znalazł sobie małego kumpla - kotka Tofisia, z którym dzieli się nawet miską
Od razu się cieplej robi na duszy. Jak ma się kumpla, to życie staje się łatwiejsze
Cieszę się, że zdrówko mu dopisuje, mam nadzieję, że czeka go jeszcze piękna i pogodna jesień życia u boku kochających ludziów.
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Z pewnością tak będzie. Zapomniałam dopisać, że Maksio bardzo lubi się bawić , a dzisiaj zaskoczył wszystkich nową umiejętnością - otóż mały spryciarz potrafi sobie otwierać drzwi. Tofiś (uwielbiam to imię) to ma u niego takie względy, że pierwszy sprawdza, co tym razem jest na kolację - a Maksio grzecznie czeka. Niesamowite!
_________________ Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
Oczywiście, zdjęcia będą. Tak właściwie to sporo ich już napstrykałam, ale telefonem, bo raczej nie zdarza mi się zabierać do mamy aparatu. Jednak są one złej jakości, więc postaram się jednak zrobić "sesję" innym sprzętem
_________________ Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
Maksio miewa się bardzo dobrze. Jest grzeczny, posłuszny, a jak coś mu się nie podoba to nam daje to do zrozumienia (zazwyczaj przewraca miskę z wodą) . Jego mordka rzeczywiście jest smutna, ale smutniejsze jest to, że jak chcemy go po niej pogłaskać, to często zrobi taki unik, jakby się czegoś obawiał .
_________________ Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
Maksio spędził 6 lat życia w schronisku i to na pewno odbiło się na jego psychice, pewnie stąd te uniki..Ale widać, że mu u Was dobrze i cieszy się, tak jak my wszyscy, że trafił na taki wspaniały dom na stare lata
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Sie 2012 Posty: 3154 Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2014-02-22, 19:07
Kolejna cudowna wiadomość tego dnia! Maksio podbił serca swoich opiekunów, w związku z czym zostaje na zawsze u pani Uli . Maksiowi gratulujemy wspanialej rodzinki, a opiekunom życzymy wiele wspaniałych chwil z nowym lokatorem.
_________________ Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2014-02-22, 21:45
Rewelacja Gratulujemy.
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Aż mi łzy w oczach stanęły, tak mnie wzrusza ten psiak. A teraz jestem już o niego spokojna, cieszę się, że Pani Ula już go nie odda, psiątko na pewno doceni jej ZŁOTE serce Bardzo serdecznie Pani dziękuję i życzę wspaniałego dalszego wspólnego życia.
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Witamy. Mimo, że troszkę czasu już minęło, to bardzo serdecznie dziękujemy za wszelkie gratulacje i słowa wsparcia. Ja tez się cieszę, że mama podjęła taką decyzję, chociaż przyznam szczerze, że nie zaskoczyła mnie ona. Mama od lat udowadnia, że każde chodzące nieszczęście znajdzie u niej miejsce i zawsze podkreśla, że jak ma taką możliwość, to w pierwszej kolejności pomoże temu psiaczkowi, który ma najmniejsze szanse na adopcję. Jestem dumna z jej postawy, bo wiem, że nie należy do większości.
Maksio ma się dobrze. Chyba wie, że uważamy go za "czarnego goldenka" i jest równie spokojny i grzeczny jak typowy przedstawiciel tej rasy. Ostatnio podczas zabawy z Milusią energii miał tyle, co szczeniaczek. Oto kilka fotek:
_________________ Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
Witamy i spieszymy donieść, że Maksio ma się dobrze, bardzo przywiązał się do mamy. Jest spokojnym śpioszkiem, ale jak na psa przystało, potrafi też dać obcym do zrozumienia, ze to on jest panem domu.
_________________ Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum