Tokaj już po badaniach krwi.
W zasadzie wszystko w porządku.Tarczyca też dobrze funkcjonuje.Hemoglobina i erytrocyty w dolnej normie to skutek jego niedożywienia.Do kompletu suplementów dołożymy chłopakowi wit B12 i za miesiąc morfologia się poprawi
Na razie w diecie,dużo mięska i warzywek.Po tygodniu waga nam podskoczyła o całe 0,5 kg
W zachowaniu nic się nie zmienia nadal bardzo grzeczny,a na dworze szaleństwa zwłaszcza,że u nas pełno śniegu.
Dzisiaj mijają 2 tyg. jak Tokaj wprowadził się do nas
W zasadzie od samego początku czuł się jaku siebie,nie widać było po nim stresu.
Ma jeszcze tylko małe ,,strachulce'' np. jak uda nam się zaprosić Tokaja na kanapę to przez parę sekund stoi przygarbiony jakby się bał czy dobrze zrobił,pewnie nie miał możliwości korzystać z przywilejów goldena-kanapowca.
Ładnie przybiera na wadze,nie widać już gołym okiem żeberek i kości miednicy zaczyna się robić z niego golden pełną gębą.
Co mnie zaskakuje to to,że przy takim niedożywieniu nie rzuca się na jedzenie,nie żebrze i nie wymusza.Szybko załapał,że rano po spacerku już czaka micha i godz.17 to następna micha i już zaczyna się kręcić,żebym czasem nie zapomniała
Następna zabawna rzecz to nauczył się,że jak ja biorę swoje suplementy,to on swoje,wystarczy że usłyszy tableteczki jak rzegoczą w butelce i już jest w kuchni po swoją ,,działkę''.
Największą frajdą są wyjścia na spacery,odstawia tańce z uśmiechem i różne wygibasy w takim tempie ,że nie udało mi się go uwiecznić.
Na podwórko wychodzi bez smyczy i to jest pełnia szczęścia bo można się wybiegać i robić nurki w śniegu,którego mamy prawie metr
Jest bardzo grzeczny w każdym miejscu,dzisiaj nawet był w knajpie na obiedzie z nami i w Parku Miniatur podziwiał zabytki Dolnego Śląska.
Tokajek jest z nami już 3 tyg W zasadzie to bezproblemowy psiak.W domu i w pracy jest jak aniołek.Nie jest namolny ani nachalny jak to na ogół mają goldeny
Mam wrażenie,że nie miał łatwego życia.Ma jeszcze lęki wynikające pewnie z tego jak był traktowany, a na dużo nie miał pozwalane
Ale teraz nadrabia zaległości
Apetyt cały czas dopisuje,od przyjazdu przytył już 2,5 kg.Z wszystkimi dogaduje się bez problemów.Dorobił się już życzeń od naszych klientów w internecie
Ma bardzo dużo ciepła i kradnie serca wszystkim.
Edziulek wiedział co robi wybierając Tokaja na swojego następcę,charakterami są tacy sami
Edziulek wiedział co robi wybierając Tokaja na swojego następcę,charakterami są tacy sami
No to wszystko jasne A ja jeszcze powiem, że wszystkie Edziulki to fajne chłopaki. Wiem, bo pieseł mojej mamy, 14 letni "owczarek polekarcicki", czyli inaczej wielokwiat polski, jest właśnie Edziulkiem/Edzikiem/Edkiem
Zatem ślę kiziaki dla duchowego brata, spadkobiercy Edzika I, Tokaja Karpackiego
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Tokaj był dzisiaj na wycieczce we Wrocławiu Uwielbia jezdzić samochodem,na początku jak do nas przyjechał był trochę oporny przed wsiadaniem do samochodu,może kojarzyło mu się ,że znów będzie się przenosić ale teraz już sam się ładuje do samochodu i śpi w najlepsze.
Byliśmy też na badaniach w klinice.Tokajek miał echo serca i ekg.W zasadzie serduszko ma stosowne do wieku ale trochę za wolno bije.Ma to związek z hormonami tarczycy,które są w normie ale w dolnych granicach.To może mieć wpływ na wolniejszą pracę serducha.Na razie mamy obserwować i za miesiąc sprawdzić znów tarczycę.Ma też lekką niedomykalność zastawki ale nie jest to przyczyna do leczenia.Mogło to wszystko być też wynikiem ogólnego niedożywienia,słabą morfologią.Teraz chłopak powoli wraca do normy
Edziulek wiedział co robi wybierając Tokaja na swojego następcę,charakterami są tacy sami
No to wszystko jasne A ja jeszcze powiem, że wszystkie Edziulki to fajne chłopaki. Wiem, bo pieseł mojej mamy, 14 letni "owczarek polekarcicki", czyli inaczej wielokwiat polski, jest właśnie Edziulkiem/Edzikiem/Edkiem
Zatem ślę kiziaki dla duchowego brata, spadkobiercy Edzika I, Tokaja Karpackiego
Bardzo dziękujemy ,Tokajek wymiziany.
Dla Edziulka mieliśmy jeszcze jedną ksywę ,,Don Eduardo''
Uwielbia zabawy w śniegu,został mistrzem nurkowania w śniegu.Nikt go nie przebije
Niestety robi to tak szybko,że nie mogę go uchwycić.Wszystkie zdjęcia zamazane wychodzą
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-03-10, 10:59
Cytat:
Niestety robi to tak szybko,że nie mogę go uchwycić.Wszystkie zdjęcia zamazane wychodzą
Skąd ja to znam. Ile razy próbuje zrobić zdjęcie Binkowi zawsze wychodzi rozmazane, zwłaszcza, ze on nie lubi zdjęć i na złość mi ucieka sprzed obiektywu ...:(
Wiek: 45 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7072 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2016-03-13, 16:12
A my wczoraj byliśmy w odwiedzinach u Tokajka i jego rodzinki.
Potwierdzam słowa Agnieszki. Chłopak jest cuuuuudowny - taki do schrupania
Parę naszych fotek z zimowej krainy
tokaj06.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 33.28 KB
tokaj07.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 41 KB
tokaj08.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 42.92 KB
tokaj09.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 28.27 KB
tokaj10.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 58.46 KB
tokaj11.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 83.97 KB
tokaj12.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 63.43 KB
tokaj13.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 61.76 KB
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
My dziękujemy za miłą wizytę i super fotki
Tokajek po tych harcach na śniegu spał 2 godz Jeszcze nie ma kondycji bo chłopak z nizin przecież przyjechał
Jak przyjdzie wiosna i zaczniemy chodzić w góry to kondycja sama przyjdzie.
Zapraszamy ponownie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum