Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
ARI - 55
Autor Wiadomość
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-21, 15:24   

Krzysztof z Bia napisał/a:

Tak, dziękuję... nawet komentarza nie jestem wart...


Krzysztof.... ja po prostu na tych zdjeciach widzę, że Ari wybrał Cię na swego Pana. Obaj prezentujecie się wspaniale i bardzo, bardzo pasujecie do siebie :]
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-07-21, 16:07   

Oczywiście, że Ariś wybrał Krzysia na swojego Pana i bardzo do siebie pasują, a ja cały czas mam nadzieję, że......Ariś nie będzie musiał już szukać nowego Pana, bo Krzysiu jest jedną z niewielu osób, któremu powierzyłabym Arisia. Krzysiu nie gniewaj się na mnie za sugestię, ja po prostu kocham Arisia i chcę dla niego jak najlepiej i napisałam co myślę, wybacz mi szczerość :oops:
Do dziś żałuję, że Ariś nie może być ze mną :cry:
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Marek z Szansy
[Usunięty]

Wysłany: 2011-07-21, 18:01   

Jak miło popatrzeć na szczęśliwego Arisia. Jest to pies przepiękny. Tylko się zastanawiam kto te zdjęcia robił. Bo jeśli Kamila to nie dziwię się uśmiechniętej minie Arisia. Też bym się cieszył. :> A to tym bardziej świadczy o dobrej robocie Krzysia bo tylko szczęśliwy pies ma taką ochotę na brykanie z kobietami. ;) Tak trzymaj Krzysiu.
 
 
libra 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Paź 2010
Posty: 240
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-07-21, 18:20   

Marek z Szansy napisał/a:
Jak miło popatrzeć na szczęśliwego Arisia. Jest to pies przepiękny. Tylko się zastanawiam kto te zdjęcia robił.
zdjęcia robiła seterkowa Małgosia - jedyna kobieta na męskim spacerze :D
Piegus, Ringuś i Ari
_________________
www.seterywpotrzebie.pl
 
 
 
Marek z Szansy
[Usunięty]

Wysłany: 2011-07-21, 19:28   

Pomyliłem się co do imienia ale obecność płci pięknej po zachowaniu Arisia poznałem od razu. Mamy podobny charakter.
 
 
Krzysztof z Bia 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 67
Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-07-21, 20:45   

Małgosiowy mąż będzie zazdrosny, zwłaszcza, że nie załapał się na żadną fotkę. Mnie Małgosia nie mogła wyciąć tylko dlatego, że blisko Ariego stałem ;P
 
 
Krzysztof z Bia 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 67
Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-07-23, 19:15   

Jak powiedziała wczoraj jedna z saren w zoo: "To najciekawszy pies, jaki odwiedził nas od lat".
 
 
Marek z Szansy
[Usunięty]

Wysłany: 2011-07-23, 20:39   

Sarenki faktycznie zaciekawione. Ari już kałużę zaliczył i chyba tego mu zazdrościły. Krzysiu a czy wiadomo coś o zachowaniu Ariego w obliczu kotów? Ja tego nie sprawdzałem a jest dla niego potencjalny domek ale z kotami. Czy jesteś w stanie to sprawdzić u jakichś znajomych? A może już coś wiesz na ten temat.
 
 
Jerzy Kora 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 9064
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Wysłany: 2011-07-24, 01:15   

Myślę Mareczku, że z kotami damy radę. Jakoś tak mi nie pasuje Ari goniący koty. Ale zobaczymy,
_________________
Uczmy się szanować i kochać wszystko co żyje
 
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-24, 09:29   

Fajnie by było gdyby ta adopcja doszła do skutku, bo byście mieli Ariego na oku i Monika byłaby spokojna :) .
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Marek z Szansy
[Usunięty]

Wysłany: 2011-07-24, 11:18   

Goldenku Monika spokojna nigdy nie będzie i nikt przy Monice nie zazna spokoju. Szczególnie ja gdyby Ari zamieszkał tak blisko mnie. Bez przerwy by mnie molestowała o sprawdzenie czy u Arisia wszystko dobrze.
Odwiedziłem tych Państwa żeby im pokazać wątek i filmy z Arisiem, opowiedzieć jego historię. Żeby to była świadoma adopcja. Znam ich jako klientów mojego sklepu. Ponieważ wszystkie przebywające u mnie psy trafiały na kwarantannę do sklepu to jestem w stanie powiedzieć jaki jest stosunek każdego z moich klientów do psów. O tych osobach jestem bardzo dobrego zdania. Spędziliśmy półtorej godziny na rozmowach o psach (opowiedzieli mi o swoich zwierzętach, pokazali zdjęcia) i gdyby nie mój brak czasu to rozmowa mogła trwać dalej. Gdy poprosiłem o dostęp do komputera żeby pokazać więcej Arisia to nastąpiła konsternacja. Tam gdzie jest komputer jest nie posłane łóżko bo rano wrócił kot z łachmanki i położył się w ciepłej pościeli. Nie chcieli go budzić. jednak się przemogli i poszliśmy tam. Faktycznie na pościeli spał rudy kocur. Łypnął tylko na nas okiem i spał dalej. Teraz Wartownicy niech prowadzą formalną drogę adoptacyjną. Ci Państwo są gotowi jechać do Białegostoku po Arisia natychmiast. Dodam, że proszony o przyspieszenie procedur. Odpowiedziałem, że jestem tu tylko gościem i niewiele mogę ale teraz zastanawiam się czy nie podsunąć Jurkowi jakieś łapówki. Co o tym myślicie?
 
 
Marcina I LOBO 


Dołączyła: 22 Wrz 2010
Posty: 398
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-07-24, 11:43   

Ja myslę Marku,że dla Jurka najlepszą łapówka jest Twoja rekomendacja :)
_________________
Pozdrawiam Marcina I LOBO
 
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-07-24, 14:38   

Marek z Szansy napisał/a:
Goldenku Monika spokojna nigdy nie będzie i nikt przy Monice nie zazna spokoju. Szczególnie ja gdyby Ari zamieszkał tak blisko mnie. Bez przerwy by mnie molestowała o sprawdzenie czy u Arisia wszystko dobrze


Mareczku jeśli ta adopcja dojdzie do skutku, to możesz być pewien, że będę u Ciebie częstym gościem, albo nawet wprowadzę się do Ciebie na jakiś czas, aby sprawdzać, czy nowi właściciele dobrze się Arisiem opiekują :rotfl: :P :lol:
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-24, 15:02   

Monika.... czeka Cię gotowanie, albo Knorr.... zastanów się :)
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-24, 15:48   

Goldenek2 - dlaczego Ty nie masz avatara?
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-24, 16:30   

Bo ja Warno nie mam psiaka. Mój goldenek Charlie umarł 3 lata temu. A poza tym jestem "inna" niż wszyscy :) . A tak na poważnie to niedługo będę miała awatarek, gdy ruszy nasze forum, które jest teraz w trakcie realizacji.
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-24, 16:45   

Ale u nas możesz mieć już dziś. Skoro miałaś Goldena, to czemu nie możesz nam go pokazać. Przecież jako miłośnicy rasy i tak będziemy z pewnością współpracować. :-D
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-24, 19:30   

Na awatarku jest mój Czaruś. Taki sam awatarek miałam na Szansie, ale podpadłam i mnie wykasowano :-? . 22 lipca była 3 rocznica jego śmierci. Miał zaledwie 8 lat :beczy:
To był najcudowniejszy i najradośniejszy golden jakiego znam.... Bardzo, bardzo tęsknię za moją Stokrotką :-( .
Jeśli chodzi o współpracę to ja z Wami już trochę współpracuję.... chociaż może o tym nie wiedziałaś :P . Wyznaję zasadę, że wszystkie psy są nasze :] .
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-24, 19:33   

Wiem, wiem, ale pisałam w kontekście Waszego nowego forum. A ten avatarek nie mógłby być trochę większy?
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-24, 19:46   

Nie umiem większego :( .
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Marek z Szansy
[Usunięty]

Wysłany: 2011-07-24, 20:45   

Cytuję maila jakiego przed chwilą dostałem:
"Witam,
Jeszcze raz chciałam bardzo podziękować za pomoc przy wysłaniu Ankiety. Pan Jurek
napisał, że będzie dzwonił do mnie jutro i umówimy się na wspólne spotkanie. Mam serdeczną prośbę, żeby Pan "wpłynął" jakoś na Pana Jurka, żeby to spotkanie odbyło się też jutro, bo my już nie możemy się doczekać na Arisia. Chcielibyśmy już go mieć w domu i cieszyć się jego obecnością.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że do zobaczenia jutro,"

Podpis wykasowałem ale pewnie domyślacie się od kogo ten mail. Wartownicy przyspieszcie procedury bo już nie wiem przed kim szybciej uciekać. A myślałem, że tylko Monika mi zagraża. Na zakochanie nie ma mocnych (oczywiście do Arisia). :>
 
 
Krzysztof z Bia 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 67
Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-07-24, 20:52   

Marek z Szansy napisał/a:
Krzysiu a czy wiadomo coś o zachowaniu Ariego w obliczu kotów? Ja tego nie sprawdzałem a jest dla niego potencjalny domek ale z kotami. Czy jesteś w stanie to sprawdzić u jakichś znajomych? A może już coś wiesz na ten temat.

Mówisz-masz :) Ktoś na górze chyba szczególnie dba o tą adopcję, bo przed chwilą wpadliśmy z Arim na kota na korytarzu. Kot się nastroszył, a Ari znieruchomiał nie mając chyba odwagi podejść, ale i nie uciekając. Był bardzo zdziwiony i zaskoczony nieznanym stworzeniem, ale bez śladu agresji. Staliśmy tak około 30 sekund, potem odciągnąłęm Ariego, aby nie doszło do pogoni w miejscu, gdzie kot nie miałby gdzie uciec przed psem, a pies przed jego właścicielem ;) Niestety nie zgodzę się z Jerzym - gdyby kot zaczął uciekać, to Ari goniłby go z wielką radością. Chociaż nie z nienawiści, tylko dlatego, że tak fajnie ucieka. Lepiej nawet niż gołębie, bo nie odlatuje :) Jestem jednak przekonany, że bez problemu zapoznałbym zwierzęta ze sobą w taki sposób, że by się co najmniej tolerowały w domu
 
 
Jerzy Kora 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 9064
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Wysłany: 2011-07-24, 22:40   

Pod pojęciem "gonić koty" rozumiem aktywne zachowania agresywne (obojętnie co to znaczy :lol: ). Kora bawi się biegając za kotami. Nie widać zbytniej ekscytacji., Mnie po prostu nie pasuje to, aby Ari miał być agresywny do kotów. Z jego delikatną psychiką i "przytulaństwem"
_________________
Uczmy się szanować i kochać wszystko co żyje
 
 
 
libra 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Paź 2010
Posty: 240
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-07-25, 01:26   

dajcie spokój z tymi kotami ;)
jeśli Ari nie rzuca się z zębami na futrzaki to w nowym domu relacje się ułożą, byleby nikt za bardzo temu nie przeszkadzał, relacje można wspomóc - ale mądrze i spokojnie.
Mój pies goni koty, wszystkie, jak zające! Z naszymi kotami układanie relacji trwało dłuuugo, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Teraz domowe koty to jego koty. A i do innych zmieniło się jego podejście.
W ogóle zwierzęta w domach to inna sprawa, niż te na wolności..
Goldenek2, bardzo Ci współczuję.. lata mijają, a my wciąż tęsknimy za naszymi przyjaciółmi:( Dobrze mieć jednak takie psie wspomnienia.. poza tym, że strata boli to one jednak sprawiają uśmiech, są pełniejsze ..
WG, śpieszcie się z domkiem dla Arisia, bo ludzie zakochani, umrą z tęsknoty zanim do nich trafi :rotfl: Są takie domy, gdzie się liczy każdą minutę do spotkania.. nie dość, że się liczy to jeszcze czas się dłuuuuuży :lol:
_________________
www.seterywpotrzebie.pl
 
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-07-25, 14:32   

Jerzy też bardzo Cię proszę o jak najszybszą wizytę u Tych Państwa, bo naprawdę jeszcze nam uschną z tęsknoty za Arisiem. Pewnie Krzysiu powiedział Arisiowi na uszko, że ktoś na niego czeka i Ariś też nie może się doczekać wyjazdu do nowego domku, mam nadzieję, że ostatniego, bo za dużo było już w jego życiu przeprowadzek. Ja miałam cały czas cichą nadzieję, że Ariś zostanie z Krzysiem, ale widocznie los chciał, aby Ariś był bliżej Marka. No i bardzo się z tego cieszę. Marek będzie miał Arisia na oku, a ja możliwość, aby Arisia jeszcze kiedyś zobaczyć i wymiziać :pies:
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant