Wysłany: 2011-08-05, 18:40 SZARKI ma już dom w Katowicach - 63
Dzisiaj pod opiekę fundacji trafił 6 letni golden Szarki. Zamieszkał w Katowicach w domu Pana Macieja z rodziną. Szarki musiał opuścić swój dotychczasowy domek ze względu na chorobę alergiczną dziecka. Decyzja ta była bardzo trudna...
Ze strony fundacji obiecałam, że psiak trafi do domu również z dziećmi w podobnym wieku i będzie bardzo kochany No i na pewno dotrzymam słowa.
Obecnie psiak jest na obserwacji i DT ma czas 2 tygodniowy na podjęcie decyzji o adopcji.
A psiak... No cóż , naprawdę słodki. Podróż zniósł idealnie, bardzo ładnie znosi jazdę samochodem. Zapoznał się z nowym domem bez problemu. Strasznie domaga się kontaktu z człowiekiem, głaskania. W stosunku do psiaków raczej bojaźliwy i ugodowy.
Bardzo dużo pije ale to zrozumiałe- stres. A jakie ma słodkie oczki
Na pewno więcej napisze już obecny DT Szarkiego.
Witam witam po tym krotkim pobycie uprzejmie donosze że Szarki cos zjadł i pobawil się piłeczką chodzi za mną krok w krok. co do głaskanie to nie daje spokoju..... UWIELBIA być głaskany, zrobilam już kilka fotek i będziemy powolutku je dodawać. zapoznał się z kociczką i chciałby się pobawić ale kocia dama nie reaguje na zaczepki więc odpuścił. narazie tyle potem opisze wieczorny spacer po okolicy pozdrawiam.
witam,
Bardzo chcielibyśmy przygarnąć pieska. Mieszkamy na wsi (miejscowość niedaleko Bielska-Białej) z dwójką dzieci i do szczęścia brakuje nam właśnie psa. W jaki sposób możemy się ubiegać o Szarkiego? Z kim się skontaktować, jakie są warunki adopcji psa? Bardzo proszę o odpowiedź.
pozdrawiam,
Basia
Witamy Basiu na forum. Szarki dopiero dzisiaj trafił pod skrzydła fundacji. Dom tymczasowy w którym teraz przebywa ma prawo po dwóch tygodniach pobytu psa zdecydować o jego adopcji. Jeżeli chodzi o adopcję psa z naszej fundacji, pierwszym krokiem jest wypełnienie ankiety dla kandydata do adopcji, a do jej wysłania potrzebny mi będzie Twój mail. Proszę o przesłanie go do mnie na michalina@wartagoldena.org.pl
Dzień dobry.Wczorajszy wieczorny spacer przebiegł spokojnie Szarki miał okazje powąchać te miejsca w których przebywamy z sunią, całą noc spal spokojnie dwa psiaki przy naszym łóżku
AgusiaW
Dołączyła: 06 Sie 2011 Posty: 22 Skąd: Tychy
Wysłany: 2011-08-06, 08:39
Przede wszystkim witam wszystkich ciepło i dziękuje fundacji za pomoc.
Z moich podpowiedzi jeśli chodzi o Szarkunia, to on kocha wodę i jeśli zniknie na kilka sekund pod jej taflą, to spokojnie on uwielbia nurkować. WIelką frajdę sprawia mu także aportowanie, a jak ma już dość to się położy i końmi go nie ruszy.
Pozdrawiam
Witam pani Agnieszko mam do pani pytanie czy on zawsze tak dyszy? narazie jest bardzo nakręcony i być może dlatego
AgusiaW
Dołączyła: 06 Sie 2011 Posty: 22 Skąd: Tychy
Wysłany: 2011-08-06, 08:51
Jeśli się wybiegał, to zawsze dyszał, ale to naturalne. W domu nigdy, może za dużo emocji i się denerwuję. W aucie nawet przy klimie dyszał. Jeśli chodzi o picie, to zawsze dużo pił, jakieś dwa lata temu weterynarz zrobił mu badania bo bałam się, że ma cukrzycę ale wyniki wyszły mu idealne i pan stwierdził, że widać tego potrzebuje.
Witam pani Agnieszko mam do pani pytanie czy on zawsze tak dyszy? narazie jest bardzo nakręcony i być może dlatego
Maćku ,Aniu ,dyszenie to standardowy objaw stresu u pieska w nowym domy, dajcie Szarkusiowi trochę czasu ,on musi się przyzwyczaić do nowego miejsca.
Bardzo mnie ciekawi jak zareagował na Wasze dzieci??
Agnieszko witamy na forum, bardzo się cieszę że jesteś z nami ,dzięki temu możesz obecnym właścicielom Szarkusia opowiedzieć o jego przyzwyczajeniach,nawykach to co lubi a czego nie :)No i Ty będziesz spokojniejsza śledząc losy Szarka:)
Agnieszko jak Twój synek zareagował na brak Szarka??
sprawa z dziećmi wygląda tak że dziewczynki są na wakacjach, wracają za tydzień dopiero wtedy opisze przebieg wydarzeń.pokój dziewczynek obwąchany
AgusiaW
Dołączyła: 06 Sie 2011 Posty: 22 Skąd: Tychy
Wysłany: 2011-08-06, 09:05
Jeśli chodzi o karmę to historia wygląda tak:
Kiedy go dostałam zakupułam royal canin, którą Szarki pokochał (zapach kupek był okropny hihi) nie chciał niczego innego, jednak im był większy mój budżet zaczynał nie wyrabiać na royala i chciałam mu dawać coś innego jednak on to zwracał. Weterynarz powiedział, że goldeny mają bardzo wrażliwie żołądki i lepiej dawać mu już tylką jakąś lepszą suchą karmę, witaminy i jakieś smaczki niż ryzykować. Ale może z wiekiem mu się to zmieniło, przyznam że od 2 lat nie probowałam.
Jeśli chodzi o synka, to wczoraj przyszedl do mnie, a ja mu mówię że Szarkusia mają państwo u których będzie mieszkał na stałe, a on poszedł do pokoju po pluszowego dalmateńczyka i powiedział: widzisz, piesek jest na ciebie zły i rzucił nim we mnie. Mówie Wam kobietki, że serce się kroi...
Maćku, Aniu Szarki będzie jeszcze dyszał kilka dni - to normalne, objaw stresu
Cieszę się, że noc minęła spokojnie. Postaram się do Was podjechać na podcięcie Szarkusia. Jeśli mogę prosić to wykąpcie go w szamponie dla dzieci albo dla psiaków. Postaram się w najbliższych dniach podjechać z nożyczkami Grzywę mu trochę trzeba podciąć i przy łapkach. Jest ciepło więc trochę będzie mu wygodniej.
AgusiaW
Dołączyła: 06 Sie 2011 Posty: 22 Skąd: Tychy
Wysłany: 2011-08-06, 09:59
no tak u fryzjera niestety był dawno, nasze zaniedbanie. Czesać daje się raczej spokojnie.
Zdjęcia dodane jeżeli chodzi o Aisze warczała na niego na początku zazdrośnica! teraz już mniej powarkuje ale zdarza się dziewczynki jest git!!!! szampon zakupionyi będzie kąpanko już Szarkiego czesałam i stoi spokojnie nie robi to na nim wrazenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum