Wysłany: 2023-04-11, 07:34 ELLIE ma już dom w Warszawie - 725
Niedawno pod opiekę fundacji trafiła młodziutka Tina. Sunia ma pewną niewygodną przypadłość - nie utrzymuje moczu w pęcherzu i posikuje w różnych miejscach. Naszym zdaniem absolutnie nie jest to wskazanie do tego, by została poddana eutanazji, więc teraz Tina, jako warcianka rozpoczyna nowe życie w nowym, kochającym domu.
Pan Rafał wraz z rodzinką, bez wahania przyjął pod swój dach psinkę z takim defektem i od początku się nią troskliwie zajął. Przeprowadzona diagnostyka potwierdziła, że Tina ma wrodzoną ektopię moczowodu i musi zostać zoperowana w tym kierunku i to jak najszybciej, aby nie doszło do uszkodzenia nerek.
Tina jest delikatną, wycofaną i zlęknioną sunią. Boi się człowieka i różnych sytuacji. Widać, że posikiwanie w mieszkaniu wiąże się dla niej z dyskomfortem i niepewnością jaka będzie reakcja człowieka na tą sytuację, ale po kilku dniach spędzonych z nowymi opiekunami nabiera śmiałości i pięknie się otwiera.
Trzymamy kciuki żeby od strony medycznej wszystko poszło zgodnie z planem i żeby już wkrótce sunia mogła w pełni cieszyć się nowym życiem.
Tina jest już po operacji i czuje się bardzo dobrze. Musiała jedną noc spędzić w klinice, ale już wróciła do domu, a nawet odbyła jedną z pooperacyjnych wizyt kontrolnych.
Dziewczyna była przez te wszystkie dni bardzo dzielna, tak samo jak jej Opiekunowie;)
Rana ładnie się goi, apetyt i humor dopisują. Pozostaje tylko się cieszyć, że Tina ma już najgorsze za sobą.
Sunia od urodzenia cierpiała na przypadłość zwaną ektopią moczowodu czyli jego przemieszczeniem. Jest to spowodowane wadą genetyczną i powoduje mimowolne oddawanie moczu przez psa, nieleczone może prowadzić do poważnych problemów z nerkami.
Tina, a raczej Ellie, bo takie imię jej nadano w nowym domu jest już po kolejnej konsultacji kontrolnej i zdjęciu szwów. Wszystko zagoiło się prawidłowo, a sunia jest bardzo zadowolona, bo w końcu będzie mogła poruszać się bez osłonowego wdzianka, które ją denerwowało;)
Powód niekontrolowanego oddawania moczu w różnych miejscach został usunięty, ale przed Ellie kolejne wyzwanie - nauka czystości i załatwiania swoich potrzeb poza domem. Okazuje się, że Ellie nigdy nie była tego nauczona, więc rozpoczyna naukę taką, jak w przypadku szczeniaków. Na szczęście jej nowa rodzina jest bardzo wyrozumiała i cierpliwa. Z pewnością już wkrótce uda się osiągnąć pożądane zachowania w tym temacie.
Ellie aktywnie spędza wakacje, kopiąc pokaźne doły w ogrodzie i ciesząc się wygłupami w dmuchanym basenie. Woda to jej żywioł, nie odpuści gdy ktoś trzyma wąż do polewania roślin
https://imgur.com/a/ARaZ4Wa https://imgur.com/a/Q1P9MvJ
Sunia przeszła niedawno kolejną kontrolę po wcześniej wykonanej operacji. Wygląda na to, że wszystko wygoiło się bezproblemowo, a moczowody funkcjonują prawidłowo.
Młodziutka Ellie na dobre zadomowiła się w nowym miejscu i skradła serca wszystkich domowników. Widać po niej, że czuje się już bezpieczna i spokojna nawet, gdy wszyscy wychodzą do pracy, a ona zostaje sama w domu. Wie, że rodzina do niej wróci i nie trzeba się stresować. Dziewczyna wykorzystuje ten czas na odpoczynek, by potem mieć energię na wspólne aktywności.
Historia Ellie pokazuje, że ten sam pies może być dla jednych ciężarem, a dla innych ważnym członkiem rodziny. Sunia urodziła się z genetyczną wadą, tj. ektopią moczowodu, która powodowała niekontrolowane oddawanie moczu i mogła w niedługim czasie spowodować niewydolność nerek. Rodzina Pana Rafała przyjęła ją do siebie akceptując wszelkie związane z tym problemy i niedogodności. Otoczyła ją troską i wyrozumiałością. Opiekowała się sunią w trudnych chwilach po operacji urologicznej.
Jednym słowem Ellie rozpoczęła nowy, lepszy etap życia Życzymy, aby przyjaźń zawsze kwitła, a problemy zdrowotne już nigdy nie powróciły.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z posiadania tej psiej "dziewczynki".
Na dzień dzisiejszy nie mamy z nią problemów. Ładnie zostaje w domu, zachowuje czystość, jest chętna do zabawy, ma dużo energii. W lipcu byliśmy wszyscy w Mrągowie na wakacjach. Kąpała się w jeziorze, hasała razem z kolegą labradorem po ogrodzonej działce.
Jest kochanym i bardzo mądrym psiakiem. Przez te półtora roku stała się pełnoprawnym członkiem naszej rodziny.
Bardzo się cieszymy, że zabraliśmy ją od poprzednich właścicieli
Poniżej kolorem czarnym odpowiedzi na Pani pytania.
Aktualne zdjęcia doślę w kolejnym mailu.
Chciałabym dopytać czy sunia miała w ostatnim czasie wykonywane takie badania jak badanie krwi, moczu, kału, USG brzucha? -
Wystąpiłem do przychodni weterynaryjnej o historię leczenia. W ostatnim czasie nie było konieczności wykonywania badań krwi, kału czy USG. Gdy otrzymam historię prześlę niezwłocznie do Państwa. W czerwcu mieliśmy w uchu kłosa więc musiała mieć wyjmowanego go w znieczuleniu ogólnym, ale dobrze wszystko zniosła i nie było problemów z uchem.
Ellie otrzymuje także preparat AniFlexi na stawy, USG wykonywaliśmy po kastracji w październiku 2023.
Chciałabym zapytać jaką stosuje Pan ochronę przeciw kleszczom - obecnie stosujemy obrożę przeciwkleszczową Foresto, a także tabletki Simparica
oraz jaką karmę je na co dzień Ellie? - obecnie podajemy Ellie Josera Sensi PLUS najlepiej ją znosi, nie drapie się. BRITT dużo gorzej się sprawdzał
Jak psiak się czuje w kontakcie z innymi psiakami? - chętnie poznaje nowe koleżanki i kolegów, jest chętna do zabawy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum