Witajcie Kochani!
ten tydzień był zabiegany, pełen emocji... trafiła do nas kochana sunia ARIA
Przez jeden dzień nawet miałam okazję ją gościć u siebie, dlatego wiem, że ta sunia to cudowny psiak o wielkim złotym sercu!
Aria zamieszkała z Karoliną, Piotrkiem i małym Kubusiem we Wrocławiu, gdzie będziemy sprawdzać, badać i tuczyć ją, bo straszna z niej chudzinka. Mam nadzieję, że cudny domek, dobra karma i dobra opieka zdziała cuda )) Już teraz widać uśmiech na jej pyszczku!
Karolina oraz cała jej rodzinka pokochała Arię! Nie dziwię się, bo sama już ją uwielbiam!
Pies ideał grzeczny, dogaduje się z innymi psiakami... tylko musimy ją sprawdzić pod względem zdrówka, dlatego proszę o trzymanie kciuków!
Od tygodnia gościmy w naszym domku Arię. Jest to cudowny i kochany psiak. Idealny! Z naszych obserwacji możemy stwierdzić iż:
Bardzo ładnie chodzi na smyczy.
Nie niszczy.
Słucha się, wypełnia komendy.
Nie wchodzi na kanapy.
Ma jedną swoją zabawkę, którą się bawi (mimo miliona rozrzuconych zabawek Kubusia).
Na naszego synka pozostaje obojętna. (Pozwala Kubusiowi robić z nią dosłownie wszystko. Oddala się gdy już ją męczy.)
Mimo legowiska upodobała sobie podłogę w przedpokoju.
Ogólny stan zdrowia Arii jest dobry, jednak ma problem z tylnymi łapami (po dłuższym leżeniu lub po długim spacerze ciężko jej wstać.)
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-13, 21:53
Sliczna Aria jak na jej wiek, ma prawo troche na nogi podupadać ale mam nadzieje ze dobry preparat wzmocni jej stawy i jeszcze będzie hasać jak szczeniak !
Aruśka coraz bardziej się rozkręca!
Przekonała się do Kubusia i ładnie się ze sobą bawią… chociaż czasem bywa zazdrosna. Potrzebuje tyle samo całusów co on!
Podczas nieobecności Kubusia śpi u niego w pokoju <3
Zaczęła bronić domku. Poszczekuje na sąsiadów chodzących po korytarzu. Niech wiedzą że to jej teren !
Ładnie je i mam nadzieję że przy następnej wizycie u weta będzie miała parę kilo więcej.
Jest naprawdę kochana, prawdziwy z niej pieszczoch.
Wczoraj Aria wróciła po sterylizacji. Leży sobie biedna i odpoczywa. (Chociaż dała radę sama zejść po schodach, z pierwszego piętra na krótką toaletę. Jest bardzo dzielna! )
*Weterynarz wyczyścił jej również ząbki.
*Zbadał stan stawów. -Kolanka zużyte z racji wieku.
*Ma problem z lewym biodrem. Jest za płytko osadzone. -Preferowane będzie mieszkanie na parterze.
*Miała guza na jajniku wielkości cytryny. -Wycinek został oddany do analizy.
Psinka jest już u nas półtora miesiąca. Jest przekochana. Bardzo się mnie słucha. (Męża niestety wcale. ) Aria jest spokojna, wesoła, skora do pieszczot. Mniej do długich spacerów.
Bardzo mi siepodoba z wygladu i z usposobienia bo chcemy adoptowac bardzo łagodna sunie i spokojna taka do miziania bo nie mamy wogole doswiadczenia z piskami i nie dalabym rady sobie z żuwiołowym psem . A dla meza o bedzie pirwszy psiak w zyciu, Kurcze martwi mnie tylko wiek tej suni. Bo gdyby miała z 5 lub 6 lat to bym sie nie zastanawiała i wzieła ją, tylko jak psinka ma 10 lat to moze to nieładnie zabrzmi ale mało czasu jej zostanie z nami i jak odjedzie bedzie nam bardzo smutno a chcielibysmy wiele lat przezyc z naszym pierwszym goldenkiem . I tylko o to chodzi. Może jestem w błedzie i żle mysle ale dlatego pisze może cos mi ktos cos podpowie na forum. Była wczoraj u nas Pani na wizycie przedadopcyjnej i mowilam jej ze chcemy psiaka do 5 lat max i spokojnego a ona że z reguły goldeny do tego wieku są bardzo zywiołowe i jesli chemy miec statecznego psiaka to musimy poszerzyc nasze kryteria wiekowe powyzje 5 lat. Pomyslalam że musze zmienic podejscie i uzgodniłam z mezem ze 7 letni psiak wchodzi w gre i wtedy pozyje sobie z nami jeszcze dlugo. Dlatego pytalam sie o Arię iile ma konkretnie. A WYSLE MI pANI FILMIKI z sunia. Bo na zdjeciach ona jest piekna ale jak sie zobaczy psiaka to tez inaczej .
a i jesli chodzi o zdrowie że ma problem ze stawami tylnych łapek i z tym guzem na jajniku. czy takie problemy zdrowotne moga wpływac na to ze laicy jak my bysmy sobie dali rade sie nia opiekowac i wiedziec co robic? Czy Aria na nowotwór czy to niezłosliwy guzek?
mieszkamy z mezem w domu pietrowym. Wiec taki psiak ze staawami siedzialby sobie na dole ale tylko w nocy bo my spimy na gorze a na doile spedzamy cale dnie. Nie mamy dzieci. I czy dałaby sobie rade zostac 8 godzin jak jestemy w pracy ?
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-21, 09:06
Ja mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że nie ma się co zastanawiać nad adopcją starszego psiaka! Trzeba to zrobić Sama też myślałam o max 5 letnim i to z takich samych względów - żeby był ze mną jak najdłużej. Ale po adopcji, nie ma znaczenia ile psiak jest z nami! Ja już po paru miesiącach kochałam go jakbym go miała od szczeniaka i nadal czuje, jakby był z nami od zawsze, chociaż jest dopiero 2 latka;) Myślę, że raz jak się przywiążemy do psiaka, to bez znaczenia czy pożyje z nami 2 czy 5 lat i tak będziemy przeżywać jego odejście, bo jest to naturalna kolej rzeczy.
Co do jednego się zgodzę, psiaki starsze są zdecydowanie spokojniejsze. Wiadomo, młodsze też zdarzają się takie 'ciapowate', ale w znacznej większości młode psiaki są charakterne i mają dużo energii. Myślę ze właśnie w okolicach 7 -8 lat, psiak zaczyna poważnieć i mniej brykać. Ale oczywiście nie oznacza to, ze nie będzie biegał na spacerach lub robił fikołki na trawce.
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-21, 09:19
m.malinowska napisał/a:
odpisz mi prosze jeszcze o tym zdrowiu arii??
To juz musi napisać Dom Tymczasowy lub opiekun adopcyjny, na pewno tutaj odpiszą w wolnej chwili.
Adoptowałam Binka kiedy był szacowany na wiek 6-8. obecnie jest z nami 2 lata, więc albo ma 8-10 albo i więcej, ale ktokolwiek go spotyka to robi wielkie oczy ze zdziwienia jak mówie ze ma np. 9 lat, mówią ze nie wygląda i ja też uważam, że z zachowania i wyglądu to on ma 6 a nie 9
No tak. nie spojrzałam, Myslalam ze pisze z domem tymczasowym Arii. Podoba mi sie Tosia jeszcze bo ma 3 lata. Ale usposobienie Arii mnie urzekło że jest taka spokojna. A Tosi wiek bardziej przemawia. Ale z mordek obydwie sunie mnie kręcą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum