W dniu dzisiejszym trafił pod opiekę fundacji Warta Goldena młody Ramzes. Zamieszkał w domu Alicji, Łukasza i Runy. Będziemy szukali dla niego DT w Warszawie z uwagi na konieczność diagnostyki i leczenia stawów biodrowych. Z pierwszych chwil w nowym domu: Runka bardzo radośnie przywitała kolegę a i Ramzes pomimo, że zestresowany zaczął merdać ogonkiem. Podroż do DT zniósł bardzo dobrze i tutaj dziękujemy za pomoc i transport Marcinie
Ramzes przyjechał do nas nieco zestresowany...na początku nie chciał wejść do domu. Runka przywitała kolegę bardzo radośnie, od razu chciała się bawić Ramzesik jak tylko wszedł do domu, zaraz zanurkował w misce Runki i bardzo dokładnie ją opróżnił a Runka nawet nie zaprotestowała:shock: Gdy piesek odrobinę ochłonął, wyszliśmy do ogrodu i tam się zaczęło szaleństwo Bieganie, skakanie, zabawa i szczekanie na wszystko co się rusza (na szczęście u nas ruch niewielki:mrgreen: ) Ramzes podprowadził Runce patyk, ona znalazła sobie za chwilę inny ale przy najbliższej okazji powarkoliła na kolegę, żeby było wiadomo kto tu rządzi Ogólnie Ramzesik jest bardzo przystojnym i uroczym kawalerem. Chciałam tylko jeszcze sprostować - Ramzes ma rok i osiem miesięcy. Może wieczorem uda mi się wkleić parę zdjęć naszego przystojniaka
_________________ "Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings
Alu bardzo się cieszę że Ramzes trafił do was i bardzo dziękujemy że przyjeliście go pod swój dach Fajnie że tak dogaduje się z waszą Runką no i pewnie przez pierwsze dni szaleństw na ogrodzie nie będzie końca . A zdjęcia jak najbardziej poprosimy
_________________ "Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin
Dołączyła: 22 Wrz 2010 Posty: 398 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-07-04, 19:39
Cieszę sie Alicjo,ze socjalizacja z Runą przebiega" bezbolesnie "dla obu psiaków,tym bardziej ,że Ramzes,jest psiakiem troszkę płochliwym-przy pierwszym spotkaniu.
Ale Runa przywitała go tak entuzjastycznie,że chłopak,nie miał czasu sie stresować.
Faktycznie Ramzes,to fajny psiak[niestety z przypadłościami,które nie pozwoliły mu na pobyt w swoim domku ],ale pod opieka Warty chłopak z czasem na pewno będzie cieszył sie cała goldenią duszą.
Jest ,młody ,radosny i ma typowo goldeni charakter.Wychowywany z dziećmi,nie sprawiał ,żadnych problemów.-sprawdzone-
W stosunku do psów nie wykazuje oznak agresji.Sprawdzone-
Teraz tylko bede trzymac kciuki,za jego zdrówko,oby szybko znalazł sie dla niego DT w Warszawie i oby szybko mozna go było zdjagnozowac i podjac leczenie.
Dziekuję, Basi, że tak szybko zareagowała,i ,Alicji ,że przyjeła Ramzesa pod swój dach.
Super!!!
Dołączyła: 22 Wrz 2010 Posty: 398 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-07-04, 22:23
Alicjo,zapomniałam Ci powiedziec,ze Ramzes,przed wchodzeniem do domu,jest nauczony aby my wytrzec łapki.
Może dlatego nie chciał od razu wejśc do Twojego domu,
Witam! Łukasz z tej strony. Teraz ja coś napiszę. Przed chwilą wróciłem z pracy. Jak zwykle pierwsza przywitała mnie Runka. Byłem niezmiernie ciekaw nowego lokatora, ale okazało się, że to ja muszę iść go przywitać, bo Ramzes wlazł na piętro w ramach pogoni za Runką ...i bał się zejść na dół... Faktycznie Ramzes jest trochę lękliwy. Początkowo mnie obszczekał, ale garść karmy przekonała go do mnie Po chwili, choć trochę niepewnie, dał się znieść na dół, bo o schodzeniu nie było mowy . Przed chwilą wróciliśmy z małego spacerku. Przeszliśmy się trochę, porzucaliśmy kawałek stempla z budowy... Każdy miał swój, bo Runka chyba przeczuwając dzisiejszy dzień, wczoraj przegryzła go na pół . Zaraz wrzucę parę zdjęć. Potem zbieramy się do spania. Jestem niezmiernie ciekaw, jak przebiegnie pierwsza noc Ramzesa u nas...
_________________ "Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings
Noc minęła niespokojnie. Pieseczki zostały na dole, z resztą Ramzes po wczorajszej przygodzie ze schodami nawet nie myśli o wycieczce na piętro Runka kilka razy w nocy przyszła do sypialni skontrolować czy jesteśmy. Rano Ramzes mocno zestresowany obszczekał nas...bidulek cały czas się boi ale po tylu wrażeniach nie ma się co dziwić... Śniadanko było zjedzone w 3 sekundy...chyba jakiś konkurs sobie psiaki urządziły kto pierwszy opróżni miskę Runka już dawno tak łapczywie nie jadła ale pewnie bała się że Ramzesik dokończy za nią śniadanie Na spacerku Ramzesik grzecznie na smyczce szedł - to znaczy nie ciągnął aż tak bardzo , podziwiał krajobrazy i ze zdziwieniem spoglądał na Runkę goniącą bażanty Po spacerku było jeszcze obgryzanie patyka w ogródku i zabawa piłeczką. Runka zwróciła część śniadanka - chyba za szybko i za dużo na raz zjadła Trzeba będzie porcję dzienną jedzonka rozłożyć na cztery części żeby nie było już takich niespodzianek. Teraz psiaki padły. Ramzesik dopiero teraz położył się na swoim ręczniczku - wcześniej cały czas się chował między sofą o stołem. Jest jeszcze bardzo niespokojny - mruczy i zrywa się co chwilę...Faktycznie Ramzesik jest nauczony wycierać łapki przed wejściem do domu, praktycznie sam wyciąga swoje łapki do czyszczenia Zna podstawowe komendy-pięknie reaguje na siad i podaj łapę Słodki jest, piękny,grzeczny i bardzo mądry
_________________ "Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings
Dzisiejszy dzień minął w miarę spokojnie. Byliśmy na trzech dłuższych spacerkach. Ramzes ma doskonałą przemianę materii - 3 razy kupka (ale zdrowa ) albo tak stres na niego działa... Baaaaardzo lubi jeść...wszystko...nawet w ogródku się częstuje sałatą prosto z grządki i trawą chyba brakuje mu jakiś witamin albo mikroelementów... Z Runką dogaduje się bez problemu, chociaż mam wrażenie że czasem ma dość jej nachalnych zaczepek Ramzesik dziś troszkę odpoczął, chyba odrobinę odespał nieprzespaną noc...
A teraz .... spanie synchroniczne
_________________ "Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings
Dołączyła: 22 Wrz 2010 Posty: 398 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-07-05, 23:06
Alicjo,psy robia cześciej kupki,niz suki.Zostawiaja w ten sposób swój slad,że ""Ja tu byłem''-dla innych samców.Lobo na kazdym spacerze robi ''cos tam'',czasem jest ich kilka. .
Spanie synchroniczne -cudne
Noc minęła spokojnie choć z początku nie zapowiadało się na to bo Ramzesik przez dobre pół godziny warczał, szczekał i buczał Kilka razy schodziłam na dół żeby uspokoić psiaka ale gdy tylko weszłam do łóżka znów zaczęły się arie... W końcu zostawiłam włączone światło na noc...i już było cicho Zalękniony ten nasz Ramzesik bardzo. Boi się gwałtownych ruchów, jest nieufny w stosunku do obcych ludzi, gorzej reaguje na mężczyzn - bardziej ich obszczekuje ale w tym samym czasie się wycofuje, ucieka. Na spacerkach za to się już rozkręca Myślę, że z każdym dniem będzie lepiej
_________________ "Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings
Super słyszeć dobre wieści Na pewno potrzebuje trochę czasu, by pokazać całego siebie i przyzwyczaić się do ludzi, ale jestem pewien, że skutecznie mu pomożecie
_________________ Pozdrawiamy, Karolina, Michał, Lusia, Rosi, Lilu i Nemo
Ramzesik mnie dzisiaj totalnie zaskoczył Czesałam Runkę a on najpierw się przyglądał, zamerdał ogonkiem i... położył się obok Runki, wywalił brzusio do czesania i... czekał cierpliwie na swoją kolej Słodki jest... Musiałam Ramzesa przywołać do domu z ogródka, nie wiem dlaczego on cały czas szczeka jak opętany W domu rzadko szczeka a w ogrodzie cały czas... Sąsiedzi mają małe dziecko więc chyba będę musiała się z nimi umówić żeby dawali mi znać kiedy mały pójdzie spać... Może mu to z czasem przejdzie a może już jest takim gadułą Pięknie siada, daje łapkę i leży...i to nie tylko wtedy gdy widzi jedzonko
_________________ "Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings
Dołączyła: 22 Wrz 2010 Posty: 398 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-07-06, 18:01
Alicjo ,i znowu przypomniało mi się,że w kwestii leków,właścicielka mówiła ,że Ramzes boi sie cięmności[ale ze mnie gapa-myslałam ,że ujęłam to w ankiecie].
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum