Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
FIFI - 410
Autor Wiadomość
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-03, 16:12   

hej, wczoraj nawet dr Nicpoń mocno się zdziwiła na to, jak się Fifi szybko poprawiło ;) na razie do środy zostaje z tymi samymi lekami, potem będą testy na zwierzętach, tzn. będzie odstawiony lek przeciwzapalny i będziemy patrzeć, czy to przez to się tak polepszyło czy przez coś innego. a na razie jeszcze nic nie było mówione o tym badaniu
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-03, 16:16   

Ostatno własnie prawie codziennie mysle o Fifce, co tam u niej i jak sie czuje :)
dzieki, że piszecie często, czekamy z niecierpliwoscia na każdy wasz znak.
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-10, 09:45   

na razie jest ok :)
https://streamable.com/zln5l

ale wczoraj ustaliliśmy, że dostanie jeszcze leki przeciwzapalne w zastrzyku max do przyszłej środy i potem je odstawiamy - prawdopodobnie to one działają i jak przestaniemy jej dawać to znowu będzie tak źle jak w Święta :( wtedy będzie musiała być na nich do końca życia (znowu padło między wierszami, że już nie za długiego :cry: ), ale to też nie za dobrze, bo niszczą inne narządy...
lek na moczówkę działa, już ma wynik zagęszczenia w normie, ale na razie utrzymamy dużą dawkę, bo testujemy ten na zapalenie, więc reszta musi chwilowo zostać tak samo. no i właśnie tutaj padło, że zapas na 1,5 miesiąca to może być już za dużo... :cry:
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-10, 09:59   

Justyna nie martw się, lekarza czasem potrafią być dosadni, ale najważniejsze jest samopoczucie Fifi i nie ma co liczyć dni, tygodni czy miesięcy będzie jak będzie, póki co robisz wszystko, żeby było jej dobrze i jak dla mnie wygląda na super szczęśliwego psiaka! Jeśli potrzebujecie wsparcia finansowego na dalsze leczenie możecie na nas liczyć.
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Magda i Majlo 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 15 Mar 2018
Posty: 208
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-10, 13:29   

Zdrówka Dla Fifi, trzymamy kciuki !!!!
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-15, 16:01   

no niestety Fifi znowu świruje :( w niedzielę znowu nie mogła dobrze wstawać i się utrzymać na nogach, a przecież działały jeszcze leki (zastrzyki), miało być źle dopiero po środzie, jak jej mieliśmy je odstawić... dostała wtedy znowu zastrzyk, ale tak sobie pomogło, więc od wczoraj przyjmuje Encorton i zobaczymy, czy pomoże. to wszystko dzieje się już tak szybko :(
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-15, 16:02   

Wiek ma swoje prawa... :(
grunt, aby miała w Was swoje oparcie, jesteśmy z Wami, Justyna, pamiętaj.
Fifi walcz kochana :(
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-17, 10:08   

no pewnie, podtrzymuje, przeniosę jak trzeba (ale ona nigdy nie lubiła jak się ją nosiło, więc to ciężka sprawa, bo się wyrywa :P no i nie przypakowałam w międzyczasie, więc 25kg też mi ciąży :P ). chyba trochę pomogły te tabletki, bo wczoraj nawet żwawa była :hyhy:
 
 
Nanka i Beza 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Mar 2017
Posty: 3577
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2019-01-19, 11:22   

Trzymamy z Bezulą kciuki, mam nadzieję, że Fifi czuje się co raz lepiej i leki działają :serce:
_________________
'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-21, 14:26   

eh, wiedziałam, że jak napiszę, że jest ok to zaraz nie będzie ok :/ przez to, że ją leczymy na mózg sterydem (dopiero od poniedziałku!) w piątek już było widać pogorszenie pozostałych czynności i wyników organizmu... nadal nie jest w super formie (tzn raz jest, raz nie jest), do tego w nowym wyniku moczu wyszło, że ciężar właściwy spada (po 4 dniach stosowania Encortonu) i to znacznie, więc dla mnie to już jest masakra ładować w nią takie drogie leki, których działanie zostaje zniwelowane... znowu pije jak opętana i nie może wytrzymać z sikaniem, a było już z tym dobrze, Minirin w tej dużej dawce dobrze działał... do tego już dostała zakażenia, bo steryd obniża też odporność, więc od niedzieli bierze antybiotyki... ja już się wcześniej zastanawiałam jak to będzie ją leczyć na coś czymś, co niszczy resztę narządów, ale nie pomyślałam, że te złe efekty będą widoczne tak szybko :(
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-21, 14:33   

na pocieszenie ładne zdjęcia Fifi:

 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-21, 14:46   

Przecudna Fifuleńka...

W takim razie jaki jest dalszy plan działania? :cry:
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-22, 12:26   

moja pani wet nazwała w sobotę to całe leczenie paliatywnym... w zeszły poniedziałek jak byłam po receptę to zagadnęłam drugą z nich (są dwie w tej przychodni, BTW to jedna nawet była DT w fundacji ;) ) jak to teraz będzie wyglądać, no i kazała się przygotować na to, że trzeba będzie ją uśpić, jak już będzie bardzo źle :( (co zresztą i tak sobie wywnioskowałam wcześniej). nawet wcześniej dr Ewa mówiła przecież o tych kilku miesiącach życia, które jej zostały (statystycznie niby, a Fifi to lubi pobijać różne rekordy :P ale nie nastawiałabym się, bo w zasadzie tutaj już tydzień robi różnicę). także sobie tak żyjemy już powolutku, zresztą nawet pogoda nie sprzyja aktywności na dworze, szczególnie przy takim osłabionym piesku (we Wrocławiu jest nieziemski mróz :/ )
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-22, 12:33   

No to jak paliatywne to tak jak u ludzi... podtrzymywanie życia.
Jednak też uważam że Fifi bije jakiekolwiek rekordy życiowe, więc nie ma się co źle nastawiać ;)
Ja czekam na ten rekord :lol:
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-22, 16:17   

Fifka jest piękna! a Wy dajecie jej dużo szczęścia.
Pamiętam jak wiozłam ją do Katowic na drodze do jej DT. Była zestresowana i już w tedy miała na sobie wyrok uśpienia, bo poprzedni właściciele stwierdzili że już jest wystarczająco stara i chcieli to zrobić.
U Was dostała szansę na dłuższą, spokojną starość i za to Wam dziękujemy!
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-29, 12:14   

no tak, ale wtedy była plus minus zdrowa, a teraz to raczej by była ulga w cierpieniu - jak już cała apteczka leków nie będzie działać... zresztą może ten guz pęknie nagle, też nie wiadomo. trochę żyjemy jak na bombie O_o

ale czasem się nie przejmujemy i zmuszam ją do aktywności, żeby wiedziała, że jest jak dawniej ;)

tutaj wycieczka do śniegowego parku w sobotę


niedzielna wycieczka do Poznania:


no i wczoraj była nasza druga rocznica adopcyjna :serce:

portret z tej okazji ;)
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-01-29, 12:18   

Justyna, dałas Fifi tyle, ile zapewne nie miała przez całe swoje życie :serce:
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-03-13, 20:07   

ale daleko spadłyśmy w tym dziale :P

u nas lekko gorzej. czasem Fifi ma podwózkę do parku, w którym zawsze musiała obadać wszystkie rewiry, a teraz w sumie idzie powoli za nami ścieżką, zamiast buszować w krzakach :( ogólnie ostatnio coraz bardziej powłóczy nogami i chodzi mega powoli :(
niedawno też zaczepiła nas sąsiadka na głaski i powiedziała to, co u nas Patryk zauważył - że ma takie wgłębienia w czaszce za oczodołami i ta pani też to miała u swojego starego psa, który później szybko odszedł :( do tego ma taką kość podłużną wystającą na czubku; szukałam czegoś w internecie, ale nic nie znalazłam, tylko jakąś jedną wzmiankę, że tak jest na starość, bo traci jakieś wypełnienie w tej czaszce - czy może ktoś tutaj wie coś na ten temat?
do tego w sobotę miała taką biegunkę, że OMG - rano polizała coś tylko na spacerze (ew. wieczorem dostała kurzą łapkę taką co zwykle, ale z nowej paczki) - jest już tak osłabiona, że to co kiedyś kończyło się tylko zmianą twardej kupy w miękką, teraz skończyło się kilkakrotnym sprzątaniem z domu, uhh...
jeszcze leczymy modzele, których się nabawiła najpierw latem, gdzie przez pół roku przez te upały leżała głównie na kafelkach, potem się trochę zaleczyło, ale teraz przez to zwalanie się na podłogę się odnowiło; też jak ma smarowane i nie może się po tych łokciach lizać to się przerzuciła ogólnie na łapy :/ moim zdaniem to może być jakieś rozładowanie bólu być może... :roll:
co do mierzalnych parametrów, to ciężar właściwy moczu niestety lekko znowu spadł (ok. miesiąc temu miała aż 1,020, tydzień temu tylko 1,016), ma znowu bakterie w moczu, ale jeszcze nie ma wprowadzonego ponownie antybiotyku z powodu braku objawów (tylko żurawinę, ale chyba nie pomaga, bo nadal są te bakterie - to wszystko zalecenia dr Ewy). niedawno przeglądałam jakieś stare wyniki z lutego 2018 r. i tam miała ten ciężar 1,042 - wooow... wszystko jeszcze było dobrze... a pół roku później nadeszło :(
i póki co nic takiego specjalnego się nie dzieje, trochę planujemy pojechać na majówkę nad morze nawdychać się jodu ;) , ale że to jeszcze ponad 1,5 miesiąca to zobaczymy jak będzie. ale nocleg z psem mamy zarezerwowany ;)
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-03-14, 09:11   

Fifka to niesamowita fajterka, ona jak już będzie się słaniać na nogach to i tak będzie z Wami dzielnie maszerować i walczyć o każdy oddech i wspaniały dzień z Wami :)
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-04-04, 09:57   

hej. wczoraj byłyśmy na USG (pani wet przeglądneła naszą kartę wizyt - było ich milion i stwierdziła, że nam postawi za free ;) ) i okazało się, że Fifi ma ogromnego guza na ostatnim z sutków, tak już między nogami... dzisiaj wyniki badania histopatologicznego... ma jeszcze jeden mniejszy na drugim sutku, no ale ten jest naprawdę duży i zapewne złośliwy... :(
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-04-04, 10:40   

Dajcie znać :(
Boziu te nasze psiaki... :cry:
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-04-04, 19:08   

ok, mam wyniki - raczej nie rak, ale guz mocno ukrwiony agresywny - w listopadzie go jeszcze nie było... i nie do usunięcia, bo nikt jej już teraz nie uśpi do operacji :(
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-04-08, 09:44   

Powiem Ci, że sasiad ma psiaka, który z takim guzem, ale na łapie, biega już 10 lat... aż dziw, że ani nie pękł, bo wyglada okropnie, ani nic się z nim nie dzieje :shock: choć wiem, że to nie to samo, może Fifi zagnie czasoprzestrzeń i jeszcze nas przeżyje :mrgreen:
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justynka i Fifi 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Paź 2016
Posty: 149
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-04-11, 10:59   

oj, teraz to nie wiem, znowu jej się pogorszyło, jest słaba, będzie mieć jednak od jutra antybiotyk, bo ją te bakterie niszczą od środka raczej


plus stan tego modzela też się pogorszył, ogólnie nie jest już najlepiej :( jeszcze chce chodzić, ale powolutku; zabraliśmy ją na foodtrucki w sobotę to na dworze było ok, ale potem 3 dni musiała odsypiać, chociaż nie byliśmy tam za długo, no ale chociaż tam miała dobry humor:



do tego już obcy ludzie na spacerach mówią, że jest wychudzona, no ale co mam zrobić - czasem zje całą porcję, czasem zostawia, nie idzie jej już utuczyć :( waży teraz 23kg. kiedyś by się dała pokroić za możliwość jedzenia więcej, a teraz, mimo sterydu, który zwiększa apetyt, niedojada.. :roll:
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-04-11, 11:05   

Widziałam własnie, że byliscie na food truckach :)
No niestety Fifiula młodziutka nie jest, więc będzie, niestety, ale co raz trudniej :(
Grunt, że przy Was może zaznać choć trochę radości i szczęścia.
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant