Tokaj jest z nami już 5 tygodni
W zasadzie to nie mam co pisać bo to pies idealny
Nawet jak bym chciała coś wynalezć to nie mam co, jest grzeczny,posłuszny nie ma z nim żadnych problemów.
Tokajek przytył już 3 kg,zaczyna dostawać ładną goldenową sierść.
Bardzo lubi się czesać jak widzi przybory w ręku już pcha się pod rękę
Na bezpiecznym terenie chodzi już bez linki,jest bardzo karny.Chyba dużo na niego krzyczano,ponieważ jak głośniej do niego mówię od razu się kuli.Tak samo reaguje jak krzyknę jak coś próbuje wciągnąć do paszczy,natychmiast to wypluwa i stoi skruszony
Nie miał więc łatwego życia.Mam nadzieję,że jeszcze za jakiś czas zapomni o wszystkich złych rzeczach
Bardzo dzięujemy za wieści z nowego domu. Ja również mam nadzieję, że Tokaj już niedługo zapomni wszystko co złe...
A możemy poprosić o jakieś nowe zdjęcie?
Ze zdjęciami to uśmiechamy się zawsze do Kamili ja niestety jeszcze nie wyedukowana jestem w temacie wrzucania zdjęć.
Tokajek jest na najlepszej drodze aby zapomnieć o złych czasach,zwłaszcza że jest kochany przez wszystkich
Jest moim cieniem gdzie ja tam i on
Życzymy wszystkim zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych
Tokajek był pierwszy raz na krótkim wyjezdzie nad morzem.
W samochodzie zachowuje się bardzo dobrze,lubi podróżować
W obcym środowisku Tokajek jest mało pewny.Boi się nowych rzeczy,raczej nie był zabierany w nowe miejsca.
Nie chciał podejść do wody bał się,za to na piasku szalał jak szczeniak
Jest bardzo zadowolony jak się go chwali,przybiega na zawołanie jest bardzo posłuszny.
Mam wrażenie,że nie był wiele uczony.Na smyczy się ciągnie i często robi osiołka
Ale ma tak wspaniały charakter,że nadrabia te niedoskonałości wynikające z winy człowieka.Nie ma z nim żadnych problemów.Jest wielkim przytulaskiem.
Jest bardzo radosnym psiakiem.
Decyzja o adopcji Tokajka była najlepszą decyzją to bardzo kochany psiak.
Wczoraj minęły 2 miesiące odkąd przyjechał do nas Tokajek.
Co ja mogę powiedzieć.....?
Niewiele bo to idealny pies.Ma wspaniały charakter ,kocha wszystko i wszystkich.
Cały czas się cieszy ze wszystkiego.Wpasował się w naszą liczną rodzinę idealnie i bez żadnych zgrzytów,tak jakby wiedział że to jego miejsce na ziemi.
Trochę się obawiałam,że będzie mi trudno po odejściu Edziulka zaakceptować innego psiaka bo będę go porównywać z Edziem,a tu niespodzianka.....Tokajek zachowuje się identycznie jak Edziula.
Myślę ,że chłopaki wymieniają się informacjami
Na każdym kroku widać jak Tokajek po wcześniejszych negatywnych doświadczeniach teraz bardzo się stara aby nie było sytuacji ,w których człowiek będzie niezadowolony.Mam wrażenie ,że stara się za wszystko przepraszać.Trochę to smutne bo widać ,że ten psiak wiele przeszedł.Teraz dostaje tylko miłość więc mam nadzieję,że z czasem te jego koszmarki się skończą tak jak jego stresujące sny.Bardzo często w śnie toczy jakieś walki
Fizycznie nabiera cały czas ciałka,a i sierść coraz ładniejsza.
Jeszcze trochę,a wyślemy go na konkurs Psiego Mistera.
Pozdrawiamy serdecznie wszystkich wielbicieli i wielbicielki Tokajka.
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-16, 18:51
Kochani, chcemy czytać tylko takie wpisy. To dla nas sama radość wiedząc, ze tak wspaniale sie dogadujecie i jesteście zadowoleni z adopcji Oby kolejne miesiące były równie idealne !
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Lis 2012 Posty: 3505 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-04-16, 21:28
Smutne, że te koszmary nadal go męczą ... ale to tylko sny, najważniejsze że
ma was przy sobie kiedy się budzi i jest kto go utulić do dalszego spokojnego snu.
Cieszę się ogromnie, że Tokaj dopasował się idealnie do waszej rodziny
_________________ Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
Smutne, że te koszmary nadal go męczą ... ale to tylko sny, najważniejsze że
ma was przy sobie kiedy się budzi i jest kto go utulić do dalszego spokojnego snu.
Cieszę się ogromnie, że Tokaj dopasował się idealnie do waszej rodziny
Milenko te sny nie są tak częste i mam nadzieję,że będą coraz rzadziej.
Tokajek ma też jeden ważny przywilej ...praktycznie cały czas jest ze mną także w pracy,bardzo rzadko zostaje sam i nie ma z tym żadnych problemów.Może dlatego,że zostaje ze swoimi kumplami Bardzo też lubi jezdzić samochodem i natychmiast ładuje pupę.Ostatnio mnie zaskoczył gdyż zdjęłam ich kocyk z siedzenia Tokaj wsiada i konsternacja...mogę wejść na kanapę na której nie ma kocyka czy też nie
To bardzo inteligentny psiak
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum