziesz tu zaglądała często, no i oczywiście trzymam cię za słowo że jeszcze nie raz się spotkamy np: na drugim zjeździe fundacyjnym
Ps: Zdjęcia sa przepiękne
_________________ "Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin
Witam wszystkich i przepraszam za brak wieści z mojej strony mam nadzieję, że brat już dziś zrobi mi komputer i będę mogła powstawiać trochę fotek...
A wracając do Karmelka to jest to przeuroczy piesek bardzo spokojny lubi dzieci i z tego co zaobserwowałam uwielbia wodę.Z Muckiem się dogadują ale jeszcze wczoraj złapali się zębami nie wiem o co im poszło ale na ten moment jest wszystko ok.Jest niesamowitym pieszczochem kiedy potrzebuje zainteresowania to wpycha łepek pod moją rękę i nosem podbija ją do góry żeby go podrapać i pogłaskać.Jest świetnym pływakiem i uwielbia kopanie w piasku lub błotku .Ale ogólnie zazdroszczę osobie, która zdecyduje się przygarnąć do siebie Karmelka...
PS.Karmelkowa mamo wymiziałam i połaskotałam go od ciebie
Karmel to zdrowy i wesoły goldas . Żywiołem jest woda z której mógłby nie wychodzić.
W domu jak i na dworze bawi się bardzo ładnie, spotkania z innymi psami przebiegają pozytywnie.Uwielbia kopać dołki i obgryzać patyki.Toleruje dzieci zarówno starsze jak i te małe.Kocha przytulańce i drapanki, a jak złapie głupawkę to wariuje razem z Muckiem po całym mieszkaniu.
a jak złapie głupawkę to wariuje razem z Muckiem po całym mieszkaniu.
No to na pewno masz wesoło
_________________ "Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
Cudownie go zobaczyć jak się bawi ... no i te jego wodne zabawy ... jeża do domku jeszcze Ci nie przyniósł ? Uwielbia zabawy z jeżem i zawsze jest zawiedziony, że jeże nie chcą się z nim bawić ).... Jeśli chodzi o jego nadwagę ... Karmel był pierwszy i największy z miotu, więc zawsze był duży ....
Miziaki dla mojego Fafika i pozdrowiania dla reszty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum