Wiek: 60 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-17, 19:53
Było mi dane poznać Jenny osobiście - pierwszy raz widziałam ją nad Bałtykiem kilka lat temu, gdy żyła jeszcze Beza. Jenny była taką wspaniałą, zrównoważoną sunią, wpatrzoną w swoich opiekunów, niezmiernie piękną. Mam nadzieję, że jest jej dobrze za Tęczowym Mostem, tylko my tutaj cierpimy.
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum