Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BORYS - 106
Autor Wiadomość
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2011-12-15, 20:17   BORYS - 106

Dzisiaj pod naszą opiekę trafił 3 letni Borys. Wątek psa jest wielu osobom znany, właścicielka szukała pomocy dla Borysa, który 4 krotnie ugryzł jej dzieci. Borysowi groziło uśpienie. Pies przez ostatnie dwa tygodnie był pod obserwacją weterynaryjną, oraz był sprawdzany przez behawiorystów. Opinia jest taka, ze Borys potrzebuje konsekwentnego domu w którym nie będzie dzieci. Postanowiliśmy Borysowi dać szansę na nowe życie. Psiak trafił dzisiaj do domu tymczasowego do Mai w Bydgoszczy, która podjęła się opieki i ponownego wychowania tego psiaka. Będziemy śledzić ich wspólne losy i czekać na same dobre wieści. :) Maju, Borysie witamy :)


Post rozliczeniowy:
Wpłaty na konto


Darowizny rzeczowe
identyfikator fundacyjny
karma 7 kg,
smycz i obroża

Wydatki:
leczenie 140,00
Badanie serca 180,00
karma 170,00
karma 170,00




A oto Borys:
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Majka886 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-15, 20:29   

Witamy ;-) Aktualnie Borys śpi, nie zaważając na jakiekolwiek dźwięki. Chyba spacer go wykończył :-D po przyjściu do domu obwąchał wszystko i wszystkich. Ciekawska istota. Pobawił się trochę pluszakami, które widać bardzo przypadły mu do gustu :-D
Spacer. Jestem pod miłym wrażeniem. Przez chwilę ciągnął, ale potem było ok.
I tu nagle na drodze pojawia się mały pies!! Zero reakcji. Nawet na niego nie spojrzał. Tak samo było w przypadku innych psiaków spotkanych po drodze, nawet jak na niego szczekały to on miał je w nosie:)
Poszliśmy sobie kawałek koło dość ruchliwej drogi, nie reagował na samochody, tak samo w przypadku tramwaju. Smaczki oczywiście dostawał za dobre zachowanie :)
Po drodze spotkaliśmy panią, która wypakowywała zakupy z bagażnika. Wskoczył by do niego, gdybym go nie trzymała. Okazało się, że pani miała w nim wędzoną kiełbaskę. I wszystko jasne. Żarłok :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam
Maja
 
 
Kama, Mela, Ruda 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 3369
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-12-15, 21:05   

dobrze, że tak ładnie się zachowuje. Oby tak dalej. Tak sobie myślę, że jak jest mądry człowiek to i mądry pies, więc mam nadzieję, że żadne ugryzienie już nigdy więcej się nie zdaży :-D trzymamy kciuki! Piszcie na bieżąco co u was.
_________________
Pozdrawiamy, Kamila, Mela i Ruda
 
 
Majka886 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-16, 09:11   

Nasza pierwsza noc :-D Zaczął od chrapania,dobrze że jestem przyzwyczajona.
3:22 pobudka. Borys uśmiechnięty stoi koło łóżka i merda ogonem :-) :-) to samo przed 5. Twardo udawaliśmy, że śpimy. Po chwili się uspokoił i zasnął. Śniadanko ładnie zjadł z ręki i jeszcze było mu mało.
Teraz siedzi sam w domku i czeka aż wrócę ;-) jestem ciekawa co tam zastanę.
Pozdrawiamy :papa2:
_________________
Pozdrawiam
Maja
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-16, 09:48   

Majka.... będzie dobrze. Wielu ludzi nie czyta swoich psów i dlatego są problemy ;-)
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Majka886 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-16, 10:55   

Wierzę w to;) myślę, że to jego wczesnoporanne wstawanie miało związek z tym, że po 20 zasnął i tylko potem przeniósł swoje ciało z dywany na legowisko. Na pewno był wykończony. Myślę, że przez weekend się poprawi :-) wczoraj miał spotkanie z Kicią, która mieszka w pokoju obok. Ma ok. 1,5 roku, więc jest młoda i ciekawska, ale boi się jeszcze Borysa :-D Borys na jej widok merdał ogonem, widać było, że jest zainteresowany. Dzisiaj znowu będziemy ich zapoznawać ze sobą :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam
Maja
 
 
malina5891 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 10 Lut 2011
Posty: 204
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-16, 11:29   

cześć Majko i Borysie :)
mam nadzieję, że współpraca się Wam cudnie ułoży :) a Borys to taki sam biały puchacz jak nasz poprzedni tymczasowicz, Roki :)

wątpię, żeby był przyzwyczajony do pobudek w nocy, pewnie to wynik tylu zmian w ostatnim czasie. Sprawdzał czy na pewno jesteście :) trochę konsekwencji, stały człowiek godny zaufania i będzie dobrze :) trzymam za Was kciuki :)
a wskakiwanie do bagażnika to chyba charakterystyczna cecha goldenów (a już na pewno tymczasowiczów w Bydgoszczy :) ) Bagażnik = spacer z bieganiem po lesie lub kąpielą w jeziorze = WSKAKUJĘ!!!!!!

powodzenia :)

P. S. jak Borys się troszkę przyzwyczai do Was i do kolejnej zmiany to zapraszamy na spacer :) :)
 
 
 
Asia i Mimi 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 34
Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 189
Skąd: Toruń
Wysłany: 2011-12-16, 11:36   

:) Bagażniczek taaaak :) ale lepsze siedzenie z tyłu bo więcej widoków :-D i zawsze można kogoś obślinić lub dać buziaka jak to robi moja Mimi
 
 
Wiki Megulowa 


Wiek: 24
Dołączyła: 28 Sie 2011
Posty: 561
Skąd: Chełmek
Wysłany: 2011-12-16, 13:43   

Oj jaki piękny psiak :mrgreen:
Na pewno będzie dobrze ;)
_________________
Wiki&Megi
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-12-16, 15:11   

WITAMY KOCHANI!
Cieszymy się, że u Borysa wszystko ok. Chcielibyśmy zdać tylko krótką relację z podróży Borysa...
Powiem szczerze, że trochę inaczej sobie go wyobrażałam po rozmowie z byłą właścicielką, wiedziałam że Borys jest grubiutki, ale jak zobaczyłam go w klinice :shock: wow!
Tak upasionego Goldaska jeszcze nie widziałam :-)
W każdym razie jak Borys mnie zobaczył w klinice ucieszył się jakby mnie znał...za to nie chciał za bardzo z niej wyjść, dopiero smaczki podziałały.
Do samochodu wsiadł bez problemu, miał tam już uszykowane swoje legowisko i kocyk ;-) żeby czuł się spokojnie.

jedne z pierwszych zdjęć Borysa



W czasie jazdy Borys był bardzo spokojny, ułożył się wygodnie i praktycznie spał całą drogę...budził się jedynie jak samochód się zatrzymywał i ktoś z niego wysiadał. Wtedy sobie nawet poszczekiwał :rotfl:
W czasie postoju Borys poszedł z moim mężem na mały spacerek i ładnie się załatwił zarówno I jak i II.

Na tym zdjęciu widać lekko zaburzone proporcje Borysa przez jego otyłość maleńka główka i cała reszta olbrzymia ;-)

a tu kolejne ze spacerku


i nawet uśmiech był ;-)
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-12-16, 15:39   

no i ciąg dalszy naszej opowieści :-)

tu kolejna fota Boryska zaglądającego co tam się dzieje takiego z przodu samochodu
JAKI ON MA PIĘKNY RYJEK


(skojarzył nam się od razu z Falcorem u którego byłam kiedyś w schronisku u nas w Poznaniu, który okazał się podhalanem-pamiętacie?

A tutaj już przekazanie Borysa jego nowej Pani i tak :-( i tak :lol:



I nowa Pani z zadowolonym psiakiem :-)
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-12-16, 15:48   

a tak na koniec jeszcze, to co zaobserwowaliśmy u Borysa to dość nerwowa reakcja na płacz dziecka. W tą podroż musieliśmy zabrać naszą córkę 2 letnią Martynkę, Martyna jechała ze mną z przodu, jak zdarzyło się jej zamarudzić o coś i przy tym choćby trochę załkać Borys zaraz robił się nerwowy, to nie było szczekanie typu "co się stało maleńka? martwię się o Ciebie, nie płacz" tylko raczej "nie rycz już! no uspokój się bo nie mogę tego już słuchać!!!"
Podobnie zdarzyło się już po przekazaniu Borysa Majce, mala została w samochodzie jak my rozmawialiśmy na zewnątrz z Mają, Borys był spokojny dopóki nie usłyszał płaczącej Martyny, zaczął się szarpać i szczekać.
Widać, że psiak miał problem z dzieciakami i to dość spory, po rozmowie z Panią Agnieszką byłą właścicielką Borysa można wywnioskować, a nawet sama Ona powiedziała, że względem psa a raczej jego kontaktu i stosunków z dziećmi popełniono wiele błędów, miejmy nadzieję że pierwszy i ostatni raz ;-)
Mamy nadzieję, że to że Borys wspaniale przeszedł wszelkie badania w lecznicy i dobra jego resocjalizacja u Majki, nauczenie jak się zachowywać, co wolno a czego nie pozwolą temu psiakowi na znalezienie nowego domu z odpowiedzialnymi ludźmi być może nawet z dziećmi.
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-16, 16:06   

Pies ma złe skojarzenia dotyczące dzieci. Jakie? Pewno nigdy się nie dowiemy. Trzeba maleńkimi kroczkami odczulać psiaka dla bezpieczeństwa obu stron.
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-12-16, 16:18   

a teraz uwaga! to już typowo dla funu, choć mi do śmiechu nie było.
najpierw zawiesił mi się telefon i nie miałam adresu do Majki ani numeru telefonu itp, Borys był już w aucie a my na wyjeździe z Poznania, no nic wróciłam do domu, odpaliłam kompa, wysłałam maila do Agi i dane dostałam na telefon męża. Wzięłam jeszcze tylko telefon syna z domu i przełożyłam kartę.Ruszyliśmy w drogę. Jak dotarliśmy do Bydgoszczy to 1 telefon się rozładował a na 2 skończyła się kasa :-) masakra jakaś, ale udało się skontaktować z Mają i Borys został przekazany. Wracaliśmy od razu do Poznania bo musieliśmy zdążyć odebrać syna ze szkoły, a że mieliśmy dość spory poślizg czasowy, troszkę jak to się mówi przydepnęłam ;-) No i czas nadrobiliśmy, ale jakieś 60km przed Poznaniem taki tam Pan z Panią suszyli i .....


i to jeszcze przed Świętami, byli nieubłagani :beczy: i jeszcze 6pkt mi dali!!!
no niestety moja wina, ale jestem :[ na siebie, tzn. byłam wczoraj bo dziś to mi już przeszło :-)
I Wy Kochani uważajcie na drogach bo przecież niektórzy na premie świąteczne zarabiają (jak trafnie skomentował mój mąż wczorajsza sytuację :rotfl: )
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
malina5891 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 10 Lut 2011
Posty: 204
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-16, 16:57   

może ten mandat to taki dobry znak dla Borysa :) mi też przysłali pozdrowienia z trasy jak jechałam po Rokiego do Zielonej Góry ;/ ale psiak trafił do fajnej rodzinki, więc może, może... :)

faktycznie Borys jest kuleczką... zmiana diety i dużo spacerowania i chłopak dojdzie do formy! może odda trochę Oskiemu? :roll:

pozdrawiamy i :pies: dla Boryska :)
 
 
 
Majka886 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-16, 18:29   

Myślę, że Borys z przyjemnością odda trochę Oskarowi po znajomość :-D dzisiejszy spacer trwał godzinę, a Borys padł po przyjściu do domu.Nie biegaliśmy, sam spacer.
Po drodze spotkaliśmy pana z młodym owczarkiem niemieckim o imieniu Maja. Borys z przyjemnością się z nią bawił, ale nie trwało to długo, bo po chwili nie miał już siły.
Maja go zaczepiała a on nic :mrgreen:
W pokoju nic nie zniszczył, było tak jak go zostawiłam. Cieszę się.
Jak on się cieszył, że wróciłam do domu ;-)
Pozdrawiamy Oskara :pies:
_________________
Pozdrawiam
Maja
 
 
Majka886 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-16, 18:32   

Dodam jeszcze, że szelki które mamy są za małe, a wzięłam od Pana największy rozmiar jaki miał :-) jutro idziemy zamówić większe :-)
_________________
Pozdrawiam
Maja
 
 
Aga, Tami i Lenka 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 48
Dołączyła: 01 Gru 2011
Posty: 1453
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-12-16, 21:49   

Witaj Majka :)
czytam i czytam wszystko co piszecie i mam coraz wiekszy uśmiech na twarzy, wiedziałam, że Borysek trafi w dobre ręce ale i tak bardzo się martwiłam, ale teraz jestem juz naprawde szczęśliwa, że wszystko tak sie ułożyło. Gdybyś chciała ode mnie jakiś dodatkowych informacji, jak Borysek zachowywał się w jaks konkretnych sytuacjach u mnie w domu to dawaj znać :) dziekuję Ci bardzo, że zaopiekowałaś się Boryskiem i ze go do siebie przygarnęłaś. Wiem, że popełniałam przy nim wiele błędów, i że Borysek nie jest już moim psem ale i tak pozwole sobie tutaj często wchodzić i sprawdzać co sie u Was dzieje :) fakt, ze nie dałam sobie rady z wychowaniem Boryska nie zmniejsza tego, ze bardzo go pokochałam. Życzę Wam powodzenia, Tobie i Boryskowi :)
_________________
Agnieszka
 
 
Majka886 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-17, 09:28   

Agnieszko Borys jest naprawdę cudnym psiakiem :-D Już zrozumiał, że przed spacerem trzeba się uspokoić, bo inaczej nigdzie nie pójdziemy. Bardzo szybko się uczy i stara się być posłuszny :-) Musi się jeszcze nauczyć, że jak budzik dzwoni przed 6 to my jeszcze będziemy spali, ale nie on już rozbudzony i gotowy do zabawy. Powoli uczymy się siebie nawzajem :-D

100_2726.JPG
Wszystko czego pieski potrzebują do szczęścia:))
Plik ściągnięto 156 raz(y) 403.9 KB

 
 
Majka886 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-17, 09:30   

Może mi ktoś powiedzieć, dlaczego to zdjęcie po załączeniu jest takie brzydkie??robiłam je aparatem.
_________________
Pozdrawiam
Maja
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-17, 10:12   

Dlatego, że umieściłaś to zdjęcie jako załącznik. Jeśli na nie klikniesz, będzie ładne, ale generalnie lepiej umieszczać zdjęcia na serwerze, bo ilość miejsca na załączniki jest ograniczona i brzydko to wygląda.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
malina5891 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 10 Lut 2011
Posty: 204
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-17, 11:32   

aaaaaaale koooość!!!!!!! no to się psiurkowi poszczęściło :P
 
 
 
malina5891 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 10 Lut 2011
Posty: 204
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-17, 11:36   

a co do fotek:

http://imageshack.us/

klikasz "browse", wyszukujesz u siebie na kompie i "prześlij teraz"! po załadowaniu zdjęć klikasz na zdjęcie i jak się otworzy to masz taką tabelkę po prawej stronie z "Zamieść ten obraz". Kopiujesz link "Forum" i wrzucasz tutaj :)

to tak w skrócie :) pozdrawiamy :)
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-12-17, 12:48   

super cieszę się, że Borys wygląda na zadowolonego psiaka ;-) widać Maju że jest mu z Tobą dobrze i cieszę się też że starasz się :-P go dyscyplinować a nie dajesz sobie wejść na głowę temu cudnemu misiakowi :-P
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Majka886 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-12-17, 13:09   

http://imageshack.us/phot...1/1002744h.jpg/
_________________
Pozdrawiam
Maja
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant