Czy to ten sam pies?? Jest przepiękny Wnioskuję o więcej fotek
_________________ ,,Ci, którzy są dla nas najbliżsi i najdrożsi, ci, w których z ufnością lokujemy nasze szczęście i dobre imię, mogą zawieść naszą wiarę. Pies człowieka pozostaje przy nim w dobrobycie i w nędzy, w zdrowiu i w chorobie"
Ale pięknie się mu urosło Super, może jeszcze jakaś fotka?
oooo za długo pisałem i nawet nie zauważyłem ,że mamy to samo na mysli BAsiu
_________________ ,,Ci, którzy są dla nas najbliżsi i najdrożsi, ci, w których z ufnością lokujemy nasze szczęście i dobre imię, mogą zawieść naszą wiarę. Pies człowieka pozostaje przy nim w dobrobycie i w nędzy, w zdrowiu i w chorobie"
A tam najwyżej się powtórzę ale uwielbiam ,,duże" goldeny - przepiękny
_________________ ,,Ci, którzy są dla nas najbliżsi i najdrożsi, ci, w których z ufnością lokujemy nasze szczęście i dobre imię, mogą zawieść naszą wiarę. Pies człowieka pozostaje przy nim w dobrobycie i w nędzy, w zdrowiu i w chorobie"
_________________ "Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
Wiek: 46 Dołączyła: 03 Mar 2011 Posty: 37 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2011-08-03, 23:47
Odpowiadając na pytanie czy to ten sam pies to odpowiadam że nie jest! Bardzo się zmienił, przyzwyczaił, przystosował, pokochał i nareszcie czuje się swobodnie i bezpiecznie
Wiek: 46 Dołączyła: 03 Mar 2011 Posty: 37 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2011-08-07, 17:15
Witam
Potrzebuję informacji co robić (poza zaleceniami weterynarza) przy zapaleniu skóry. Torresowi w piątek zrobiło się na łopatce o wielkości ok 12 cm a wczoraj pod pyszczkiem ok 3 centymetrów. Lekarz zalecił w piatek Rivanol ale Torres nie dał się dotknąć więc w sobotę poszliśmy znów. Weterynarz chciał podać antybiotyk domięśniowo ale Torres nie zdecydował się na zastrzyk (delikatnie mówiąc). Więc pozostało podawanie dopyszczkowo. Niestety nie znam nazwy bo dostałam tabletki w woreczku bez nazwy. I wypisał receptę na oxycort z antybiotykiem w sprayu. Może mu brakuje jakiś witamin?
Hot spoty niestety, jako bakteryjne zakażenie skóry, wymagają wysuszenia i zlikwidowania zakażenia. Wygolenie włosów taj na wysokość 1mm, też powinno pomóc,
Następnym, razem weź psa między nogi, zapanuj nad nim. Oczywiście stoicie w tym samym kierunku. Weterynarz operuje z tyłu. Do Ciebie należy opanowanie psa. Mozęsz też nauczyć go zakładania kagańca, Będzie bezpieczniej.
_________________ Uczmy się szanować i kochać wszystko co żyje
Wiek: 46 Dołączyła: 03 Mar 2011 Posty: 37 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2011-08-09, 21:52
Kupiłam kaganiec i nawet pozwala sobie go założyć ale to jak w nim wygląda Na początku widok poprostu jest śmieszny ale potem on patrzy tak jakby mówił "i co mi zrobiłaś wstrętna Pani". A jeżeli chodzi o zapalenie to całe szczęście już prawie się zagoiło. Dziekuję za rady. To właśnie jest super w tej Fundacji że zawsze można liczyć na was
Witam wszystkich forumowiczow Jako opiekunka poadopcyjna TORRESA otrzymalam dzisiaj wiadomosc mailowa od Anety z Libiaza
Krotko, ale pozytywnie, a to jest najwazniejsze
Witam
U Torresa wszystko ok mój staruszek ale nadal z błyskiem w oku.
Dziękuję za pamięć i serdecznie pozdrawiam
My wszyscy rowniez pozdrawiamy i prosimy o kika slow i zdjec TORRESA na Forum lub w Chacie Warciaka Do uslyszeia <3
_________________ Hania, BODZIO i MERY
(*) BELLISSIMA ( 31.08.2014 )
(*) DIESEL ( 05.12.2017 )
(*) OLIWKA ( 15.12.2020 )
"To tylko pies, tak mówisz, tylko pies ...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek"
Mamy informację z domu Torresa:
"Dzień dobry,
U Torreska wszystko w porządku. Dziękujemy za pamięć
Pomimo że już trochę staruszek z niego jest nadal pogodny i szczęśliwy. Jak to większość Goldenków."
informacja od opiekunki Torresa:
Witam
Torres jest już starym psem. Ma 13 lat. Bolą go stawy przy wchodzeniu na schody, które pokonuje z dużym wysiłkiem ale niestety on jest domowym pieskiem i musi być ze mną, nie chce zostawać na dole pomimo wygodnego legowiska
Inne dolegliwości ma niezwykle rzadko. Głównie biegunka po zmianie suplementów na kości. Raczej normalne zjawisko.
Nadal jest pogodnym psem ale teraz już głównie spi mój emeryt.
Nie wiem co jeszcze mogłabym napisać
Od lat tworzą zgrany team z owczarkiem niemieckim i żółwiem i tak żyją sobie z dnia na dzień ku Naszej radości
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum