Wiek: 45 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7072 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2013-10-31, 09:49 COBI ma już dom w Gliwicach - 213
Wczoraj pod opiekę fundacji trafił ze schroniska śliczny ok. 5 miesięczny szczeniak.
Psiak zamieszkał w DT u naszej Kasi od Szajby i Milki.
a oto fotki słodziaka
Kasiu czekamy na wieści , jak tam nocka mineła ??
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
oj wysoki może być.. te łapsa taaaakkkkiiiieee długie.. chyba ze zdjęcie tak wyszło..
dawno szczyla Kasia nie miałaś
pisz co tam u niego.. jak twoje laski?
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Paweł z Chełma
Wiek: 29 Dołączył: 05 Maj 2013 Posty: 7 Skąd: Chełm
Noc przespana. Rano było jedno siku i malusieńka qpka. Rano przed pracą zrobił siku na dworze. Po powrocie z pracy jedno siku w domku, a jedno na spacerze. Co do samego Cobiego. Podsumowałam go tak: 95% goldena, 5% poliestru jest bardzo pojętny. Na "NIE" od razu reaguje. Z apetytem gorzej- wczoraj zjadł, dziś po pracy nie ruszył suchego. Mam jeszcze ryż więc spróbujemy później. Co zauważyliśmy to to, że ma jeszcze mleczne kły i jajka nie do końca jeszcze zeszły, tak więc porównując do Fabiego ma może jakieś 4-5 mcy. Ma również 5 palec w tylnych łapach.
Co do lasek. Jakoś nie tolerują go. Warczą i nie są takie cierpliwe jak przy Fabim. Jest bardzo nachalny w stosunku do nich. Z kotem spokój.
_________________ Pozdrawiamy Kasia, Tomek, Szajba, Milka i Kota
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-10-31, 18:19
Ale słooodziak
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Witamy serdecznie.
Nazywamy się Dorota i Krzysiek. Jesteśmy z Gliwic i zostaliśmy wciągnięci w manię goldenową przez CastroFamily
Złożyliśmy aplikację o DT i chcemy zacząć pomagać zwierzakom oraz.... powiększyć nasz domowy zwierzyniec bo dość skromnie wygląda tylko z jednym kotkiem
Psinka jest śliczna. Wygląda całkiem zdrowo. Jak trafił do schroniska? Bardzo zestresowany jest zmianami miejsca?
Super że akceptuje kotki...nasz Filo marzy o takim towarzystwie
Cobi wykąpany Był baaardzo grzeczny, ciągle merdolił tym swoim krótkim ogonkiem On ogólnie jest bardzo wesołym pieskiem Uczy się chodzić na smyczy. Pierwszy spacer był ciężki, mały w ogóle nie chciał iść. Dziś dzielnie maszerował na flexi .... przy nodze. Wiecie jak to fajnie wygląda jak stare dziewczyny szarpią na lewo i prawo a 5 miesięczny maluch kroczy sobie przy nodze merdoląc ogonkiem
Musimy jeszcze bardzo dużo korygować go odnośnie kopulacji. Póki co dzielnie z tym walczymy A no i najważniejsza rzecz. Cobi zaczyna trzymać siku na spacer po spacerze o 15:20 pojechaliśmy na zakupy. Po powrocie o 20:00 zero siku. W domu była ekscytacja, a potem wyjście na dwór,a tam wieeeeeeeeeeeelkie siku
Qpy brak ;( mam nadzieje, że jutro się pojawi- obojętne czy w domu czy na dworze- ważne aby była
Co do przedszkola- hmmm pomyślimy- podobno można dotacje z Unii
_________________ Pozdrawiamy Kasia, Tomek, Szajba, Milka i Kota
Kolejna spokojna noc za nami Cobi trzymał wszystkie potrzeby od godziny 21:00 do 6:30 - czyli śmiało możemy stwierdzić, że młody jest juz nauczony czystości. Teraz jest pachnący i czyściutki On jest taki smieszny, ciągle się cieszy, merdoli tym swoim 3/4 ogonkiem, jest słodki
_________________ Pozdrawiamy Kasia, Tomek, Szajba, Milka i Kota
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum