Wczoraj Szeri po raz pierwszy pobiegła za piłką! Wcześniej tylko snuła się ze stmuną minką. Szwy jej sie bardzo ładnie goją, widać,że nic już ją nie boli.
Nawet wie,że nie można ich drapać jak swędzi..
Wiek: 49 Dołączyła: 09 Mar 2016 Posty: 353 Skąd: Warszawa/Bydgoszcz
Wysłany: 2016-05-17, 12:39
Dobre wieści - skoro już tak sobie hasa szczęśliwa to dobry znak co do jej stanu zdrowia
_________________ Pies ... ktoś kto zawsze cię zrozumie, niezależnie w jakiej sytuacji jesteś, niezależnie co mu zrobiłeś, zawsze będzie Cię kochał bezgranicznie.
Pies ... terapeuta i przyjaciel rodziny.
Pies ... to nie zabawka, on też ma uczucia
Wiek: 49 Dołączyła: 09 Mar 2016 Posty: 353 Skąd: Warszawa/Bydgoszcz
Wysłany: 2016-06-07, 09:03
puk, puk co tam u futra słychać ?
_________________ Pies ... ktoś kto zawsze cię zrozumie, niezależnie w jakiej sytuacji jesteś, niezależnie co mu zrobiłeś, zawsze będzie Cię kochał bezgranicznie.
Pies ... terapeuta i przyjaciel rodziny.
Pies ... to nie zabawka, on też ma uczucia
Ehh zbieram się i zbieram do napisania trudnego posta.
Są znane wyniki guzów z grzbietku Szeri - to bardzo rzadko występujący rak mieszka włosowego.
Nie wykryto na biopsji, a badanie ukazało. Trudny rak. Sunię czeka dalsze diagnozowanie: powinna mieć regularne badania krwii i przeswietlenia klatki piersiowej.
Rany są trudne do wygojenia, kilkukrotnie rana pękała, założone zostały metalowe szwy.
Czekamy też na wynik sierści - sunia bowiem łysieje
Aris została kilka dni temu zoperowana, wycięto jej narządy rodne a także guza. Czekamy na wyniki badań histopatologicznych, mam nadzieję, że tu perspektywa będzie weselsza...
Problem kolejny jest taki, że nasza cudowna Laura musi wyjechać... jej opieka nas suniami skończy się pod koniec czerwca, więc sunie czeka przeprowadzka...
Wiek: 49 Dołączyła: 09 Mar 2016 Posty: 353 Skąd: Warszawa/Bydgoszcz
Wysłany: 2016-06-08, 10:27
Uuu.. Paula nie masz dla nas dobrych wieści to prawda. Jednak ja zawsze mówię, ze wiedza jest lepsza od niewiedzy
Dziewczyny w życiu przeszły niełatwą drogę a choroba nie jest tym czego im życzymy.
Przeprowadzka też wpłynie na nie w jakiś sposób.
Myśli, energia i trzymamy łapki za dziewczyny.
Dobrze ze one sa razem i mogą się wspierać. To takie szczęście w tej sytuacji
_________________ Pies ... ktoś kto zawsze cię zrozumie, niezależnie w jakiej sytuacji jesteś, niezależnie co mu zrobiłeś, zawsze będzie Cię kochał bezgranicznie.
Pies ... terapeuta i przyjaciel rodziny.
Pies ... to nie zabawka, on też ma uczucia
Z doświadczenia wiem, że jeżeli już zeskrobiny wzięte,to nic nie stoi na przeszkodzie,aby wspomóc skórę. Mogę polecić w razie potrzeby dobre wypróbowane preparaty.
Jasne Misia, napisz mi na priv jeśli możesz, na pewno wspomożemy malutką
Kochani, zapadła decyzja trudna - o rodzieleniu suniek. Na podjęcie tej decycji złozyło się wiele czynników: zdanie Laury; o tym, że sunie nie tęsknią za sobą, Aris jest zaborcza w stosunku do Szeri, a także zdanie naszej Agi od Nelki, która sunie zna, widuje i potwierdza opinie Laury.
Dla Aris szukamy najlepiej dt z opcją ds.
Wciąż czekamy na wyniki histopatów, ale jesteśmy dobrej myśli. Ta sunia jest bardzo otwarta, jej nadwaga to już w dużej mierze przeszłość, jest aktywna, uwielbia zabawy.
Dla Szeri szukamy DT, który pozwoli na dalsze dochodzenie do siebie, dalsze diagnozowanie a w tym poświęcenie jej uwagi.
Obydwie sunie trochę ciągną na smyczach, i mają złodziejskie zapędy Obydwie mogą iść do domu z innymi psami. Są łagodne i mają wesołe usposobienie.
Szeri znalazła tymczasowy dom zastępczy w Tyńcu pod Wrocławiem, u Pani Dagmary i Jej wspaniałej rodziny. Będziemy kontynować jej diagnozowanie, leczenie. Umówię ją do najlepszych specjalistów. A może jak okaże się, że nic strasznego jej nie dolega to....
Cieszę się bardzo, ponieważ często tak jest, że jako opiekun adopcyjny bardzo angażuję się w tę rolę a bardzo rzadko jest mi dane je poznać osobiście, czasem na zjeździe fundacji. A moją Szerulkę poznam, dotknę i wycałuję bo będzie blisko niesamowite uczucie.
Przede wszystkim, w tym miejscu pragnę złożyć największe z możliwych podziękowania dla Laury.
To Ty zajęłaś się nimi, zaniedbanymi i zrobiłaś z nich cudowne, wesołe goldeny. Dałaś im bilet do lepszego zycia, a także pokazałaś im całkiem nowy świat.
Wiem, że gdyby była taka szansa, zostały by u Ciebie i miały by jak w raju.
W imieniu całej fundacji - dziękujemy.
Kolejna miła rzecz, to pierwsze chwile Szeri w nowym domu.. Sama podróż przeszła bezboleśnie. Poznanie z Codym - rezydentem oraz aklimatyzacja przebiega bez problemów.
Wszyscy w domu Pani Dagmary pokochali Szeri, widać, że z wzajemnością.
Oczywiścię poproszę Dagmarę o kontynuację tego wątku ale... pozwolę sobię powiedzieć Wam, iż Dagmara z rodziną już wniosła o adopcję Szeri... oczywiście lepszego obrotu sprawy nie mogliśmy sobie wyśnić.
Bardzo się cieszę, że mimo znaku zapytania odnośnie zdrowia Szerulki, tak mocno ją pokochaliście, że podejmiecie to ryzyko. Chwała Wam za to.
Wiek: 49 Dołączyła: 09 Mar 2016 Posty: 353 Skąd: Warszawa/Bydgoszcz
Wysłany: 2016-06-20, 10:44
Doskonałe wieści...
_________________ Pies ... ktoś kto zawsze cię zrozumie, niezależnie w jakiej sytuacji jesteś, niezależnie co mu zrobiłeś, zawsze będzie Cię kochał bezgranicznie.
Pies ... terapeuta i przyjaciel rodziny.
Pies ... to nie zabawka, on też ma uczucia
Kochani!
Jesteśmy baaaardzo dobrej myśli.
Szeri miała prześwietloną klatkę piersiową, a także wykonane usg. Przerzutów ani widu - ani słychu, i tej wersji się trzymajmy! Musimy po 3 miesiącach powtórzyć te badania.
Niestety ale dra zaniepokoiło serduszko Szeri są wymagane dalsze badania, ale moc trzymania kciuków od początku tej siostrzanej działa cudów, i tym razem proszę o trzymanie kciukow. Więcej informacji w przyszłym tygodniu.
No i zachęćmy aby kolejne posty o Szerusince pisała jej nowa mama Dagmara
Wiek: 49 Dołączyła: 09 Mar 2016 Posty: 353 Skąd: Warszawa/Bydgoszcz
Wysłany: 2016-06-24, 09:16
Trzymamy kciuki nadal
choć dobre wieści na taki poranek przy ice caffee to rewelacja
_________________ Pies ... ktoś kto zawsze cię zrozumie, niezależnie w jakiej sytuacji jesteś, niezależnie co mu zrobiłeś, zawsze będzie Cię kochał bezgranicznie.
Pies ... terapeuta i przyjaciel rodziny.
Pies ... to nie zabawka, on też ma uczucia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum