Co Wy dziewczyny z tymi łapkami?ja chodzę ze swoim psem co dwa miesiące do groomera,ale łapek u dołu nie skracam.Groomer podcina tylko futerko wkoło poduszek i pod spodem.Jak widziałam wzorzec goldena po tuningu to tez miał długie pędzelki z przedu.A moze się mylę?Napiszcie proszę o co Wam chodziło z tym tuningiem.
Uważam, że Lunka wygląda teraz o niebo lepiej
Moja Korbula tez ma frędzelki na przednich łapkach, ale nie takie długaśne jak miała Lunka
Troszkę odrosną i będzie idealnie
szczerze nie wiem jaki jest wrorzec goldena, lecz poprosty dla mnie "dziwnie " wygl;adaly takie dlugasne fredzelki Ja tez uwazam ze ladnie teraz wyglada
_________________ Pozdrawiamy Kasia, Tomek, Szajba, Milka i Kota
Ojej, dziś same super wiadomości
Michalinko, więcej takich wieści prosimy
Czego by tu życzyć Lunce i właścicielom jak wszystko co najlepsze już się stało
Dbajcie o te piękność
Pozdrawiamy
_________________ Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
No strasznie strasznie się cieszę!to ja przywiozłam Lunkę do nowego domku( w którym także wraz z Librą gościłyśmy na wizycie przedadopcyjnej) i bardzo mocno kibicowałam pieskowi i rodzince!-trochę się chwalę,ale co tam! Marto!gratulacje dla Ciebie,Mamy,Taty i brata! No i wielkie buzi dla Lunki! będziecie z niej mieli cudnego,kochającego towarzysza!A jak tylko macie ochotę na wspólny spacer-dajcie znać!-coraz więcej fundacyjnych psów trafia do Łodzi-warto się spotkać.pozdrawiam Hania
My też gratulujemy i życzymy wam samych wspaniałych dni Bardzo się cieszę że Lunka trafiła do was Kochajcie tą kruszynkę jak najmocniej zasługuje na to
_________________ "Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin
Gratuluję nowej rodzince Lunki i bardzo się cieszę, że Lunka znalazła wspaniały domek
gatta1 napisał/a:
No strasznie strasznie się cieszę!to ja przywiozłam Lunkę do nowego domku( w którym także wraz z Librą gościłyśmy na wizycie przedadopcyjnej) i bardzo mocno kibicowałam pieskowi i rodzince!-trochę się chwalę,ale co tam!
Haniu chwal się, bo masz czym
Prawda Haniu, że warto było dołączyć do Warty Goldena chociażby dla takich wiadomości jak ta, że Lunka znalazła swój domek
_________________ Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
Wiek: 30 Dołączyła: 31 Maj 2011 Posty: 29 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-06-21, 20:36
I kolejna dobra wiadomośc
_________________ "Już od dawna, od zarania - poprzez wszystkie wieki - ciągną się popiskiwania, skomlenia i szczeki. - Idą pełne animuszu - wspólnie z nami drogą - cztery łapy - para uszu - oczy - nos i ogon." /Ludwik Jerzy Kern/
No pewnie że było warto moja Warto!Najbardziej podoba mi się tu,ze po pierwsze działacie skutecznie i szybko,tak jak lubię,a po drugie zajmujecie się rzeczywiście z całym zaangażowaniem pomocą,a nie niepotrzebnymi sporami etc.W tym miejscu chciałabym jeszcze podziękować pewnej Pani(nie mogę wymienić jej imienia)która zadzwoniła do Warty,aby powiadomić nas o sytuacji Luny-gdyby nie ona -nie mielibyśmy szansy uratować Luny.Dzięki takim ludziom dane nam jest w ogóle pomagać goldenom w potrzebie!Hania
ooooo, cudowne wieści
Bardzo się cieszę, że Lu zostaje w swoim DT!!!
Marto, Panie Włodzimierzu, Pani Asiu i Bartku... dbajcie o swoje goldenie cudo !!!
Mamy nadzieję spotkać się z Wami na jakimś spacerku, by Wam trochę mahoniowego koloru wprowadzić w te jasności goldenie
Wiem, że Lu będzie z Wami szczęśliwa, tak jak reszta Waszych zwierzaków.
Powodzenia i jakby co to pamiętajcie, że jesteśmy z Hanią na miejscu i na pewno postaramy się pomóc. Gratulacje
Wiek: 27 Dołączyła: 14 Maj 2011 Posty: 59 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-22, 12:56
Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję.
Na pewno będziemy kochać Lu z całych sił i strać się by było jej u nas dobrze.
Jeżeli chodzi o wspólny spacerek to jesteśmy bardzo chętni .
PRZEPIEKNY PIES I PIEKNE SERCA LUDZI...TYLE MOŻNA PISAĆ O TYCH CO NIEKONIECZNIE CHCĄ SZCZENIAKA .....MÓWI WAM O TYM MISIUNIA...JEDNA ZE STARSZYZNY TEGO ZGROMADZENIA...
Alez sie ciesze ze Lunka ma już na stale nowy i kochający domek.Jak oglądam zdjęcia tej księżniczki to az sie wierzyć nie chce ze to ten sam piesek co był jeszcze 2 miesiące temu.Widać szczęście wypisane na jej pysiu a nie strach.
Ja również serdecznie dziękuje za okazana pomoc Pani Ewie i Pani Hani bo gdyby nie te dwie wspaniale kobiety to ta cudowna psina nie miała by szans na tak kochający dom.
Wielkie podziękowania również dla MELI
Lunko kochana chowaj sie dobrze i zapomnij o swojej przeszłości.
Wiek: 27 Dołączyła: 14 Maj 2011 Posty: 59 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-22, 22:36
Małe sprawozdanie z dziś.
Wybraliśmy się z Lu do weta na szczepienia. Powodem tak późnego wybrania się był Hot Spot podczas którego Pani weterynarz nie chciała jeszcze bardziej osłabiać organizmu suni, i cieczka podczas której również tych szczepień nie zalecała. Ale wracając do wyprawy. Lunka bardzo ładnie, a nawet chętnie, wsiadła do auta. Była totalnie rozluźniona, i z ciekawością patrzyła przez okno. Do przychodni nie bała się już wejść, a nawet ciągnęła do środka , nawet Pani weterynarz widząc ja powiedziała że to nie ten sam pied co wcześniej . Kiedy nastąpiło ukłucie, nawet nie mrugnęła okiem, jakby niczego nie zauważyła. Z przychodni wychodziła równie chętnie, jak wchodziła. Do auta również znowu wsiadła z wielką chęcią.
Na razie to tyle.
Pozdrawiam,
Marta.
Wiek: 27 Dołączyła: 14 Maj 2011 Posty: 59 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-28, 18:36
U Lu jak zwykle wszystko w najlepszym porządku. Od teraz będzie miała dwa długie spacery dziennie, rano bieganie ze mną i z moim bratem, a po południu spacer z rodzicami .
Ogólnie uwielbia wszystkich ludzi i chce żeby każdy kto do nas przyjdzie się z nią przywitał.
To chyba tyle. Nic złego się nie dzieje (odpukać), Lunka jest na prawdę kochana i przyjazna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum