Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
TAJA/CRAZY ma już dom w Częstochowie - 409
Autor Wiadomość
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2016-11-18, 12:08   TAJA/CRAZY ma już dom w Częstochowie - 409

Pod opieke fundacji trafiła starsza sunia - dostała na imię Taja
Dziewczyna zostala znaleziona kilka dni temu w Radomiu.
Szukamy jej właściciela, niestety nie ma czipa ani tataużu ..



Dzisiaj po południu trafi do domu tymczasowego do Żyrardowa .
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-11-18, 15:47   

Witaj kochana!!! :)
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-11-19, 12:04   

Witaj ślicznotko! :)
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Justa i Zorka 
WARTA GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 77
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2016-11-20, 18:43   

Na początek dziękujemy Pani Kasi Słowik za transport i podzielenie się z Tają kanapką :) Taja zadbała o to, aby kanapka nie stanęła Kasi w gardle :)

Dziewczyna grzecznie wsiadła do samochodu i bezproblemowo wytrzymała transport. Przyjechała tak zziajana, że zastanawialiśmy się, czy nie powinna mieć na imię Ziaja. Nic z tego 0 reakcji.

Nie można powiedzieć, że spokojnie weszła do naszego mieszkania. Ona do niego wpadła jak tornado, zglądając wszystkie kąty. chciała zaprzyjaźnić się z kotami, ale te w sposób dość jasny i klarowny pokazały jej co myślą na temat takiego szaleńca. Po 2 dniach już jest ok.

Pierwsza noc upłynęła spokojnie. 0 okazanego smutku, czy popiskiwania.

Została sama na 3 godziny i zastaliśmy kałuże w mieszkaniu. Wydaje się, że to ze stresu, gdyż później wypadków już nie było.

Taja nie reaguje na Taję. Ale reaguje na Crazy i Krejzolca. Próbowaliśmy różnych imion, ale tylko Crazy się sprawdza.

Śpi dokładnie w tych samych miejscach, w których jeszcze 2 tygodnie temu spała nasza Warciana Zara.

Sunia domaga się pieszczot. Przychodzi, kładzie głowę na kolanach i trzeba ją głaskać tyle ile wymaga. Jak kot... Na spacerach nikomu nie przepuści. Każdego musi obwąchać i każdy musi ją pogłaskać. Zzapłotowe szczekacze jej nie interesują. Jest przyjaźnie nastawiona do każdego.

Zjada tyle, aby się najeść. Nie czyści miski do dna, co jej wcale nie przeszkadza, aby podejść i żebrać. Pozostawienie żywności na chwilę bez opieki, kończy się zjedzeniem jej przez psa. Dobierała się do kocich misek, więc musieliśmy tak je ustawić, aby nie sięgnęła. Swoich zasobów nie broni.
Ładnie chodzi na smyczy. Nie ciągnie, chyba, że biegnie za piłką. Lubi się bawić. Ma mnóstwo energii.
Nie boi się wystrzałów, syren, gwałtownych ruchów, dziecięcych krzyków...

Ale, aby nie było tak ładnie. Po pierwsze utytłała się w błocie, a po 2 nie ma co ukrywać - śmierdzi. Chciałam ją wykąpać. Dobrowolnie wejść pod prysznic nie chciała. Próba wzięcia jej na ręce skończyła się zębami na nadgarstku. Kolejne próby owocowały prezentacją całkiem dobrze zachowanego uzębienia. Nic na siłę. Poczekamy, aż się mała poczuje pewniej. Czeka nas suchy szampon, bo serio śmierdzi niesamowicie :)
Wiedziała, że źle zrobiła. Wychodziła z łazienki ze spuszczonym łbem i smutkiem w oczach.

Z wizytą o weta poczekamy, co to aby nie otrzymała zbyt dużo bodźców na raz. Co za dużo to nie zdrowo.

crazy1.jpg
Plik ściągnięto 96 raz(y) 112.63 KB

_________________
Justa i Zorka
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-11-21, 10:46   

Dziękujemy za relację ;)
Taja dostała takie, a nie inne imię, gdyz została znaleziona i trzeba było pannicę jakoś nazwać ;)

Co do pokazywania zębów, faktycznie może to być za wcześnie by ją kąpać, ale wierzę jak "pachnie"... :(
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justa i Zorka 
WARTA GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 77
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2016-11-29, 13:53   

Podsumowanie tygodnia.
Taja zwana przez nas Crazy jest super.

Nie broni zasobów (chyba, że koty chcą jej mięcho wyjeść, wtedy powarkuje)
Suchej karmy nie lubi. Może nie jeść cały dzień, a suchej nie ruszy. Swojej, bo kocią a i owszem. Spróbuję z inna karmą, może przełknie.

Na domowników nie warczy

W odwiedzinach u zaprzyjaźnionej rodziny z podwórzem (spoko my też tam jesteśmy. Nie podrzucamy psa) zamienia się w zzapłotowego szczekacza.

Ładnie chodzi na smyczy. Nie ciągnie. Jeśli napnie smycz, wystarczy krótkie „nie ciągnij” i dostosowuje tempo. Nawet, gdy biegnie z dzieciakami, nie ciągnie, tylko biegnie obok nich. Po łące spacerujemy z długa linką, aby miała swobodę ruchów. Ładnie bawi się z innymi psami, nie powoduje awantur, sama na awanturników nie zwraca uwagi. Lubi biegać i tarzać się w trawie. Biega za rzuconymi patykami. Nie przynosi ich tylko poddaje destrukcji.
Po wejściu do klatki schodowej zdejmujemy jej smycz. Sprawdzamy, czy wie, do którego mieszkania ma się kierować. Wie. Na spacer od razu kieruje się na łąkę, a w drodze powrotnej do odpowiednich drzwi. Oczywiście nikomu nie przepuści i każdy musi ja pogłaskać. Na działce (ogrodzonej) sprawdzamy, czy przyjdzie zawołana i czy nie pójdzie za kimś obcym. Zawołana przychodzi, pójść za kimś może. Szczególnie po smakołyku. Jest przyjaźnie nastawiona, więc ufa (prawie) wszystkim.
Na spacerach obwąchuje wszystkie auta. Widząc otwarte drzwi od razu chce wskoczyć do pojazdu.

Nie brudzi w domu. Przychodzi na głaskanie i zazwyczaj zasypia podczas głaskania.

Aby nie było tak ładnie, pięknie i cukierkowo.
Gmerania przy uszach nie lubi. Czy to wycięcie kołtunów, czy sprawdzenie uszu. Pokazuje zęby, czasem łapie za nadgarstek.
Wizyta u weterynarza też nie poszła fajnie. Skóra, łapy – OK, osłuchowo też w porządku. Niestety nie dała sobie wyczyścić uszu i zapuścić kropli na pchły, zęby udało się obejrzeć. Próby pobrania krwi skończyły się gryzieniem. Pytanie czy możemy jej założyć kaganiec na czas badania. Nie chciałabym, aby odbierała wizyty u weta, jako cos nieprzyjemnego, ale bez kagańca nie jesteśmy w stanie jej przebadać. Nie wiem, czy taki jej charakter, czy tez ktoś ją skrzywdził i zabiegi pielęgnacyjne oraz wizyty u weta budzą w niej strach.

Pobieżne oględziny wskazują na wiek ok. 5 lat.
_________________
Justa i Zorka
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-11-29, 14:30   

Myślę, że kaganiec na wizyty u weta powinien być, zwłaszcza jeśli boicie się, że może chapnąć was lub weterynarza.
Wizyty u lekarzy są jednak dość istotne i niestety musi się dać zbadać cała :(
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-01, 09:20   

Nie każdy psiak znosi dobrze weterynarza, wiec czasem trzeba załozyc kaganiec i przebadać psa, w imie większego dobra ;)
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2016-12-07, 15:07   

Rozbrykana Taja :)

taja01.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 83.54 KB

taja02.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 88.44 KB

taja03.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 57.32 KB

taja04.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 89.3 KB

taja05.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 84.53 KB

_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-12-07, 15:09   

Uśmiech na buźce to podstawa - to lubimy! :D
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Milena i Kosmo 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 18 Lis 2012
Posty: 3505
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-12-17, 16:59   

Również jestem zdania, że jak mus to mus jak nie ma innego wyjścia trzeba założyć kaganiec. Ważne jest jednak to, żeby nie pogłębiać negatywnych bodźców więc pamiętajcie, aby nie każda wizyta u weta kończyła się źle = kaganie. Może czasem pójdźcie tam po drodze do znajomych usiądźcie czy przywitajcie się = smakołyk i wyjdźcie, aby Taja nie zapamiętała samych negatywnych emocji w tym miejscu :)

PS. a cukierkowe opowieści z DT to my lubimy czytać najbardziej :P
_________________
Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
 
 
Justa i Zorka 
WARTA GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 77
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2016-12-18, 18:52   

Mała się w czymś utytlala. No cóż. Gryzie nie gryzie kąpiel być musi. I co? A to ze panna weszła do wanny. Na smyczy bo na smyczy, siła bo siłą ale weszła. Bez kaganca, bez gryzienia. Grzecznie stała. Dała się wykąpać. Juppi mamy sukces 😊
Próbowałam ja nauczyć reagowania Na imięTaja ale ma mnie w nosie. Jest crazy I już.
Po łące biega bez smyczy. Po chodnikach chodzi na smyczy, bo jest szalona i wolałabym aby nie wyskoczyla na ulice.
Zawolana przychodzi zadowolona.
Nie wcina się w konflikty innych psów. Siada obok mnie i obserwuje. Z innymi psiakami biega bawi się, żadnych negatywnych zdarzeń. Na zaczepki nie reaguje. Ewentualnie szczeknie.
Już się ze zabranie patyka to nie porwanie jej zdobyczy tylko czas na rzucanie.
Nikomu nie przepusci. Każdy musi ja pogłaskać.
Wyzera wszystko... odkurzacz pierwsza klasa
W najbliższy czwartek sterylizacja później wszystkie zaległe szczepienia.

20161211_102857.jpg
Plik ściągnięto 71 raz(y) 2.46 MB

_________________
Justa i Zorka
 
 
Justa i Zorka 
WARTA GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 77
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2016-12-25, 09:38   

Dziewczyna po sterylizacji, zaczipowana, na wściekliźnie zaszczepiona. Morfologia, łapy, uszy, serca - ok.

Dzielnie zniosła wszystko. 2 dni przespała. Nie chciala brac lekow przeciwzapalnych i wdal sie delikatny obrzek. Zatrzyk zalatwil sprawe.

zastrzykow się nie boi. Można kloc. Wszystko pozostałe niestety w kagancu.
_________________
Justa i Zorka
 
 
kaslowik 

Wiek: 48
Dołączyła: 29 Gru 2016
Posty: 2
Skąd: warszawa
Wysłany: 2016-12-29, 20:56   

Super
Cieszę się że mogłam tę Panienkę przywieść z Radomia :lol:
Też myślę że Crazy to właściwe dla niej imię.
Super że tak dobrze się sprawuje - wreszcie udało mi się dostać na to forum a ciekawość co u niej mnie zżerała :)
Podpowiem Wam z własnego doświadczenia, że jak futro nie daje się umyć po dobroci a najpierw je czuć a potem widać to bardzo dobrze sprawdza się woda z octem. Wystarczy taką miksturą przetrzeć futerko a ocet zneutralizuje ten cudowny zapach a futerko będzie miekkie i aksamitne :) (testowałam na takim jednym Zarazku z Palucha, który jest u mojej siostry i na mojej własnej Goldence, która uwielbia się tarzać w aromatach -działa)

pozdrawiam
Kaśka
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-12-30, 10:48   

Muszę to Kasiu sprawdzić u siebie, bo Spajk jest ostatni do mycia zawsze :D
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justa i Zorka 
WARTA GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 77
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2017-01-03, 13:16   

Przed chwilą crazy została nazwana psem morderca.dlaczego? Bo jest duża.
Zostawiłam razy w przedsionku galerii handlowej. Małej galerii. 3 sklepy na krzyż. Bylam w aptece tuz obok wejścia.
Ale... Zostawiłam crazy razy pod znakiem zakazu wprowadzania zwierząt.o pan ochroniarz powiedział ze nie wolno wprowprowadzac psów na teren, na co ja ze przedsionek nie jest terenem galerii.
Usłyszałam ze niereformowalna jestem, ze ludzie się boją, ze że była straż miejska i powinni byli psa zabrac, ze że pan ochroniarz powinien to odpiac i pogonic. Zapytałam czy pies na kogokolwiek zawarczal czy zaszczekal. Jak psy, które biorą udział w dogoterapii mogą być groźne i czy na zdrowy rozum gdyby był to groźny pies zostawilabym ja.
A czy do kościoła chodzi Pani z psem i staje księdzu przed oltarzem?
Oczywiście bo my w pakiecie występujemy. A czy gdybym była niewidoma i miała psa przewodnika też nie wolnoby mi było wejść do kościoła? To już dyskryminacja jest wie Pan?
To już jest bezczelność proszę Pani...
bezczelnościa jest groźba odpiecia smyczy i wygonienia psa.
A dlaczego nie można wejść z psem.
Psy brudza i śmierdzą
Czy ona śmierdzi i nabrudziła?A co by Pan zrobiła gdybym przyszła tu z koza?
Koza?
Tak. Czy gdyby tu stała koza ludzie by się nie bali, nie smierdzialaby i nie nabrudziła?
Pani jest niereformowalna
Tak jak Pan.

Oczywiście pan ochroniarz mówił na tyle głośno ze włączyły się inne osoby do dyskusji i ja z moim zapaleniem krtani miałam problem z dyskusją. Zaproponowałam aby wezwał dyrektora galerii albo straż miejska bo pewnie panowie strażnicy nie wyszli szybciej niż ja z apteki... nie wyraził chęci bo od dyskusji z klientami jest on.

Tak tak nie powinnam była jej zostawiać powiecie. Gdybym miała ja zostawić na dłużej oczywiscie nawet bym jej nie brała. Gdybym miała cień podejrzeń ze chociażby warknie nie zostawialabyn jej. Ale ze to jest super dziewczyna pozwolilysmy sobie na wysokwysok😁
_________________
Justa i Zorka
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2017-01-05, 10:42   

Taja, a właściwie Crazy jest już gotowa do adopcji :)
Czekam na duuuuuużo ankiet, żeby suni znaleźć super domek ;)
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-01-05, 10:46   

no to pewnie niedługo ankiety będą spływać! :D Taja/Crazy jest kochana!!!
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justa i Zorka 
WARTA GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 77
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2017-01-05, 12:28   

Mała nie lubi nie widzieć. Kwestia czesania "zadka" i ogona. Nie lubi tego. Nie wie co się dzieje i nie ma wpływu na rozwój sytuacji.
Próbowała naśladować koty. Koty wchodzą do różnych pudełek. Tych najmniejszych również. Crazy chciała wejść i sie biedna denerwowala bo jej sie pudełko wyslizgiwalo 😂
W śnieg wpada jak oszalała, a gdy jeszcze do tego śnieg pada to już pełnia szczęścia.
Rana po sterylizacji się ładnie goi nie ma opuchlizny. Dzis wędrujemy na potwierdzenie weta ze na pewno jest ok i na szczepienia przeciwko wirusowkom.

Crazy jest psem idealnie czujacym się w każdym domu/mieszkaniu bez względu na metraż. Oczywiście im więcej może biegać tym dla niej lepiej. Natomiast kompletnie nie czuje klimatu budy. Gdy zobaczyła bude u znajomych nie wyraziła chęci przebywania w niej. Za mało miejsca. Poza tym to jest taki pieszczoch, ze stratą dla jej człowieka byłoby nie mieć platajacej się pod nogami.
Mamy czas, kiedy na trawnikach leży mnóstwo pieczywa dla ptaków. Crazy ma w nosie ptaki. Jeśli tylko uda jej się cokolwiek chapnac jest szczęśliwa.
Lubi towarzystwo innych psów. Ma kolegę. Nie widzieli się od 2 tygodni. Radość ze spotkania była olbrzymia. Patrzeć na coś takiego - bezcenne.
Nie lubi gdy 1 z moich kotów ja atakuje. Rainbow był panem domu i nie podoba mu się że jest wielkie rude coś co wyzera mu jedzenie z miski. Próbuje crazy ustawić i co jakiś czas Machnie na nią łapa. Ta szczeka on macha łapa ale żadne się nie ruszy.
Wyprzytulala się z 2 letnia dziewczynka. Nie wiem kto bardziej się z tego cieszyl. Razy czy dziecko. Crazy była bardzo łagodna i delikatna. Tracala mala paskiem a tamta zanosiła się ze śmiechu.
_________________
Justa i Zorka
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-01-05, 12:31   

To można powiedzieć, że to ideał... :) :-D
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Justa i Zorka 
WARTA GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 77
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2017-01-05, 12:33   

Nawet trzeba. Jest cudowną psina. Kasia, która razy do nas przywiozła powiedziała "Mała jest fantastyczna. Będziecie nią zachwyceni" i miała racje
_________________
Justa i Zorka
 
 
Justa i Zorka 
WARTA GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 77
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2017-01-05, 20:49   

Rana super. Szczepienia przeciwko wirusowkom zrobione.
_________________
Justa i Zorka
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2017-01-06, 09:50   

To świetnie, teraz tylko jeszcze jakieś fotki Creyzolka :lol:
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
BartekKonieczny 

Wiek: 33
Dołączył: 04 Sty 2017
Posty: 2
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-01-08, 21:00   

Witajcie. Czy Crazy nadal szuka DS? Ankietę już wysyłałem, jestem po wizycie przed adopcyjnej, która przebiegła pozytywnie. Z chęcią przygarnąłbym rudzielca do siebie :)
 
 
Justa i Zorka 
WARTA GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 77
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2017-01-08, 21:07   

Tak. Nadal szuka domu.
Do jakiej miejscowości miałaby trafić?
_________________
Justa i Zorka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant