[Ewa i Cindy]

Dziś pod skrzydła fundacji trafiła oceniana na 7 wiosenek Megan.
Sunia trafiła do nas z konińskiego schroniska. Tymczasowo zamieszkała u Asi i Biszkopta w Łodzi.



Dziś pojechałam z Asią i jej psiakiem po Megan, poszliśmy na spacerek, psiaki powąchały się dopiero po chwili jakby wcześniej się nie zauważyły
Po przyjeździe do Łodzi zabrałam moją ekipę i poszliśmy na spacerek. Dziewczynka bardzo ładnie się pilnuje, co najlepsze idąc na lince trzyma się nogi, idąc na krótkiej smyczy ciągnie a parę i masę ma lubi wodę.. do mojego oczka wpakowała się prawie od razu, na spacerku tez chętnie weszła do rzeczki
Jest średniej wielkości sunią ale z dużą nadwagą więc przydadzą jej się regularne spacerki i odpowiednia dieta.
poza tym jest kochana, wymusza uwagę szczekaniem ale robi to tak słodko że nie można przejść obojętnie.
coś mi się wydaję że i w tym wątku często zagości Marley z Cindą bo będziemy laskę wyciągać na wspólne spacerki

Megi jest średnią sunią z wieloma kg do zgunienia ale

POST ROZLICZENIOWY

Wpłaty na konto:

Darowizny rzeczowe

Wydatki:

[Iza Tutisowa]

Bardzo fajna sunia Mamy nadzieję ją szybko poznać I życzymy powodzenia na tymczasie

[Asterkowy Krzysztof]

Witamy w Łodzi może uda nam się spotkać z sunia i Asia w parku na spacerze

[Ola i Habs]

Witamy serdecznie i życzymy powodzenia w zrzucaniu zbędnych kilogramów

[Ewa i Cindy]

Dziś znów widziałam się z Megan.. przywitała mnie jak byśmy były najlepszymi kumpelkami i lata się nie widziały
Megan, Bibek, Marley i Cindy zwiedzały dziś tereny na niedzielny spacer..
zapięłam dziewczynkę na linkę ale i tak się za bardzo nie oddalała.. do rzeczki wczoraj wchodziła ochoczo, do zbiornika wodnego już bardzo powoli.. tyle nie dalej niż po kostki
chodzić na spacerki uwielbia, czasami sobie podbiegnie ale staramy się to hamować bo waga nie ta i nie wiem czy to to czy coś ze stawami jest nie tak bo dziwnie chodzi
trzeba ją jednak pilnować bo na spacer idzie w poszukiwaniu dobrego kąska
ale poza tym to roześmiana mordeczka która lubi myżki, bez problemów dogadała się z psiakami.. ktoś będzie miał skarb w domku

[Małgorzata Nuka]

Witamy Megan i zapraszamy do Nuki na lekcję łapania myszek

[Rufiakowa Amcia]

Bibek? Czyli Biszkopt, mam rozumieć? Piękna ksywka

[Ewa, Mamba i Snoopy]

Witamy Megan konkretna z niej kobitka mam nadzieję, że szybko znajdzie swojego człowieka. Powodzenia!!!

[Martyna i Boski]

O proszę! Co to za nieoficjalny zlot goldenów ? Przepraszam, przepraszam Boski o niczym nie wiedział !

Piękne stadko, cudna nowa dziewczyna !

[Ewa i Cindy]

Z tego co wiem to u Megi wszystko ok, pięknie dogaduje się z Bibkiem
ładnie chodzi na spacerki, wcina karmę aż się uszy trzęsą..
na pewno będzie na wspólnym spaceru w niedzielę.. już jej to obiecałam i si powiedziałam że na trochę kradnę psa.. wtedy nadrobimy zaległości zdjęciowe
jedyne co w Megi jest do oduczania to zżeranie całego napotkanego badziewiasta (a pod blokami jest tego trochę) i Mego nie lubi się czesać..
na to też trzeba ją będzie odczulić..

[Ewa i Cindy]

na dzisiejszy spacerek zabrałam tez Megan.. jak ona się mnie pilnuje.. jestem w szoku.. poprosiłam o pomoc w przytrzymaniu jej smyczy żeby coś zrobić.. przeciągnęła i Karolinę i moją ciocię która z nami była na spacerze byle być koło mnie
ale dziewczynka pięknie przeszła cały spacerek a na koniec superowo pływała na jej tusze jest to ekstra sprawa bo mięśnie pracują a stawy są odciążone.. za patola zrobi wszystko Piłki Ronji tez były niczego sobie
widać ze wesoła w miarę aktywna dama tylko tyłeczek przeszkadza do pełnych osiągów
coś mi się wydaję że jutro tez ją ukradnę i na pływalnie zabiorę
poza tym ona mi bardzo Cindkę przypomina.. i z pycha i z zachowania

[Iza Tutisowa]

[Speedo z Dziewczynami]

Pływaczka pierwsza klasa idealny sposób na gubienie tych kilku nadprogramowych Słodziak z niej straszny, grzeczna niesamowicie, a w Ewcie wpatrzona jak w obrazek !

[Ewa i Cindy]

trzeba i nadrobić zaległości u damulki
Megan od wczoraj jest u mnie wiec stado powiększyło się do sztuk cztery na nudę nie mogę narzekać ale nie powiem.. jest ok.. Megan z psiurami dogaduje się ok, ona nie szuka zaczepki jak na damę przystało, jest taka jak Cindka tylko trochę bardziej aktywna
Wczoraj przez zmianę miejsca trochę się kręciła ale w sumie szybciutko doszła do siebie.. jedyne co to aktywowała wszystkich.. jak wstawałam to i ona, potem Marley i nawet Cinda chodziła wczoraj za mną.. jak była zmiana Marleya z Rico (bo chłopaki dalej raczej czas poza spacerowy spędzają osobno) to tez jakoś aktywnie w domu było więc w pewnym momencie musiałam po pokojach psiury porozmieszczać żeby była chwilka spokoju.. ale jakoś suma summarum na nockę wszytskie były razem.
Noc przespała jak to w zwyczaju bywa na dywaniku przy moim łóżku.. szoku nie było że siadając rano nogi na futro kładę
dziś Riculca zawiozłam do weta wiec znów 3 zostały, zaraz idziemy na spacerek żebym potem nie musiała bidy po zabiegu na dłużnej zostawiać
jak na razie dam im jeszcze chwilkę, widzę że śpią słodko na boczkach i odsypiają wczorajszy dzionek pełen wrażeń
Przy okazji odwożenia Rico do weta zabrałam tez i Megi na USG, ona będąc w schronie miała mieć sterylkę zrobioną ale jak ją ogolili zobaczyli bliznę.. USG powiedziało tyle że nic nie widać.. jedna masa wiec tak jakby się wszystko wchłonęło i nic tam nie ma.. tą wizytę też pewnie odsypia bo się bardzo stresowała.. skończyło się na tym ze dziewczynka stała i tak robiliśmy badanie
Waży 32,5kg.. wiec byłam w szoku ze tylko tyle jak na taką dużą panią a jak teraz na spokojnie na nią patrzę i porównuję z Cindą to są podobnej wielkości, Megi chyba będzie trochę niższa wiec tak czy inaczej schudnąć musi jeszcze min 3-4 kg
je z ręki bardzo ładnie, zna komendę siad i na spokojnie czeka jak podam jej kolejną kulkę żarełka, oczywiście zawsze jej mało i próbuje wysępić więcej ale dla jej dobra ja się nie daje
na spacerki chodzi bardzo chętnie, idzie tak jak reszta, na początku widać że ma więcej siły i czasami pobryka sobie ale potem luzuje i truchta jak Cindy. Pięknie się pilnuje, ładnie reaguje na swoje imię.. ktoś zyska skarb
jedyny problem który miała to czesanie i dotykanie łap i ogona.. to wyszło na początku jak wycinałam te dredy wszystkie, jakoś na spokojnie jeszcze spróbuje, nie wcześniej niż w niedzielę, niech dziewczynka trochę ochłonie

a teraz fotki. też dzięki Tituskom z niedzielnego spacerku

[Iza Tutisowa]

[Ewa i Cindy]

oszczędziłam Was bo wyjeżdżacie..
przy okazji trochę ją poobserwuję i będę w stanie więcej o niej powiedzieć

[Asterkowy Krzysztof]

Ewcia to masz równowgę teraz dwóch facetów z ADHD i dwie stateczne damy

[Iza Tutisowa]

[Ola i Habs]

No, no, no, Ewka znowu ma mini stado w domu Ja jakbym miała tyle psiaków w domu i musiałabym je od siebie odseparować, to pozostałby mi przedpokój, jako jedyne wolne pomieszczenie, więc na pewno miałabym gdzie odpocząć od psiaków

[Ewa i Cindy]

u Megi wszystko ok.. dziewczynka dalej chodzi na spacerki, próbuje jak może wymusić więcej żarełka ale coraz szybciej odpuszcza
problem jest jak chce ja odseparować bo wtedy szczeka jak wiejski burek.. ale jak zostają same w domku to jest luz.. no może 2 szczeknięcia na do widzenia
ogólnie jest grzeczniutka, większość dnia odpoczywa i tak jakby psa w domku nie było.. wyluzowała bo już nie chodzi za mną krok w krok poruszy się tylko jak zniknę jej na dłużej niż 5 min

tu jeszcze na spacerku tuż przed zabiegiem Rico


a tu z wczoraj.. na polu obok..


no i kolejny kanapowiec

[Asterkowy Krzysztof]

Ale ona puchata jest

[Ewa i Cindy]

oj jest co czesać

[Monia i Larsik]

Ewa, Ty chyba musisz mieć dużą tą kanapę? i baaaardzo wygodną

[Ewa i Cindy]

kanapa jest duża i są rotacje.. nie wiem dlaczego ale jakimś cudem ostatnio to ja częściej ląduję na kocyku a psiaki na reszcie.. muszę znów wprowadzić pewne zasady

Megi dziś rano, nie wiem dlaczego ale oddała górą cały swój posiłek.. na spacerach nie zjadła niczego dziwnego.. może trochę trawy przekąsiła jak reszta stadka.. dostała Alugastrin na uspokojenie żołądka i na wieczór też powtórzyłam trochę z żarełkiem.. muszę ją poobserwować..
teraz po spacerku podchrapuje koło mnie..

[Kamila i Oskar]

oj bidulka, może to nic takiego, jakiś kłaczek, albo trawka ...