[Gośka i Cody]

...

[Iza Tutisowa]

Strasznie mi szkoda Nicusia Trzymamy kciuki i łapki za jego zdrówko

[Aneta i Nico]

Na razie skupiam się na załatwieniu konsultacji we Wrocławiu, bo z tego co powtarzają mi wszyscy znajomi, również weterynarze to tylko tam mogą nam pomóc, więc szkoda czasu i pieniędzy na kolejnych weterynarzy, którzy zapewne też będą tylko gdybać. Nico temperaturę od samego początku ma w normie, rtg płuc nie miał. Wyniki będzie mi ciężko tutaj wstawić, więc ewentualnie mogę je przesłać na maila.

[Aneta i Nico]

Kochani, wreszcie mogę przekazać Wam jakieś dobre wieści! Nico czuje się coraz lepiej, przyjechaliśmy do moich rodziców na wieś i psiak już pół dnia hasa na podwórku i bawi się z naszym haszczakiem. Po 2. wreszcie udało nam się załatwić konsultację ze specjalistą i to nie jednym Najpierw Nico będzie zbadany przez P. hematolog Łukaszewską, która podobno jest jednym z najlepszych specjalistów w Polsce. Ta Pani przyjeżdża do naszego znajomego weta więc nie będziemy musieli nigdzie jeździć, a jeśli ona nie da rady niczego znaleźć to wieczorem jedziemy do Wrocławia do Pana Hildebranda, który już poznał historię Nico i w razie czego będzie na nas czekał Teraz już pozostaje nam tylko mocno 3mać kciuki żeby wreszcie udało się znaleźć to paskudztwo w Nicosiu

[Jola Nulkowa]

No to trzymamy kciuki, moooocnoooo!!!!!

[Grażyna i Bari]

My również cały czas jesteśmy myślami (takimi bardzo pozytywnymi) z Nicusiem

[Aga, Tami i Lenka]

trzymamy bardzo mocno kciuki żeby szybko znaleziono to paskudztwo i żeby szybko wszystko wróciło do normy jesteśmy z Wami

[Aneta i Nico]

Przepraszam, że tyle czasu musieliście czekać na jakieś wieści o Nico, ale nie przepadam za przekazywaniem złych wiadomości, a niestety innych dla Was nie mam... W środę byliśmy u Pani Łukaszewskiej, spędziliśmy 6 godzin w gabinecie, po długich badaniach P. Łukaszewska stwierdziła, że Nico ma IBD, czyli chorobę jelit, wszystko byłoby super, gdyby nie to, że wyniki, które przyszły w sobotę w dużej części wykluczają to IBD, więc na dobrą sprawę dalej nie wiemy co dolega mojemu blondynowi, dlatego w poniedziałek jedziemy do P. Hildebranda, i jeśli on nam nie pomoże, to już chyba nikt. Do tego wszystkiego w środę Nico miał zrobione EKG, które wyszło bardzo złe. P. Łukaszewska załatwiła nam konsultację u kardiologa we Wrocławiu i byliśmy tam wczoraj. Nico miał zrobione USG i EKG, które znów wyszło bardzo złe. Wet stwierdził zaburzenia przewodnictwa nerwowego, co objawia się arytmią, dużymi pauzami między kolejnymi skurczami serca i ospałością. Opcje są 2... albo to wszystko jest spowodowane chorą tarczycą (mimo tego, że 2x wyszło, że jest zdrowa, za 3 tyg. mamy powtórzyć badania, bo w tym czasie coś może ulec zmianie) i to jest ta najlepsza opcja, natomiast jeśli tarczyca po raz 3. okaże się zdrowa to Nico będzie musiał mieć zrobione badanie EPS (badanie elektrofizjologiczne polegające na wprowadzeniu elektrod do serca poprzez żyły udowe oraz czasami przez żyłę podobojczykową). Pani doktor nie ukrywała, że jeśli do tego badania dojdzie, to prawdopodobnie okaże się, że Nico ma bardzo poważną wadę serca, której nie da się leczyć farmakologicznie i może przyjść taki moment, kiedy serce Nicosia po prostu stanie... Żeby temu zapobiec być może będzie potrzeba wstawienia stymulatora bądź rozrusznika serca, a to niestety wiąże się z kosztami powyżej 3 tys. Jeszcze nie wiem jak, ale wierzę, że jakoś uda nam się to wszystko ogarnąć i pomóc Nico, dlatego po raz kolejny liczę a w zasadzie Nico liczy na Wasze wsparcie.

[Warna]

Anetko, a powiedz, jak tak go obserwujesz, to jak on się teraz czuje?

Jednym z najlepszych kardiologów w Polsce jest dr Rafał Niziołek, który przyjmuje w Warszawie. Jest też dr Magdalena Garncarz, która prowadziła moje psy, uczyła się kardiologii pod czujnym okiem dr Niziołka. Jeśli dobrze pamiętam, to znanym kardiologiem we Wrocławiu jest dr Pasławska.

[Aneta i Nico]

No dobra, Nico popatrzył na mnie wymownym wzrokiem, jakby chciał mnie wyzwać za to, że ciągle piszę jakieś smutne rzeczy, dlatego żeby poprawić jemu i Wam chociaż troszeczkę humor, wstawiam zdjęcia mojego przystojniaka z piłeczką

[Asterkowy Krzysztof]

Anetka mam nadzieję że to będzie ta tarczyca mimo wszystko ,natomiast na pewno zorganizujemy i nagłośnimy potrzebę pomocy na wszystkich portalach

[Aneta i Nico]

Nico dzisiaj czuje się średnio, ale P. kardiolog mówiła, że zwg. na te problemy sercowe jednego dnia będzie wszystko super, a drugiego pies nie będzie miał siły, ani ochoty na nic. P. Łukaszewska już w środę kontaktowała się z Niziołkiem, ale zwg. na to, że do Wrocławia mamy bliżej oboje kazali nam jechać do P. Noszczyk- Nowak, która pracuje na uczelni wrocławskiej.

[Gośka i Cody]

...

[Aneta i Nico]

Nico dzisiaj ma chyba troszkę gorszy dzień, cały czas śpi i zamula. Byliśmy na chwilę u weterynarza żeby zrobić rozmaz wydzieliny z ucha, bo ostatnio Pani Łukaszewska dostrzegła początki grzybicy, dlatego trzeba było sprawdzić jak to teraz wygląda. Chłopak ma dużego pecha, no ale w zasadzie to nie żadna nowość, że jak się wali to już wszystko...

[Gośka i Cody]

...

[Aneta i Nico]

Nico już nie ma anemii, najnowsze wyniki poziomu witaminy B12, żelaza i kwasu foliowego są w normie, białko całkowite także. Tylko pozostałe wyniki są tak samo złe jak wcześniej, no ale z samej anemii się już wyleczyliśmy.

[Warna]

To zawsze mały krok do przodu. Teraz trzeba na poważnie zająć się serduszkiem.

[Gośka i Cody]

...

[Ola, Mariusz i Lea]

[Aneta i Nico]

hmmm... nie bardzo wiem, co mam Wam napisać. Nie wiem jakim cudem (bo chyba słowo "cud" jest tu najbardziej odpowiednie), ale dzisiejsze wyniki Nico są w normie Co prawda nadal nie wiemy dlaczego poprzednie wyniki były tak złe, ale najważniejsze, że teraz jest już wszystko ok. Miejmy tylko nadzieję, że to nie jakaś chwilowa poprawa tylko całkowity powrót do formy, i że teraz pozostanie nam już tylko walka z chorym serduszkiem Jak będziemy we Wrocławiu u kariologa to mamy jeszcze zgłosić się do dr Hildebranda na kontrolę, ale na razie wszystko wskazuje na to, że cokolwiek Nico miał złego w swojej krwi, udało nam się to wypędzić Myślę, że to najlepsza wiadomość, jaką mogę Wam przekazać na dobry początek tygodnia

[goldenek2]

Anetko, może wtedy pomylili wyniki.
Kilka lat temu taki horror przeżyłam osobiście. Robiłam z pracy rutynowe badania o dopuszczenie do pracy (takie raz na 4 lata). Pobrali mi krew i następnego dnia miałam odebrać wyniki. Ale tego samego dnia, wieczorem miałam tel. że z samego rana mam natychmiast zgłosić się do lekarza, bo coś z moją krwią jest nie tak. Rano okazało się, że podejrzewają u mnie białaczkę. Ścięło mnie dosłownie, bo na nic nie chorowałam, czułam się dobrze .... Pobrano mi ponownie krew i okazało się, ze mam normalne wyniki

[Aneta i Nico]

No tak, tylko, że Nico miał robione badania krwi jakieś 5 razy i za każdym razem one były takie złe, więc gdyby można było mówić o pomyłce to raczej w dniu dzisiejszym, ale 3majmy się wersji, że to po prostu cud, czy coś w tym stylu

[goldenek2]

Ja gotowa jestem uwierzyć i w CUD, aby tylko Nico nie chorował

[Iza Tutisowa]

Aneta super wieści Cieszę się bardzo, że Nico ma dobre wyniki. Mam nadzieję, że teraz już się wam zacznie układać i będziecie mieli tylko te dobre chwile razem

[Rufiakowa Amcia]

Zwieramy szeregi pozytywnych myśli i dalej Was nimi bombardujemy. Niech się cud rozmnaża i ogarnie jeszcze serducho Nicolca. Może je wprawi w dobry rytm, żeby chodziło prawidłowo! Jesteśmy z Wami!