Zastanawiam się tylko czemu Becia jest ciągle u Was
Czekamy do końca cieczki (ostatni teraz tydzień) i będziemy się umawiać na sterylkę, stąd jej rezydentura
Martyna i Boski napisał/a:
toż to zacna sunia, o pięknej urodzie, i sporym ciałku
Nie sposób się nie zgodzić, ale z tym ciałkiem to przesadziłaś
Martyna i Boski napisał/a:
Boski jest pierwszy
Nooo przypuszczam, że teraz Boski by jej żyć nie dał
Warna napisał/a:
Jak goją się te rany?
Rany na szczęście się nie powiększają ani nowe nie pokazują. Teraz będziemy zmieniać karmę, więc mam nadzieję, że to już będzie koniec
Co do ran na łapach to goją się ciężko... Niestety, ale Becia jeszcze liże łapki, co raz rzadziej, ale jednak...
Warna napisał/a:
Te kąpiele dają jakiś efekt?
Taaaa jest 2 razy większa z każdą kąpielą jest bardziej puchata A kąpana jest w szamponie Aptus Oriptu. Daje to fajny efekt bo raz zdecydowanie mniej się drapie, a dwa już nie czuć jej tak w całym domu, a nawet zaczyna pachnąć psem
jej ulubionym zajęciem to leżenie, nie koniecznie spanie, lub pchanie się na każdego po mizianie Jest w tym mistrzem!! Potrafi o 3 w nocy się obudzić i przyjść koło łóżka, żeby tylko ją ktoś pomiział i wraca dalej spać
Niestety nie zna zabawek i nie wie co zabawa ale muszę powiedzieć, że jak biorę misia o łapie go w pyszczek, ale od razu puszcza, nie zna sznura, nie zna piłeczki... pracujemy nad tym, ale to bardziej mozolne niż nauka reagowania na imię
Na imię reaguje już bardzo ładnie, co do komend poznała siad, łapa (czasami podaje na zmianę jak się jej chce ). I przede wszystkim bardzo ładnie reaguje na nie i nie wolno
Do opanowania mamy jeszcze skakanie po wszystkich dookoła Bo to jej ulubione zajęcie jak są człowieki
_________________ Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...
Iza.. Cinda dopiero jak porządnie poobserwowała Marleya to stwierdziła ze tez patyka spróbuje.. a tak.. mina na zasadzie.. sama se za gałęziami ganiaj do tej pory nie ma szału ale za to nadrabia swoim wdziękiem osobistym Cinda mi się bardzo otworzyła po jakimś pół roku, jak solidnie odpoczęła, poczuła się bezpiecznie i zrozumiała ze to nie jest chwilowy sen a to że dalej ma swój świat.. hmm.. za to ją kocham Becia mi ją bardzo przypomina choć znam ją tylko z forum.. i tak się zastanawiam jak to możliwe że takie cudo mieszka ok 15 km ode mnie a ja jej jeszcze nie widziałam
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Wiek: 35 Dołączyła: 29 Sie 2013 Posty: 300 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-12, 08:53
Badi do tej pory się nie bawi. Dla nas ogromnym sukcesem było jak zaczął biegać z innymi psami. Natomiast jeśli chodzi o zabawę w domu, to tylko kula smakula i ewentualnie pluszak, którego chwilę memła. Dajemy mu czas, może się wyluzuje na tyle, żeby zacząć się wygłupiać, a może dla niego po prostu większą frajdą jest bycie z nami i pieszczoty, które uwielbia
Beta pięknieje u Was z dnia na dzień - dzięki za tak wspaniałą opiekę! To dzięki takim dobrym ludkom Fundacja działa i nasze psiaki wychodzą na prostą i znajdują wspaniałe domy.
jak to możliwe że takie cudo mieszka ok 15 km ode mnie a ja jej jeszcze nie widziałam
Ewcia zapraszamy Drzwi u nas otwarte
Nala8 napisał/a:
To pewnie wszystko dlatego, że Iza nam buduje napięcie...
Taaaaa nawet nie wiecie jaką bombę wam zafunduję
Joanna_i_Wojtek napisał/a:
Beta pięknieje u Was z dnia na dzień - dzięki za tak wspaniałą opiekę! To dzięki takim dobrym ludkom Fundacja działa i nasze psiaki wychodzą na prostą i znajdują wspaniałe domy.
Bardzo dziękujemy i cieszymy się, że możemy pomagać
_________________ Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...
Gosiu, ale dlaczego to nierozważna decyzja? Na stronie, którą tutaj wkleiłaś jest napisane :
U suk występuje jeszcze jeden "bezpieczny" moment sterylizacji. Otóż do 14 dnia po zakończeniu cieczki progesteron jest prolaktynoniezależny i w związku z tym 10-14 dnia po zakończeniu cieczki można wykonać sterylizację bez żadnych negatywnych dla zdrowia suki konsekwencji, nawet, jeżeli w czasie cieczki doszło do kontaktu z psem.
Skoro właśnie skończyła się cieczka, to za 2 tygodnie wypadnie akurat na początku marca. Nie jesteśmy weterynarzami, zdajemy się na ich wiedzę i doświadczenie, a jeśli coś jest nie tak, to zawsze konsultujemy przypadek z innymi lekarzami, bardziej doświadczonymi lub zaufanymi.
A Becia chyba trochę schudła? Albo nabrała linii po kąpieli, bo wygląda na szczuplejszą
akurat po kąpieli to wygląda na 2 razy większą, bo się puchata bardzo robi jednak jak już "opadnie" futerko to nawet powoli widać jak jej się linia pięknie kształtuje
_________________ Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...
Małgorzato, wybacz, ale akurat to, czy dla Ciebie jest coś rozważne, czy nie jest dla nas bardzo wszystko jedno i na szczęście nie Ty jesteś osobą za to odpowiedzialną tylko weterynarz.
W tej sprawie konsultowaliśmy się z kilkoma weterynarzami i osobami doświadczonymi, nikt nie widział przeciwskazań.
Poza tym zaprzeczasz sama sobie, najpierw piszesz o nierozważnej decyzji, a później że bezpiecznie jest zrobić między 10 a 14 dniem po zakończeniu cieczki, czyli wtedy, kiedy mielibyśmy ją zrobić...
Oczywiście będzie jeszcze przebadana i jeśli będą jakieś przeciwskazania, to jej nie zrobimy, a tak oczywiście może wystąpić, bo jest jeszcze kilka drobnych defektów, których się pozbywamy. A jej zdrowie jest dla nas najważniejsze.
Pozdrawiam
Piotrek
_________________ Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...
Ja osobiście uważam, że Beta ma wspaniałych opiekunów, którzy na pewno nie zrobiliby niczego, co mogłoby zaszkodzić Becie. Wszelkie decyzje konsultują i podejmują z lekarzem, który ma wieloletnie doświadczenie, zdają szczegółową relację z przebiegu i leczenia wszelkich schorzeń Bety, a poza tym tak jak Piotrek napisał ma miec zabieg po wcześniejszym przebadaniu miedzy 10 a 14 dniem po ustaniu cieczki. A jeśli chodzi o ciążę urojoną nawet jeśli sunia ma zrobiony zabieg w bezbpiecznym terminie nie daje to gwarancji na to, że nie bedzie miała ciąży urojonej.
Pozdrawiam Kamila
_________________ "za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona"
Becia dzisiaj była u weterynarza, zbadaliśmy cukier i jest ekstra poziom!! 88!! Jestem z laski taka dumna od kilku dni zrobiła się bardziej żywa jest taka kochana
Oprócz tego została zaszczepiona, temperatura w normie 38,2, uszka już o niebo lepsze, łapki fajnie się goją, waga 35kg!!
Super laska jednym słowem, nawet nasz wet powiedział, że bardzo się po tych kąpielach zmieniła i wygląda jak prawdziwa panienka
_________________ Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2014-02-16, 14:14
No to same dobre wieści
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Becia dzisiaj była u weterynarza, zbadaliśmy cukier i jest ekstra poziom!! 88!! Jestem z laski taka dumna od kilku dni zrobiła się bardziej żywa jest taka kochana
Oprócz tego została zaszczepiona, temperatura w normie 38,2, uszka już o niebo lepsze, łapki fajnie się goją, waga 35kg!!
Super laska jednym słowem, nawet nasz wet powiedział, że bardzo się po tych kąpielach zmieniła i wygląda jak prawdziwa panienka
_________________ "za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum