Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
FLORA - 491
Autor Wiadomość
Magda i Nika 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 23 Gru 2012
Posty: 1165
Skąd: Białystok
Wysłany: 2018-01-26, 20:10   FLORA - 491

Kochani, dzisiaj pod naszą opiekę trafiła ok. 2-letnia sunia. Flora, bo tak ją nazwaliśmy, jest znajdą, ostatnich kilka dni spędziła pod opieką Kasi, zaś dzisiaj została przewieziona do naszej Dominiki do Warszawy. Badania wykonane u weterynarza Kasi wskazują na duży problem z nerkami, sunia ma podwyższony poziom kreatyniny oraz mocznika we krwi. Było także wykonane badanie usg, gdzie wet stwierdził, że w pęcherzu jest ok 2l moczu, powiększone nerki, zatarta struktura korowo-rdzeniowa nerek, sugerował wadę wrodzoną. Sunia jest bardzo spokojna, dużo pije i dużo sika. Postanowiliśmy skonsultować ją u innego weterynarza, już pod opieką Dominiki, u której spędzi na pewno kilka kolejnych dni. Niedawno dziewczyny zakończyły wizytę, więc więcej napisze już pewnie Dominika :)





 
 
Ania, Ozzy,Speedy i Lucky 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 43
Dołączyła: 21 Cze 2017
Posty: 151
Skąd: Katowice
Wysłany: 2018-01-26, 23:35   

Taka młodziutka i już takie problemy zdrowotne. :(
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-27, 10:26   

Cześć, Sunia od wczoraj u mnie. Póki co z moich obserwacji wynika, że zachowuje się bardzo poprawnie i jest mega fajnym psiakiem. Na początku po przekazaniu, była wystraszona, w samochodzie bardzo chciala być bliżej mnie, a nie na tylnim siedzeniu. Preferuje zdecydowania kobiety od mężczyzn. Co do jej zdrowia - wczoraj byłam z nią na szybko u weta osiedlowego, bo tylko taki nas przyjął o 20:00 generalnie on tutaj troche mnię uspokoił, zbadał jej pęcherz i powiedział, że ma max szklanke moczu a nie 2 l. Co do jej picia - fakt pije duzo, ale nie sika w cale. Więc jest to niepokojące. Mam nadzieje, ze to stres, ale jeśli dzisiaj nie będzie siku to lecimy do weta. We wtorek jesteśmy umówione do Doktor Neski , specjalistka od nerek, więc przebadamy małą wzdłuż i wszerz pod tym kątem. Szczerze mówiąc, póki co Flora nie wykazuje oznak choroby, więc mam nadzieję, że to wszystko - zatrzymanie moczu jest wynikiem stresu i odpuści za niedlugo. Ma ogromny apetyt, ale to nie dziwi bo jest wychudzona. Do psów nie garnie się na spacerach, nie jest agresywna. Obecnie w trakcie cieczki. Jest drobna, wygląda jak wieczny szczeniak. Lubi się tulić, być głaskana, powolutku chodzi na smyczy.
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-01-27, 10:31   

Witaj, kochana. Już jesteś w dobrych rękach.
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Alina 

Dołączyła: 27 Sty 2018
Posty: 1
Skąd: Ostrowiec
Wysłany: 2018-01-27, 13:14   

Sunia jest bardzo kochana, miałam ją okazje gościć w domu dwie godziny przed podróżą do Warszawy. Straszy kolega bardzo miło przyjął ją i podzielił się z nią swoją miską.
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-28, 10:38   

Flora w nocy spała jak dziecko, bardzo mocno pakuje się do łóżka, chcę być blisko człowieka. Rano na spacerze nie było siku, ale popołudniu już normalnie się załatwia, więc jest sukces :) Jest ogromnie wygłodniała jak widzi jedzenie to prawie lata ze szczęścia. z Binkiem sie nie bawią, raczej przechodzą obok siebie, nie ma napięcia między nimi, tolerancja 100%
Wczoraj mieliśmy wpadke - zsikała się w domu, a była tylko 3h po spacerze, wiec byłam mocno zdziwiona. Możliwe , że przyczyną był stres, bo Michał rozkładał suszarkę na pranie, która dośc głośno stuka jak się rozkłada nogi więc możliwe, że ją to wystraszyło , cięzko powiedzieć bo żadne z nas tego nie widziała w trakcie jak sikała, tylko dopiero po fakcie nagle kałuża na podłodze, a ona i Binek normalnie się zachowywali więc na początku myślałam, że to woda, ale zaczęło śmierdzieć i już wiedziałam że to jej sprawka :D po za tym jest wesolym psiakie, spragnionym człowieka i zlękniony wszystkich nagłych ruchów. To tak jakby bała się co przyniesie ruch od człowieka, ale bardzo chce żeby ten ruch to było głaskanie, bo jak się ją głaska to jest w 7 niebie relaks i się domaga, jak przestajesz to zaczyna Cię lizać po ręce, po stopie po wszystkim, żeby dalej ją głaskać.. :)
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Nanka i Beza 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Mar 2017
Posty: 3577
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2018-01-28, 18:22   

śliczna malutka Florka :) witaj w rodzinie!!! na pewno wszystko będzie dobrze i szybko Cię wyleczymy :serce:
_________________
'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-01-29, 09:42   

Ona jest po prostu taka słodka, że chce się ją tylko miziać :D

A co do sikania - tak się martwiłaś, że nie sikała, tylko dwójkę zrobiła, więc mała pokazała Ci, że na pewno to był mocz, jakbyś nie spostrzegła na spacerze 3h wczesniej :P
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-30, 21:43   

Cześć Kochani
eh niestety nie mam dobrych wieści. Dzisiaj byłam z Florką na badaniach u dr Neski i robiłyśmy USG. Flora ma wrodzoną dysplazję nerek tzn. nieodpowiednio uformowane nerki, co powoduje że nie funkcjonują do końca prawidłowo. Mała będzie musiała przez całe życie brać leki wspomagające oraz jeść karmę specjalistyczną dla "nerkowców" . Przyszyły dom adopcyjny musi mieć to na uwadze, jeśli chce, aby Flora dożyła spokojnej starości. Z tą dysfunkcją oczywiście psiak może żyć normalnie, ważne żeby stosować się zaleceń lekarza i dbać o nią i o jej lekarstwa i dietę.
Powtórzyliśmy badania krwi, niestety mocznik i keratynina są nadal na wysokim poziomie, nie ma tragedii, ale Flora dostała kroplówki na 2 tygodnie, aby "wypłukać" mocznik i wzmocnić jej organizm, gdyż jest strasznie wychudzona. ( 19 kg). Oprócz tego z wyników wyszedł jeszcze stan zapalny - co prowadzi o kolejnego odkrycia. Na USG wyszło podejrzenie złego rozmieszczenia macicy. Generalnie dr Neska nie chciała sama wydawać jednoznacznej opinii , wolała żeby sprawdził to jeszcze specjalista od USG więc zapisałyśmy sie na kolejną wizytę w klinice. Generalni obraz USG pokazywał dziwne "coś" co wyglądało jak macica ale było w nieco innym miejscu niż powinna ona się znajdować( odsunięta na bok. Jeżeli przypuszczenia się potwierdzą czeka ją w najbliższym czasie sterylka, gdyż ściany tej macicy nie podobały się Pai doktor, było widać zmiany.

Mała jest oazą spokoju, co jest po trochę powodem jej osłabienia - nieleczoną do tej pory chorobą. Jak na 1,5 roczną sunie nie tryska energią, nie zaprasza do zabawy Binka. Ożywia się na spacerach, ale też na granicy spokoju. Jest łagodna i delikatna. Uwielbia być mizana i głaskana. Preferuje człowieka niż inne zwierzęta.

Generalnie ja niestety już w czwartek musze się z nią pożegnać. Flora idzie docelowo na DT do Ani , która już nie raz nam pomogła. Ja niestety mam bardzo zwariowane życie i prawie co weekend jeżdżę 300km do Krakowa i znowu po 2 dniach do Warszawy, a chcemy żeby Flora miała spokój i przebrnęła przez swoje lęki i chorobę z dala od stresu i zbyt wielu zbędnych wrażeń. Będę się z nią widywac i razem z Anią będziemy chodzić z nią na wizyty do weterynarza. Tymczasem poniżej pare fotek:
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-01-30, 21:46   

Dzięki Domi za relacje.
Trzymamy kciuki za florę... malutka biedna 😟
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-30, 21:53   







_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-30, 21:53   



_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-30, 21:59   

Co do sikania jeszcze. To sikanie Flory takie raz a dłuuuuuuuuuuuuuugo jest wlasnie najprawdopodobniej spowodowane tym, że ta macica uciska ją i trudniej jej się wysikać na całego. Acha no i znowu dziś sie posikała w domu niestety, czyli raczej to jest kwestia tego ze jak jej sie bardzo chce to sika, nie tak jak np Binek , że choćby 10h miał sam siedzieć to nie nasika w domu. Niestety zaraz po wizycie u weterynarza musiała wrócić do domu, a ja do pracy a nie wysikała się po drodze więc dlatego nie wytrzymała, bo od rana do mojego całkowitego powrotu minęło tak wlasnie z 7h. Po za tym jesli chodzi o zostawanie samej to nie psuje nic i jest grzeczna wiec mnie to bardzo cieszy :)
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Nanka i Beza 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Mar 2017
Posty: 3577
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2018-01-30, 23:29   

maleństwo nasze kochane!!!! ehhh przykre jest to, że nasza Florcia, zamiast być niesfornym młodzikiem pełnym radości i energii, nauczyła się żyć w ciągłym bólu :( ale mam nadzieję, że uda nam się pomóc malutkiej! jesteśmy na dobrej drodze, a właściwa diagnoza to połowa sukcesu!!!
_________________
'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-02, 10:40   

Ciocia Paulina napisał/a:
nauczyła się żyć w ciągłym bólu


Dr Neska powiedziała, że jej to nie boli, ale czuje się jak na "kacu" jest taka przydżumiona i senna.
Flora od wczoraj już pod opieką Ani. Dzisiaj rano dostałam telefon, że Flora wraz z 6mies rezydentką szaleją na ogródku i się bawią, także ciesze się , ze mała tak szybko się przystosowała do zmiany miejsca:) Noc też spokojnie zniosła. Powodzenia kochana!
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Magda i Nika 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 23 Gru 2012
Posty: 1165
Skąd: Białystok
Wysłany: 2018-02-02, 22:40   

Dzisiaj malutka zdecydowanie ożyła, większość dnia spędziła szalejąc z 6-miesięczną koleżanką - rezydentką w ogrodzie. Biorąc pod uwagę jej poprzednie 'zamulenie', to bardzo cieszy - może to efekt młodszego towarzysza zabaw, a może częściowo leków... Kot - rezydent póki co zachowuje dużą rezerwę, Flora za to chętnie za nim węszy.

Flora także chętnie wyciąga i rozrywa suche śmieci :mrgreen:

Mamy umówioną na za ok. 2 tygodnie koleją wizytę, tym razem na USG do doktora Marcińskiego, sprawdzimy, o co chodzi dokładnie z nieprawidłowo ułożoną macicą. Do tego momentu skupimy się głównie na jak najlepszym poznaniu charakteru Florki :)

Zdarzyła jej się niestety jedna wpadka, nasikała w domu, do tego bardzo często prosi o wyjścia. Noc bez wpadek.
 
 
Magda i Nika 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 23 Gru 2012
Posty: 1165
Skąd: Białystok
Wysłany: 2018-02-07, 11:49   

U Flory wszystko ok. Dobrze dogaduje się z rezydentką Dianą, Diana troche rozruszala Florę, a Flora uczy młodą psiej kultury. Niestety, zaczęła drapac sie po nowej nerkowej karmie - Hillsie k/d, wiec myslimy nad zmiana.

https://youtu.be/fRrNGQ86FOQ

https://www.youtube.com/watch?v=6wKnv47HKAE
 
 
Nanka i Beza 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Mar 2017
Posty: 3577
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2018-02-07, 11:53   

super, że dziewczyny się dogadały :D
_________________
'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-11, 20:28   

Ciocia Paulina napisał/a:
super, że dziewczyny się dogadały


aż za bardzo niestety, tak szalały zabawie, ze Dianie zaogniła się stara rana na pyszczku i teraz wyskoczył jej ropień :( niestety musieliśmy odseparować dziewczyny, bo dalsze szaleństwa mogły zagrozić Diance. Na czas jej leczenia będzie znowu u mnie i bedziemy myśleć co dalej. Nie ukrywam, że wolałabym żeby mała trafiła już do swojego domku docelowego, bo ona jest spragniona człowieka i więzi z nim. Póki co jeszcze ją diagnozujem. W środę idziemy do Dr Marcińskiego na USG. trzymajcie kciuki, żeby ta macica nie była niczym poważnym . U mne Flora przyjęła starą postawę - śpioch , chyba nie lubi się bawić z seniorami :D
Dostaliśmy piękny komplet spacerowy od Animalsowo, za co niezmiernie dziękujemy ! Florce do twarzy w czerwonym :)



_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
anula1030 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Wiek: 48
Dołączyła: 16 Gru 2012
Posty: 91
Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2018-02-12, 12:09   

Florcia kochanie, nie spij u cioci i Binia. Jesteś tak pozytywna i radosna. Dianka też tęskni ale po dzisiejszej konsultacji chirurgicznej nie obejdzie się bez zabiegu, ropień narozrabiał. Mam nadzieję, że szybciutko trafisz na swoich człowieków, których oczarujesz jak nas.Bardzo dużo miłości masz i ją dajesz, zwłaszcza dzieciom.
Trzymam za ciebie kciuki maleńka.

Ania Kasper i Krzyś
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-13, 16:44   








Dzisiaj podajemy ostatnią kroplówkę, a pojutrze w końcu USG u dr Marcińskiego, zobaczymy co tam się w tym brzuszku kryje...
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-20, 16:55   

Po badaniach u dr Marcińskiego na szczęście nie wykryto żadnych patologicznych zmian w obrębie macicy. Doktor potwierdził dysplazję nerek u małej, co powoduje ich wybrakowaną pracę. Mimo swojej choroby Flora pozostaje wesołą kochającą Sunią, która bardzo szybko przywiązuje się do człowieka. Jak to bywa z tymczasami - staram się nie okazywać jej za wiele uczuć i staram się nie przywiązywać jej do mnie, ale mimo to widać, że jest we mnie wpatrzona i preferuje mnie nad Michała, mimo że to z Michałem spędza całe dnie w domu. Jak wychodzę, to potrafi szczekać za mną, a nawet lekko drapać w drzwi :( Bardzo mi jej szkoda, bo widzę jak ona potrzebuje i łaknie człowieka, a tym samym nie mogę jej do siebie przywiązywać. Chciałabym bardzo, żeby ktoś sunię pokochał i przygarnął do siebie, mimo choroby - dał jej szansę na bycie najukochańszym stworzeniem w ich domu . Bo Florka taka będzie - prawdziwy oddany i kochający psiak. Wpatrzony we właściciela ( właścicielkę :) ) łagodna, delikatna, bardzo usłuchana i karna. Nie znajduje wad w jej zachowaniu, może tylko fakt, że rano tak bardzo cieszy się z pobudki domowników, że potrafi lizać nas po twarzy i rękach i nie daje spokoju, aż ktoś ją porządnie nie wygłaska :lol:
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-02-20, 16:57   

Domi, czy takie leki, które będzie musiała brać do końca życia, są drogie?

Pytam, aby przyszły dom miał świadomość tego leczenia, ale chyba jednocześnie nie myślał, że są to leki za 1000 zł miesięcznie :-D
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-20, 17:34   

pakiet leków - dwa różne leki jeden na rano drugi na dzień kosztuje ok 25zł za 30tabletek , czyli miesięczny wydatek na leki to ok 25zł + karma specjalistyczna ok 180-200zł takżę utrzymanie Flory nie jest jakoś droższe niż od przeciętnego, zdrowego Goldena.
Ja Binka adoptowałam zdrowego, ale z wiekiem pokazała się niewydolność tarczycy, którą leczymy i leki Binka wychodzą drożej niż Flory.
Wydaje mi się , że 25 zł to z łatwością każdy opiekun psiaka wydaje a to na zabawkę, a to na smaczki , a to na gryzaka.
Nie chciałabym, żeby przyszły dom adopcyjny patrzył na Florę przez pryzmat jej choroby, bo jest to strasznie nie fair wobec niej. Ona jest nieświadoma tego i tak jak każdy Goldziak potrzebuje miłości i ciepła domowego. Ona jest bardzo młoda, więc wykryto chorobę też bardzo wcześnie, więc daje nam to więcej kontroli nad nią. Póki co Flora funkcjonuje na lekach i karmie, tak będzie dopóki jej nerki są w stanie pracować na to aby prawidłowo oczyszczać organizm.
Za pare lat zapewne, kiedy Nerki będą już przeciążone można będzie wzmocnić ją dodatkową kuracją.
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Nanka i Beza 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Mar 2017
Posty: 3577
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2018-02-20, 20:39   

Miałam przyjemność poznać Florkę w weekend :) Jest tak słodka, że ciężko sie powstrzymać, żeby jej nie schrupać w całości :serce:
Malutka nie wchodzi w żadne konflikty z innymi psami, schodzi z dogi jak ktoś jest bardzo natrętny, ale bawić też się potrafi. Jest w tym wszystkim bardzo delikatna.
Człowieka uwielbia, a jej ulubiona forma spędzania czasu to podwoziem do góry, na kolankach u człowieka i mizianki, tylanki, całowanki :D cudo!!! :pies:
_________________
'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant