Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
AKSEL ma już dom w Tarnowskich Górach - 51
Autor Wiadomość
EWA INGA 
DOM WARTY GOLDENA
Dołączyła: 21 Wrz 2010
Posty: 6258
Skąd: Gdynia/Rumia
Wysłany: 2011-03-27, 19:39   AKSEL ma już dom w Tarnowskich Górach - 51

Dzisiaj pod naszą opiekę trafił 1,5 roczny golden. Psiak tułał się razem z sunią labladorką .Dwa dni temu trafił do przytuliska skąd wzięła go Kasia Skidder, u której jest na DT :-) Kasia z pewnością napisze wieczorkiem co słychać u chłopaka. Dziękujemy Tobie Kasiu i Twojemu chłopakowi za pomoc :-) Dziękujemy również dziewczynom z info labradorów za współpracę i za pomoc :-)
_________________
"Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin

Pozdrawiam Ewa ,Inga i Abi
Sonia[*]
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-27, 20:15   

Więc zdajemy relację:
Na początku podróży patrzył się przez okno, a po kilku minutach uwalił się ładnie i całą drogę przespał. Jak dojeżdżaliśmy na wybieg to się obudził.
Ze Skidderem trochę pobiegali, poszarpali się, ale są sobie obojętni.
Axel to pełna energii iskierka, jak do kogoś podbiega, to zaraz próbuje na niego wskoczyć, na początku ciężko było nad nim zapanować. Jesteśmy w trakcie nauki 'siad' i 'miejsce' - bo to dla nas najpotrzebniejsze umiejętności.
Jest straszliwie pro-ludzki, teraz cały czas mnie zaczepia, żeby go głaskać, za to nie reaguje na Skida zaczepki na zabawę. Jak się do niego coś powie to ogon mu mało nie odpadnie... A jak zapiszczała zabawka - był szał radości:)

Pierwsze co, zaliczył prysznic, jest dużo jaśniejszy. Czesałam go chyba z godzinę, znosił to bardzo spokojnie. Na grzbiecie ma miejsce, gdzie coś go pogryzło, ma jakieś zaczerwienienie, małe strupki. Sierść ma ładną. Uszka brudne, zaraz będę próbować je czyścić. Daje się dotknąć wszędzie, można mu obejrzeć ząbki, pomacać jąderka. Na jednym uchu ma jakieś niewielkie zranienia. Na smyczy ciągnie, ale strasznie silny nie jest. Wygląda dobrze, bo ma dużo sierści, ale wg mnie jest troszkę za chudy. Przed chwilą zjadł kolację - szybko. A teraz się delikatnie uspokoił i chyba śpi. Ale każde wypowiedzenie jego imienia, albo czegoś podobnie brzmiącego - przybiega i wpycha nos pod rękę. Słodziak z niego straszny, żebranie ma opanowane do perfekcji.
Nie do końca mi się podoba jak chodzi, ale nie jestem specjalistą, więc ciężko mi powiedzieć, czy coś jest z nogami.
Postaram się zaraz dorzucić kilka zdjęć, ale muszę sobie przypomnieć jak to się na tym forum robiło :)
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-27, 20:27   

Wspaniała wiadomość, że goldnek trafił pod opiekę Kasi. Kasiu będziemy z niecierpiliwością czekać na fotki, ale rozumiem, że masz teraz ważniejsze sprawy na głowie, niż robienie fotek :pies:
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-27, 20:30   

fotki mam, tylko najpierw zjem obiad, a później poczytam, jak je wstawić. Poza tym, są już na moim FB :)
http://www.facebook.com/a...100000654997378
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
Korbulowa Familia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 36
Dołączyła: 22 Lut 2011
Posty: 2153
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2011-03-27, 20:32   

Kasiu trzymam kciuki za Was! :) :) :)
Czekamy na zdjęcia i opisy na bieżąco - napewno będzie się bardzo dobrze Wam współpracowało jak początki są takie przyjemne ;)
_________________
Ola, Korba, Carrercia.
 
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-27, 20:38   

Widziałam :-D Fotki są super a goldenki prześliczne, tylko który to Axel :bezradny:
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-27, 20:44   

podpisałam już
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-27, 21:05   

No to już wiem :] Oba są prześliczne :>
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-27, 21:08   

mam taki chytry plan zamienić ich ogony - kocham ogon Axa !! Moja łysa psina dużo by zyskał z takim ogonem:)
Już zdjęcia się ładuję na imageshacka, zaraz będę wstawiać:)
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-27, 21:47   

tak jak już pisałam - drogę przespał, pasażer idealny


pierwsze chwile na wybiegu


większość zdjęć jest rozmazana, bo on cały czas skacze, rusza się...


długi jęzor:)


rzuciłam patyk - Skid pobiegł jak szalony - a Axel na to - 'ale po patyk??'


taki sierściuch z niego


i ten lisi ogon, taka kita :*


a to jego ulubiona pozycja


mało ostre zdjęcie - ząbki są tylko troszkę brudne, kilka gryzaków i będzie ok


szelest z oddali i Ax już jest ;)


wyszorowany i wyczesany


cały ON


mam nadzieję, że dobrze zdjęcia wkleiłam, bo jak nie i będę musiała wszystko poprawić, to mnie trafi ;)

EDIT:
więc już poprawione, mam nadzieję, że teraz będzie widać :)

EDIT EDIT:
nie wiem jak obrócić zdjęcia, żeby były w pionie...
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
Patryk i Aris 


Wiek: 29
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 15
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2011-03-27, 21:49   

niewidac zdjec ;/
 
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-27, 22:05   

już są :)
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
  
 
 
EWA INGA 
DOM WARTY GOLDENA
Dołączyła: 21 Wrz 2010
Posty: 6258
Skąd: Gdynia/Rumia
Wysłany: 2011-03-27, 23:34   

Kasiu ależ on ma tego futra :-) i ten ogon ;-) śliczny pyszczek myślę że chłopak szybko znajdzie swój kochający domek.
_________________
"Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin

Pozdrawiam Ewa ,Inga i Abi
Sonia[*]
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-27, 23:48   

Ax już wysechł, zwiększył swoją puszystość, ale i tak jego zapach jest nieprzyjemny, a brzuszek nadal czarny. Kąpać go jeszcze raz? Jak go czesałam to wywalił się na plecy i był wniebowzięty :)

Jak leży - to leży, ale jak wstanie, to nie potrafi przez kilka sekund usiedzieć w miejscu, bo przednie łapy od razu zaczynają mu podskakiwać, jakby go coś parzyło i nagle cały zaczyna skakać :)
Podczas skakania, na komendę siad się na chwilę uspokaja i siedzi:) i umie już podawać łapę. :)
Tylko nagrodę bierze tak łapczywie, że gryzie po palcach - nie mocno, ale nie jest delikatny.
Za kilkanaście minut wyjdziemy na ostatni spacerek i mam nadzieję, że do rana wytrzyma... bo nie chciałabym sprzątać z pokoju tak wielkiej i śmierdzącej kupy jaką już dzisiaj zrobił w drodze na wybieg...


Tylko ja lubię ładnie obcięte goldeny, jakby Axelowi obciąć szyjkę i uszy...oj...szkoda, że nie umiem :roll: umiem obciąć tylko ogon, ale on się tak szybko rusza, że boję się zaryzykować
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-28, 09:41   

nocka przespana spokojnie, bez żadnych niespodzianek rano :D
Dzisiejsza kupka już była super, mała i twarda - nie przypominała wczorajszego 'krowiego placka'.
Stwierdziliśmy z Emilem, że on na pewno mieszkał kiedyś w domu/mieszkaniu. Wie że załatwiamy się na zewnątrz, na smyczy ciągnie, ale jak się go poprawi, to idzie chwilami ładnie. Na łóżko wskakuje tylko jak jest bardzo nakręcony. Do miski z jedzeniem się wyrywa, ale po 'nie' nie rusza jej, tylko niecierpliwie czeka - dzisiejsza micha była już wolniej jedzona niż wczorajsza. Wczorajszą kąpiel, czesanie - wszystko tak spokojnie znosił, że nie wydaje mi się możliwe, żeby to był jego 'pierwszy raz'.
A jak ktoś do naszego pokoju wejdzie - to białe bestie się prześcigają, który zostanie bardziej wygłaskany :)
Jak Skid ma piszczącą piłeczkę, to Ax jest skory do zabawy. Ma instynkt do aportowania, rzuconą piłkę przynosi w naszą stronę, ale jest taka fajna, że jej nie puszcza ;) Z pyska można mu zabrać bez problemu.
ok12 idziemy na dłuższy spacer, po południu/wieczorem będą nowe zdjęcia + filmik
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2011-03-28, 10:11   

No to Kasiu trafił Ci się tymczasowicz anioł :) Z zachowania fajny i z wyglądu też fajny, więc na pewno szybko znajdzie nowy domek :)
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-28, 15:47   

Przed chwilą było pierwsze starcie, teraz nie wiem, czy iść na ćwiczenia, czy zostać i mieć ich na oku. Trochę mnie wystraszyły.
Poza tym trochę podcięłam uszka Axelowi ;) nie widać mocno
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-28, 20:07   

Na czym polegało to starcie, możesz opisać? Pytam, bo ja przeszłam koszmar z próbując pogodzić Ariego i Guccia i mnie się nie udało :-( Ale u mnie doszło do ataku mojego bardzo spokojnego Guccia na Ariego jak tylko go przywiozłam i wypuściłam z samochodu przed dom. Natomiast jak przywiozłam Brutusa to psy najpierw się obwąchały, potem trochę Guccio na Brutusa poszczekał, ale Brutus był uległy i potem było super, psy się polubiły. Czasami tylko Guccio pogonił Brutusa , ale nigdy krzywdy mu nie zrobił. Natomiast Ari i Guccio chciały się zagryźć :evil:
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-28, 20:22   

Na spacer poszliśmy tylko we dwójkę, Skid został w akademiku, i szok - Ax szedł na smyczy, jakby to tego był stworzony, jak się naprężała, to zwalniał, jak szedł przy nodze, to dość długo się jej trzymał...no super. Na wybiegu potwierdził, że woli bawić się z ludźmi niż z psami, nasza goldenia koleżanka Yoshi, była zdziwiona, że nie chce się z nią bawić. Poza tym, jak już wyżej pisałam, trochę podcięłam mu uszka, wyczyściłam je (nie było aż tak tragicznie, jak myślałam), ogona nie będę obcinać, oszczędzę go ;) ale jak już trafi do kogoś kto umie to zrobić - to tą szyję trzeba koniecznie... Na wybiegu szukał ciągle cienia, i się w nim wylegiwał.

A starcie, nie wiem jak do tego doszło, bo to były ułamki sekund, było sporo osób w pokoju, psy rywalizowały, który będzie mocniej obgłaskany, po czym chwila spokoju, jeden się położył, drugi był obok i nagle się na siebie rzuciły, bez warczenia, bez ostrzeżeń, po prostu fight, kilka sekund, po czym ich rozdzieliłam, zajęli miejsca po przeciwnych stronach pokoju, i od tamtej pory nic. Możliwe że jeden na drugiego mocniej nadepnął, bo nie wiem co innego. Nie wiem nawet który zaczął.
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-28, 20:32   

filmik z Axem w roli głównej
http://www.facebook.com/v...199098300122002
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-28, 22:35   

Kasiu a może Skidder był zazdrosny że poszłaś na spacer z Axelem, a jego zostawiłaś :-( Marek z Szansy kiedyś mi powiedział, abym zawsze psy traktowała tak samo i żadnego nie wyróżniała. Jak pogłaskam jednego to zaraz mam pogłaskać drugiego, a najlepiej obydwa na raz. Jak poszłaś na spacerek z Axelem, to potem powinnaś iść na spacer ze Skidderem.
Wiem, że łatwo jest udzielać rad, a ja nie jestem osobą kompetentną do ich udzielania, bo nie poradziłam sobie z pogodzeniem Arisia i Guccia, ale może na coś Ci się ta rada przyda :-)

Nie mogę otworzyć filmiku :-(
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-28, 23:31   

W tym problem, że boję się teraz ich obu zostawiać. Teraz Skid poszedł z nami na zebranie, Ax został (2h sam w pokoju, chyba spał, przywitał nas z maskotką w pysku). Jak wróciliśmy przywitały się radośnie, a po kilku minutach znowu się na siebie rzuciły. Staram się traktować ich tak samo, ale problem jest chyba w tym, że to całkiem obcy pies, dorosły pies, który wszedł na teren Skida, do naszego małego pokoju i on się musi z nim wszystkim dzielić, może czuje się przez to zagrożony, nie wiem.
Całkiem inaczej było jak mieliśmy przez kilka dni młodą suczkę - znają się ze Skidem od dawna, potrafią się razem bawić, i spały praktycznie na sobie.
Niby powinny w pokoju niemal cały czas spać, i jak nie mamy gości to tak jest, ale jak ktoś przyjdzie to wychodzi obśliniony i obsierściony przez obu.

może tak się dobrze wklei:
Kod:
http://www.facebook.com/profile.php?ref=profile&id=100000654997378#!/video/video.php?v=199098300122002&comments


tutaj są piękne zdjęcia Axela. Ax w obroży, Yoshi w szelkach:
https://picasaweb.google.com/anna.miekwicz/2011_03_28?authkey=Gv1sRgCOfh4Yal8offSw&feat=email#
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-28, 23:42   

Kasiu doskonale Cię rozumię :-( Psy są zazdrosne :klotnia: . Spróbuj zauważyć, który zaczyna pierwszy a który wysyła sygnały uspokajające. Może wtedy uda Ci się wcześniej zareagować i uspokoić tego co zaczyna i nie dojdzie do ataku :-( Axel widocznie zaczyna się czuć coraz pewniej u Ciebie. A moja sunia Jessi potrafi się dogadać z każdym: Lorikiem, Rudolfem, Gucciem, Arim i Brutusem. Z wszystkimi się wspaniale bawiła :buzki:
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-28, 23:54   

Kasiu nie jest źle, widzę na fotkach, że psy siedzą obok siebie, biegają razem, są przy Tobie :-D
W przypadku Ariego i Gucci to byłoby to niemożliwe :-( Psy zaraz rzuciłyby się na siebie z nienawiścią i zaczęły gryźć :-(
Będzie dobrze :-) Obserwuj ich tylko i przewiduj ataki i wtedy odwracaj ich uwagę od siebie nawzajem :-)
Chyba, że ktoś ma inne rady? To prosimy o podzielenie się nimi z nami :-D
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-03-29, 00:05   

obserwuję je, i właśnie nie widzę tego momentu.
Albo się mijają, nie wykazując sobą zainteresowania, właściwie to głównie tak jest - bardziej nas obserwują niż siebie. Skid ma swoje miejsce, Ax znalazł sobie miejsce zaraz obok komputera. Jak mam smakołyki, to mogą je jeść z jednej ręki i nic. Jak ktoś przychodzi, to wspólnie się witają, ślinią, sierścią:) i nic, prześcigają się jak podejść żeby zostać bardziej pogłaskanym - i nic. A za którymś razem przechodzą obok siebie i walka.
no ale będę dalej obserwować, może coś zauważę, czegoś się nauczę :)
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant