Dzisiaj pod naszą opiekę trafił 4 - letni Blues. Właściciele musieli podjąć trudną decyzję o szukaniu mu innego domu z powodów osobistych.
Blues tymczasowo zamieszkał u Eweliny i Adama w Chorzowie.
Więcej na jego temat napiszą już oni.
Witamy wszystkich
Piesek jest naprawdę uroczy i słodki.
Podróż do domu minęła spokojnie, noc również.
Bluesik lubi się przytulać i głaskać Ciągle chce być w centrum uwagi.
Na spacerku chodzi na razie grzecznie, nie ciągnie i nie zaczepia innych ludzi i zwierząt.
Dzisiaj rano pozwolił się cały wyczesać i wyglądało to tak, jak by to bardzo lubił
Szybko się do nas przekonał i wygląda jakby czuł się u siebie
Najbardziej przypadł mu do gustu przedpokój- bo stąd ma najlepszy punkt widokowy.
Pozdrawiamy gorąco
P.S Wkrótce postaramy się wrzucić troszkę fotek
_________________ Pozdrawiamy
Ewelina, Adam i Blues
My również bardzo się cieszymy i mizianki przekazane
Dzisiaj podzielimy się naszymi przeżyciami z pierwszego i drugiego dnia.
Czwartek 12.07.2012
Po dniu pełnym wrażeń (obrona i nowy przyjaciel) ciężko się wstawało, całej trójce-Adam nawet zaspał do pracy, ale mimo wszystko znalazł pół godzinki na poranny spacer. Po wyjściu Adasia, Bluesio został ze mną. Zaczęliśmy od wspólnego śniadania- to znaczy Blues jadł a ja karmiłam, niestety piesek je bardzo łapczywie i tylko karmiąc go z ręki gryzie ( ale już widać duże postępy ). Potem mega mizianie i... znalazł się dziki lokator- kleszcz, chciałam go wyjąć sama, ale po konsultacji z Agnieszką ( gorąco pozdrawiamy ) zdecydowaliśmy się na wizytę u weterynarza. Na wszelki wypadek towarzyszył nam mój tata, ale tak naprawdę przydał się tylko do wsadzenia Bluesia na stół, bo weterynarz chyba nie zjadł porządnego śniadania . Lokator wyszedł bez problemów, ale na wszelki wypadek Blues dostał dwa zastrzyki i obserwujemy miejsce "ugryzienia". Tutaj wielkie pochwały dla Bluesa, u lekarza był bardzo grzeczny, po drodze nie ciągnął i nikogo nie obskakiwał, nawet gdy zaczepiali go przypadkowi ludzie. Pozostała część dnia minęła na zabawie, nauce i spaniu.
Piątek 13.07.2012
Niestety dzisiaj i ja musiałam iść do pracy, ale na szczęście piątek to krótki dzień pracy Na wszelki wypadek w południe do psiaczka zajrzał na godzinkę brat Adasia Tak samo jak my był nim zauroczony. Bluesik grzecznie się sprawował, wiem od sąsiadów Szczeknął może ze trzy razy, jak to powiedział sąsiad z piętra niżej, jak sobie psiak pary razy nie szczeknie to nie psiak
Wiem, że obiecywałam wczoraj fotki, ale jeden z aparatów pożyczony a drugi zepsuty , ale jutro ma do nas wrócić ten sprawny, więc będą fotki.
Pozdrawiamy,
Ewelina, Adam, no i oczywiście Blues
_________________ Pozdrawiamy
Ewelina, Adam i Blues
Ewelino bardzo się ciesze, że na chwilę obecną wszystko się dobrze układa
Jestem dumna z Bluesa ,że tak dobrze się zachowuje
Pamiętajmy tylko o tym,że jego prawdziwe oblicze może się ujawnić nieco później,więc bądźcie czujni tak jak do tej pory
_________________ Pozdrawiamy
Ewelina, Adam i Blues
Dana Tessowa
Dołączyła: 20 Wrz 2010 Posty: 69 Skąd: Bytom
Wysłany: 2012-07-13, 23:26
Super, ze już trafił do was psiak i taki cudny. Macie do mnie blisko, w razie co służę pomocą i radą.
Do wyciągania kleszczy warto kupić sobie stosowny przyrząd.
Pierwszy weekend z Blusikiem pod jednym dachem został podzielony na czas tylko dla niego i czas dla nas (chociaż z tym drugim było ciężko bo straszny z niego przylepa ). Już czuje się dużo pewniej i zaczyna sam prosić o pieszczoty oraz poszczekiwać na spacerze na niektóre pieski, wołając je do zabawy (nie pokazuje przy tym ani grama agresji). Karmimy go nadal z ręki i je coraz mniej łapczywie, a na widok szczotki pyszczek mu się uśmiecha.
O dziwo, pomimo swojej ogromnej psiej energii na spacerach jest bardzo spokojny i jak mu się znudzi to sam prowadzi do domu.
A teraz kilka pochwał dla Blusa
- prawie już na nas nie skacze (ciągle nad tym pracujemy i nagradzamy go kiedy przestaje)
- świetnie współpracuje z króliczką - na razie tylko przez kraty, ale widzimy, że współlokatorka nie boi się go, a Blues nie robi nic żeby miała ku temu powody
- zaczyna się bawić zabawkami, których wcześniej nie chciał ruszyć
Pomimo tego, że jest uroczy, wytrwale pracujemy nad opanowaniem jego temperamentu.
i jedna zmiana na minus - zaczął robić oczy kota ze shreka na widok ciasta (do dzisiaj nie interesowało go ludzkie jedzenie)
Bluesik jest już tydzień z nami
To było naprawdę cudownych siedem dni. Sznupek jest już bardziej wyluzowany, skakanie zastąpił przytulaniem, to znaczy: kiedy chce zwrócić na siebie uwagę przytula się całym ciałem do nóg
Najfajniejsze są pobudki, na jedną drzemkę budzika pozwoli, ale większą liczbę komentuje głośnym westchnieniem, jak by chciał powiedzieć: "no co jest śpiochy" Spacery to dla niego frajda, nowe zapachy, ludzie, miejsca. Czasem "zawoła" jakiegoś kompadre na ulicy do zabawy
Z kroliczkiem relacje nadal wzorowe.
Inaczej bawi się z Adamem, używa więcej siły, mocniej ciągnie zabawkę. Dla mnie jest delikatniejszy , w końcu to gentelman
Pozdrowienia dla wszystkich Wartowników
Ewelina, Adam i Blues
_________________ Pozdrawiamy
Ewelina, Adam i Blues
a czy jak już położy tą swoją łapkę to wy zaczynacie od razu go głaskać???
Przeważnie tak ale czasami już w trakcie głaskania, nagle kładzie łapę na kolanie lub na ręcę, którą się go głaszcze. Nie przeszkadza nam to wcale, po prostu chcemy wiedzieć czy w psim języku coś to znaczy
_________________ Pozdrawiamy
Ewelina, Adam i Blues
no znaczeń może mieć to kilka. Z jednej strony takie zachowania mogą dotyczyć tego, że pies zaczyna traktować człowieka jak swoją własność (ale w takich przypadkach pies raczej cały ładuje się na człowieka), z drugiej strony może być to wymuszenie głasków- które jak się już pewnie nauczył zawsze działa , a poza tym może być to zwykła oznaka tego, że mu się to podoba. Nie widząc dokładnie waszej sytuacji ciężko to ocenić, ale stawiałabym raczej na wymuszanie miziaków
Przyszło mi jeszcze coś do głowy. A może Blues był uczony komendy "poproś"?? To od razu wyjaśniłoby jego zachowanie z kładzeniem łapki.
_________________ Pozdrawiamy, Kamila, Mela i Ruda
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum