[Martyna i Boski]

Ola ma czas do 7 listopada, obiecała, że wszystkiego dopilnuje, więc teraz czekamy na jej relacje...

[Kazanek]

Ach, co tu się wyprawia, kiedy nas tak długo nie było To oczywiście wina naszego komputera, który wciąż nie działa Chociaż najważniejsze, że wszyscy o Kazanku pamiętają Ale fakt faktem, z tą kastracja jesteśmy już dawno po terminie. Początkowo to była nasza wina, bo nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak bardzo jest to ważne. Później nasz weterynarz troszkę zwlekał, więc zmotywowaliśmy się sami i działamy, bo zostało nam niedużo czasu Martyna, tak groźnie to zabrzmiało, kiedy przeczytałam, że mam czas do 7 listopada Akurat od 2 dni jestesmy w Kołobrzegu, dzisiaj odwiedziliśmy lecznicę, zostalismy zaproszeni ponownie w poniedziałek, aby wszystkiego dokładnie się dowiedzieć bo zdążyliśmy praktycznie 5 min przed zamknięciem, no i mam nadzieję, że szybciutko temat kastracji będzie można u nas zamknąć wszyscy będą mogli spać już spokojnie.:P Na razie wiemy tyle, że Kazanek będzie musiał się troszkę zgłodzić przed zabiegiem a zabieg wyniesie nas około 300 zł.
No a co do naszego Łobuziaka, to uwielbia miasto, wszystkich ludzi, a na spacerze jest tak rozkojarzony, że nie wie, do kogo chce podejść, co obsiusiać i gdzie iść
Co prawda boi się jeździć windą, więc biegamy sobie kilka razy dziennie po schodach z 4 piętra, ale dobrze nam to zrobi I Nawet tutaj zbiera fanów! Jesteśmy dopiero drugi dzień w Kołobrzegu, a już nas na osiedlu wszyscy kojarzą bo ,,takich ślicznych psów nikt tu nie ma,,
A Wy trzymajcie za niego kciuki, bo jeszcze nie wie, co go czeka No i wybaczcie nam nasze wszelkie zaległości.

[Kazanek]

No i tak jeszcze dodam, dla jasności, że Kazanek ma dom w Siemyślu dokładnie. Kołobrzeg jest niedaleko nas, tu się po prostu urodziłam i tak mam wpisane w profilu zresztą wiadomo, że miasto kojarzy się bardziej, niż wioska
No.. to pozdrawiam i dobranoc :):)

[Ewelina, Kajen i Zola]

[Martyna i Boski]

Cieszę się Olu, że w końcu napisałaś co u Kazanka. Napisz jeszcze na kiedy ustalicie termin kastracji, do 7 listopada już niedaleko...

[Kazanek]

Wiem wiem, te schody to zły pomysł jak na wrażliwe stawy goldziaków, ale nic na siłę, a tutaj jesteśmy tylko do zrobienia kastracji później wracamy już do domku
A do 7 listopada już tylko 4 dni, od jutra zaczynamy

[Magda Noblowa]

Olu, u którego weta będzie zabieg? I to tak kosztowny jak na kołobrzeskie warunki...
W razie czego, w razie pytań czy problemów pamiętaj, że zawsze mogę pomóc

[Kazanek]

O,pani Magda, jak miło!
Jesteśmy na Ogrodach, więc w pobliżu mamy panią Małgorzatę Kurzak - lecznica ''ZWIERZAK''. W sumie nigdzie indziej nie chodziliśmy, nie pytaliśmy. Najważniejsze jest teraz dla nas jak najszybciej to zrobić Nie wiem, czy dalibyśmy radę zrobić to gdzieś taniej, bo cena kastracji i tak zależy chyba od wielkości psa... No a jak wiadomo, nasz Kazanek do maluszków nie należy

[Ola i Habs]

Kazanek, Nie wiem jak to jest dokładnie, bo się tym nie interesowałam di tego stopnia, ale niektóre gabinety weterynaryjne biorą udział nazwijmy to w akacji, gdzie miasto lub państwo dopłaca im za zabiegi kastracji i sterylizacji, przez co właściciele płacą mniej. Musiałabyś poszukać, czy jest u Was w mieście taki gabinet, albo możesz też powołać się, na Fundacje, w tym sensie, że psiak jest adoptowany i czasami gabinety w takich przypadkach również biorą mniej za zabieg.

[Kazanek]

Wiesz co, ja też się wcześniej tym nie interesowałam, dlatego nie orientuje się w cenach czy zniżkach. Ale myślę, że już nie ma znaczenia, gdzie zrobimy taniej bo to w końcu nasz obowiązek a i tak jesteśmy już spóźnieni Ale dziękuję serdecznie za radę
No i pozdrawiamy Bydgoszcz - skąd pochodzi nasz Kazanek

[Martyna i Boski]

No niestety Oli zostały jeszcze 4 dni do kastracji Kazan trafił do niej początkiem lipca, więc czasu było sporo. Ale Ola, nie zaszkodzi powiedzieć, że to psiak fundacyjny i, że mogliby pomyśleć o zniżce dla Ciebie . Poza tym proponuję jutro jeszcze obdzwonić innych weterynarzy, bo i tak jeszcze nie macie terminu, a może gdzieś znajdzie się taniej??

[Ola i Habs]

Cytat:

No i pozdrawiamy Bydgoszcz - skąd pochodzi nasz Kazanek

No to nawet nie wiedziałam

A jeśli chodzi o pomoc, to wiadomo, zawsze warto sobie pomóc, jak jest taka możliwość

[Kazanek]

Oczywiście, że tak Później coś jeszcze poszukam, moze jednak się uda znaleźć tańszy gabinet albo wykorzystać fundacyjną zniżkę

[Kazanek]

Postanowilismy skorzystać z rady Oli, więc poszukałam jeszcze kilka numerów wetów w Kołobrzegu no i znalazł się o wiele tańszy, który zrobi nam kastrację, tzn. Kazankowi za połowę ceny - 150 zł. Jutro idziemy umówić się już na zabieg. Współpraca się opłaca, dzięki wszystkim

[Martyna i Boski]

Ola! Bo zawsze możesz na nas liczyć, po to jesteśmy! I nam też jest lepiej jak ktoś korzysta z naszego doświadczenia ! Dlatego bardzo lubimy kiedy dużo piszecie o psiaku na forum, to dla nas bardzo ważne!

[Magda Noblowa]

Olu, dowiedz się proszę o zabieg u Chodorowskich koło cmentarza. To jedyna lecznica w K-gu, do której mam zaufanie. Warto podjechać, zapytać.

[Kazanek]

Dobrze, znajdę numer i jutro jeszcze tam zadzwonimy Niedziela dniem wolnym
I Martynko, gdyby tylko nasz komputer już po kilku naprawach zechciał normalnie pracować albo i w ogóle działać, pisałabym tutaj codziennie. Dlatego korzystam z normalnego dostepu tutaj i staram się uzupełniac wszystkie informacje dotyczące Kazusia.
Ale jutro już wszystko będziemy wiedzieć, na pewno damy znać.

[Kazanek]

Byliśmy dzisiaj u weterynarza, który zrobi Kazankowi kastrację, a to, że zależy nam na czasie, wcisnął nas w kalendarz już na dzisiaj około godziny 18.
Więc wieczorem będzie juz po wszystkim

[Martyna i Boski]

Oluś, ale psiak powinien być na czczo ... nie dawałaś mu dzisiaj jeść??

[Kazanek]

No ja przecież wszystko wiem Ostatnio dużo czytałam o kastracji, poza tym pan weterynarz też nam o tym powiedział. Ale zadzwonił po 18 i przełożył wizytę na jutro, na godz. 11 rano -.-
Ale to i tak bez różnicy, bo dzisiaj nie wracalibyśmy nawet jeszcze do domu. No trudno, poczekamy, najważniejsze, że nie minął jeszcze 7 listopada więc nie krzycz, nie bij Martynko, jutro dopiero 05.11.
A wszystkich czytających i czekających na relacje z zabiegu przepraszam, także w imieniu pana weta...

[Kazanek]

Kazanek już po zabiegu, śpi sobie jeszcze, ma się wybudzić za jakąś godzinkę. Moje dzielne Kochanie, był taki grzeczny przy ważeniu, badaniu i zastrzyku Na początku troszkę się stresował, bo nie wiedział o co chodzi, ale dał radę. Dzielny z niego chłopak!
Po fakturę mamy przyjechać jutro, bo dzisiaj pan doktor miał straszne zamieszanie w lecznicy i dużo chorych psiaków. Cieszę się, że już jest po wszystkim. Mam nadzieję, że wszyscy się już cieszymy, że kastracja Kazanka za nami. Dzisiaj wracamy do domu, więc znowu nie będziemy mieli jak pisać na forum, ale zostawiam nr w razie jakichkolwiek pytań, gdyby ktoś chciał... 884666869
Pozdrawiamy!

[Kazanek]

Jeszcze dodam fotkę Kazanka z gabinetu, jak już powoli sobie odlatywał po zastrzyku


<333

[Kazanek]

No i jeszcze jedno z teraz, jak sobie śpi, biedactwo moje kochane

[Kamila i Oskar]

Biudulek, ale nie martw się szybko zapomni o tym zabiegu, trzeba tylko pilnować aby tam się nie lizał

[Ola i Habs]

Wymiziaj Kazazanka od nas