Aronki spieszcie się jest kalendarz na 2012 rok z naszym/Waszym Aronkiem również (fajne foteczki), Wam się przyda, można w prezencie dać weterynarzowi, ale tylko zaprzyjaźnionemu - to wszystko dla Fundacji i naszej pryjemności Szukajcie na stronie głównej "Sklep i aukcje" dla Aronka
Aronki moje Drogie bardzo dziękuję za osobistą fotkę - Aronek jest śliczniutki jak zawsze Kupiliscie kalendarze (pisałam Wam wcześniej) tam są 2 foteczki jak był taki malusi. Jaki On jest już duuuży i mam nadzieję, że zdrowy? Co do gryzienia, to kupcie preparat nie grożny dla ludzi, dzieci i zwierząt (są różniste), ewentualnie dawajcie mu takie kosteczki (sklep zologiczny) są różnej wielkości i wcale nie jest łatwo je zjesc tak szybko. Jeśli nie będzie chciał (w co wątpię? ) to polejcie wodą (zacznie lizać) lub ociupinkę maleńką w jednym miejscu dla zachęty posmarować (to za dużo powiedziane) masłem. Teraz jest taki troche "głupi" wiek dla psiaków - chociaż nie wszystkie gryzą to oczywiście dla Aronka
Kurcze właśnie zdałem sobie sprawę, że dawno nic nie pisaliśmy. Z naszym "blondaskiem" wszystko w najlepszym porządku. Zdrowy piesio nam rośnie więc oby tak dalej. W weekend będzie chwila czasu to może na spacerku jakiąś sesję zdjęciową zorganizujemy i pochwalimy się naszym młodzieńcem. Tymczasem pozdrawiamy wszystkich
Przy okazji zapytam czy macie jakiś pomysł na poprawę apetytu u naszego stwora. Od pewnego czasu zrobił się wybredny i coś mu nie po dredze do miski z jedzeniem. Owszem jak mu do karmy wrzucę jakieś mięsko lub trochę mokrej karmy to wszystko w miarę ok ale już sama sucha karma to nie koniecznie.
Pozdrawiamy.
PS
U sąsiada suczka miała cieczkę, wtedy jedzenie graniczyło z cudem czy to zbieg okoliczności czy psiaki tak mogą reagować na "zapachy miłości"
Dziękuję Ci Aronku za przemiły uśmiech - tak bardzo chciałabym jeszcze kiedyś móc Cię wyściskać Foteczki superowe, tylko dlaczego Aronek tak szybko rośnie - nam w pamięci zostanie taka mała kruszyneczka, którą baliśmy się brać na ręce Pozdrowienia dla całej Rodzinki
wszystko gra. Psina jest kochany i tak już pewnie zostanie. Zajmuje jeszcze więcej miejsca w naszym domu ale przede wszystkim w naszych serduchach:-) Pozdrawiam wszystkich, a przede wszystkim "mamusię" Aroniska czyli panią Iwonę
Pozdrawiamy z Gracja czesto przejezdzam kolo Was jadac do p.Pytel
_________________ Pies ma w zwyczaju uważać, że koniecznie musi pojechać z tobą w samochodzie, tak na wypadek, gdyby zaistniała konieczność po ujadania ci zupełnie bez powodu do ucha
http://www.otostrona.pl/zuzolandia/
wszystko gra. Psina jest kochany i tak już pewnie zostanie. Zajmuje jeszcze więcej miejsca w naszym domu ale przede wszystkim w naszych serduchach:-) Pozdrawiam wszystkich, a przede wszystkim "mamusię" Aroniska czyli panią Iwonę
Pzdr.
Arony
Ojjj, już tak dawno się nie odzywaliście... faktycznie wspaniały facet wyrósł z tego "nieszczęsnego maleństwa", ale to jest już historia. "Mamusia", bardzo się cieszy z każdej wiadomości, jak również z każdej foteczki - już nie wspomnę o dedykacjach Bardzo dziękuję za pozdrowienia, ucałujcie, wymiziajcie, ukochajcie tego "mojego synusia" a dla całej Rodzinki szczere pozdrowionka
zima idzie więc Aron już sobie rezerwuje fotel. Zastanawiam się czasem czy ma jakieś swoje ulubione programy tak sie czasem gapi w tv jak by coś z tego rozumiał i analizował To ostatnio jego ulubione miejsce. Wieczorem czy w dzień jak tylko nie biega przed domem to w fotelu lub na kanapce najbardziej mu pasuje
...i jeszcze drugie ujęcie zrobione przed chwilą chyba puszcza oko do Pani Iwony
zima idzie więc Aron już sobie rezerwuje fotel. Zastanawiam się czasem czy ma jakieś swoje ulubione programy tak sie czasem gapi w tv jak by coś z tego rozumiał i analizował To ostatnio jego ulubione miejsce. Wieczorem czy w dzień jak tylko nie biega przed domem to w fotelu lub na kanapce najbardziej mu pasuje
...i jeszcze drugie ujęcie zrobione przed chwilą chyba puszcza oko do Pani Iwony
Ja również tak myślę, że to oczko jest tylko i wyłącznie dla mnie - dziękuję Wam Kochane Aronki i proszę tego pięknisia wycałować, wyściskać i wymiziać ode mnie. A Wam bardzo dziękuję za pamięć.
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Mar 2017 Posty: 3577 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2018-06-15, 17:59
mamy wieści z domu Arona:
Cytat:
Dzień dobry.
Aronisko, czyli Wasza i Nasz pociecha ma się dobrze. Przepraszam, że nie
odpisywaliśmy na Pani korespondencję nie było to wynikiem złej woli, a
raczej innych czynników. W załącznikach kilka fotek "gwiazdora" ze
spaceru zimowego, a na ostatniej fotce aktualne (dzisiejsze) zdjęcie z
leniuchowania.
Pzdr.
_________________ 'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum