Wiek: 36 Dołączyła: 07 Sie 2013 Posty: 521 Skąd: Wolsztyn/DK
Wysłany: 2013-12-13, 08:51
Chyba muszę Was pogodzić a wiecie jak wygląda rudo- białe cudo w śniegu?...
nie wiecie???
bo ja też nie, u nas jeszcze nie było śniegu
_________________ "Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą- twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."
Rambo *2009- 2013 [']
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-12-13, 20:12
Tutisowa ferajna napisał/a:
Rude w śniegu wygląda super, co nie Olka??
Wygląda wspaniale i fantastycznie
Ola, Mariusz i Lea napisał/a:
oczywiście jak założymy jak je w ogóle widać
Hahaha, dobre założenie
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-12-17, 21:54
W sobotę Habałaba przeżył, bo tak to można najtrafniej określić, zabieg kąpieli. Chłopak się trochę zestresował, ale później wyluzował, chociaż nie jest to jego ulubiona czynność ;)Co tam będę długo pisała, lepiej pokażę zdjęcia
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-12-17, 23:44
Jemu było tylko dobrze, jak go drapałam przy myciu, to po brzuchu, to za uchem, to po grzbiecie, a tak to entuzjazmu nie było, no chyba, że pojawił się przysmak Od czasu kąpieli Habałaba wchodzi co jakiś czas do łazienki i sprawdza, czy przez przypadek pod prysznicem nie został jakiś smaczek
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
A jak Wam poszło wchodzenie do kabiny? Pięć razy już prawie wchodził, ale jeszcze próbował odwrotu? Z taką myślą "może tylko żartowała, spróbuję się odwrócić, może wcale nie chciała, żebym tam wszedł?" Bo u nas tak to wygląda Ale jak się okazuje, że na serio proszę, to grzecznie Rufiaty wchodzi
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Wiek: 36 Dołączyła: 07 Sie 2013 Posty: 521 Skąd: Wolsztyn/DK
Wysłany: 2013-12-18, 11:33
Jak można się tak znęcać nad zwierzętami?! i to jeszcze przed świętami! oj Pańcia, jak nic Habsiu naskarży gdzie trzeba i dostaniesz rózgę pod choinkę
_________________ "Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą- twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."
Rambo *2009- 2013 [']
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-12-18, 13:06
Rufiakowa Amcia napisał/a:
A jak Wam poszło wchodzenie do kabiny?
Ogólnie to on był pierwszy raz pod prysznicem kąpany, bo wcześniej potraktowaliśmy go szlauchem na ogrodzie, ale wtedy było ciepło, więc ta opcja w obecnych warunkach odpadała Wzięłam przysmaki i nakłaniałam Habałabę, aby wszedł pod prysznic. Zrobił to ze średnią ochotą, ale się udało. Szczerze to powiem Wam, że myślałam, że będzie to wyglądało gorzej. Oczywiście, jak widać po zdjęciach nie jest to ulubione zajęcie Habsterskiego, ale mizianko po grzbiecie, za uchem i ogólnie całego ciałka podczas mycia jest dla niego bardzo przyjemne
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Kapaliscie go pierwszy raz? :O Kurcze, zazdroszcze 'niebrudzacego' sie psa U nas mus co 1-2 miesiace, jak nie padlinka z jakiegos srodku lasu, to juz jest wrecz szara i niefajna do glaskania, bo wzsystko na rece zostaje
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-12-18, 15:52
Magda i Nika napisał/a:
Kapaliscie go pierwszy raz? :O
Nieee, tak jak pisałam kąpaliśmy go drugi raz odkąd u nas jest. Pierwszy raz miał miejsce w ogrodzie przy użyciu szlaucha, ale to miało miejsce, jak było ciepło. Teraz przy obecnych temperaturach za oknem nie wyobrażam sobie kąpać Habsterskiego na dworze Jeśli chodzi o jego brudzenie się na co dzień, to chłopak należy do tych czyściochów, co od błotka, bagienka i innych tego typu przygód raczej stroni
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-12-26, 22:19
Wczoraj razem z Agnieszką od Tami i Lenki wybraliśmy się na spacer po Poznańskiej Cytadeli. Oto kilka zdjęć
Na początku spotkaliśmy kolegę Jogiego
Wężykiem, wężykiem, jeden za drugim Na przedzie Lenka, środek- Habs, na "ogonie" Tamula
Habsterski w locie za Lenką.
A teraz Tami goni Habałabę
I na deser, nasz bożyszcz
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Wiek: 36 Dołączyła: 07 Sie 2013 Posty: 521 Skąd: Wolsztyn/DK
Wysłany: 2013-12-26, 22:25
czy ja już wspominałam, że go kocham, wielbię i ubóstwiam?
boooooooooooooziu kocham rude goldasy. jak mnie coś podkusi to Spajuternika przefarbuję
_________________ "Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą- twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."
Rambo *2009- 2013 [']
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-12-27, 15:41
Spajkowa Ewa napisał/a:
jak mnie coś podkusi to Spajuternika przefarbuję
Na miejscu Spaja zaczęłabym się bać Ale wiesz, zawsze możesz pomyśleć nad drugim, oczywiście rudym goldziakiem
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Wiek: 36 Dołączyła: 07 Sie 2013 Posty: 521 Skąd: Wolsztyn/DK
Wysłany: 2013-12-27, 16:22
Ola, Łukasz i Habs napisał/a:
Spajkowa Ewa napisał/a:
jak mnie coś podkusi to Spajuternika przefarbuję
Na miejscu Spaja zaczęłabym się bać Ale wiesz, zawsze możesz pomyśleć nad drugim, oczywiście rudym goldziakiem
ja cały czas myślę, nawet bardzo intensywnie. niestety dojazdy do Polski z całym majdanem byłyby niemożliwe no chyba, że w gratisie do adopcji fundacja sprezentowałaby mi autobus
pocieszam się narazie rudawymi kępkami na Spajuterskim futrze. Może na zimę jeszcze pociemnieje (mój Rudzik tak miał)
_________________ "Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą- twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."
Rambo *2009- 2013 [']
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2014-01-04, 21:12
Ja wiem, że po czasie i mamy już nowy rok, ale przypomniało mi się, że mam zdjęcia Habsa, jak dostał swój prezent.
W tle możecie zobaczyć sprzątającą siostrę Łukasza, bo Habałaba ze szczęścia, iż Gwiazdor zawitał do niego, tak majtał ogonem, że zbił bombkę z choinki.
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum