Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
ARIO ma już dom w Będzinie - 518
Autor Wiadomość
Waniliowa Paula 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 1607
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-07-14, 13:29   ARIO ma już dom w Będzinie - 518

Powitajcie naszego nowego podpiecznego Ario.
Gdy w jego rodzinie narodziło się dziecko z silną alergią, najpierw trafił do budy i na łańcuch. Na szczęście właściciele widzieli, że to zdecydowanie nie miejsce dla psa i zdecydowali się poszukać mu domu.
Tak własnie do nas trafił, wspaniały, niedzwiadkowy, 7 letni Ario.

Gosia, obecna tymczasowa opiekunka mówi, że pierwsze chwile w mieszkaniu były dla niego stresujące, bowiem, nie zna on windy, klatki schodowej ale przy odpowiednim wsparciu pokonuje dzielnie te przeszkody.

A teraz zobaczcie jaki jest piękny:

_________________
Paula i Michał, Wanilia i Spajk
  
 
 
Goska_Ario 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 14 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-07-14, 20:25   

Ario jest u mnie od kilku dni. Jechałam po niego z całym workiem obaw- pies mieszkał w domu na wsi, był ze swoją dotychczasową rodziną od prawie 8 lat, wychowywał się z trójką dzieci. Zmiana miała być drastyczna. Dodatkowo, właściciel podkreślał w rozmowie, że pies bardzo słabo znosi podróże, a mieliśmy do przejechania 100 km.

Jednak kiedy dotarliśmy na miejsce Ario od razu był chętny do pieszczot. Rozłożył się na kostce nieświadomy tego co go czeka. Sama podróż przebiegła bezproblemowo. Początkowo nie mógł znaleźć sobie miejsca, później bacznie przyglądał się sytuacji na drodze, a ostatni odcinek drogi spędził przytulony, z łapą opartą o moje udo.

Pierwsze trudności pojawiły się przy wchodzeniu do bloku. Dla Aria to zupełnie nowa sytuacja, nieznane miejsce. Jednak dzisiaj, po 2 pełnych dniach mogę powiedzieć, że bardzo szybko robi postępy. Drzwi wejściowe już go nie przerażają, bez problemu wchodzi do środka ;)
Kolejna bariera to winda. To zdecydowanie obszar do pracy, jednak wczoraj odnieśliśmy mały sukces- po wielu zachętach, zwabiony pysznym smaczkiem czekającym w środku wszedł do windy :) Dzisiaj było już trochę gorzej, Ario dochodzi do drzwi windy i kładzie się przed wejściem. Ale z każdym dniem na pewno będzie lepiej.

Chociaż Ario spędził życie na wsi i nie przywykł do spacerów, świetnie radzi sobie na smyczy, nie ciągnie i sprawdza czy osoba wyprowadzająca znajduje się obok. Bez problemu zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych na komendę "stój". Nie ciągnie go do różnych resztek jedzenia na trawie czy chodniku, ignoruje inne psy i koty, przez co spacery z Ariem to sama przyjemność :)

W mieszkaniu również zdaje się czuć dobrze, dopisuje mu apetyt, chętnie bawi się i domaga się pieszczot. Boi się wejść do kuchni i łazienki, pewnie dlatego, że nie mieszkał dotychczas w domu.

Ario zna podstawowe komendy jak łapa, leżeć, siad, zostaw. Jest spokojnym, dostojnym psem, który uwielbia zabawy z ludźmi. Ma wesołe usposobienie i chętnie współpracuje.

Jestem nim totalnie zauroczona :)





 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-07-16, 09:38   

Super, miło czytać o takich postępach :)
Witaj w Warcianej rodzinie, Ario!
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Goska_Ario 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 14 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-07-18, 19:54   

Kolejne dni mijają za szybko, Ario jest ogromny źródłem radości. Winda już nie straszy, Ario merdając ogonem staje przed drzwiami i grzecznie czeka, aż zaczną się otwierać. Wypracowujemy rutynę siadania przed nałożeniem obroży i wyjściem na spacer, po powrocie i przed każdym posiłkiem. Po spacerze grzecznie idzie pod drzwi do mieszkania i czeka aż się otworzą. Bardzo szybko przystosowuje się do nowych warunków. Codziennie na spacerze ktoś zachwyca się nad tym jaki jest piękny, a mnie rozpiera duma ;)
Nie zdarzają mu się żadne problemy z tym żeby wytrzymać bez załatwiania swoich potrzeb kiedy jestem w pracy.
Widać, że Ario dobrze się czuje i jest zadowolony! Ma apetyt, chętnie się bawi.

Jednak jest małe ale, nad którym musimy troszkę popracować. Ario nie lubi zostawać sam i codziennie rano przy wyjściu z domu stara się wyjść razem ze mną. Dzisiaj wybiegł z mieszkania i położył się na wycieraczce :D Głośno szczeka pokazując swoje niezadowolenie, ale na pewno z każdym dniem będzie tylko lepiej, w końcu szybko się uczy i mam nadzieję niedługo zapamięta, że zawsze do niego wracam ;)

Z uwagi na deszczową aurę obserwuję, że Ario w każdej kałuży musi chociaż zamoczyć łapki, woda zdecydowanie jest jego żywiołem. W niedzielę po długim spacerze, pozwoliłam mu na trochę szaleństwa- wytaplał się w wielkiej kałuży i widać było, że szczęście go rozpierało. Poniżej zdjęcia ;) Później konieczne było prowizoryczne mycie. Korzystając ze słonecznej pogody, zrobiliśmy polową kąpiel na trawie pod blokiem. Ario był zachwycony, bo kąpiel to przecież takie mizianie na mokro ;) Ale najlepsze było na koniec- czesanie. Zachowanie psa było tak urocze, że aż doprowadził mnie do łez. Ario rozkładał się, a kiedy chciałam wstać żeby zrobić mu zdjęcie, siadał przede mną tak, jak go uczymy jakby prosił o więcej. Czesanie stało się codziennym rytuałem ;)









 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-07-19, 09:58   

Warto dać mu konga lub innego gryzaka/żwacza, kiedy wychodzicie.
Wtedy młody się zajmie gryzieniem i jednocześnie się zmęczy, nie myśląc o tym, że wy wyszliście i o boże 'kiedy oni wrócą'. Polecam na wyciszenie takie gryzaki, szczęka szybciej męczy psa niż bieganie ;)
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Goska_Ario 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 14 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-07-19, 12:40   

Angelika i Spike napisał/a:
Warto dać mu konga lub innego gryzaka/żwacza, kiedy wychodzicie.
Wtedy młody się zajmie gryzieniem i jednocześnie się zmęczy, nie myśląc o tym, że wy wyszliście i o boże 'kiedy oni wrócą'. Polecam na wyciszenie takie gryzaki, szczęka szybciej męczy psa niż bieganie ;)


Dzięki! Tak, tak, ma konga zawsze+ sznurek i dzisiaj dostał też krokodyla do gryzienia. Zawsze rano mamy takie minimum 30 minutowe spacery, chwilę po jeszcze jesteśmy razem. Myślę, że przywyknie, tylko jak z większością rzeczy- potrzeba czasu.
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-07-25, 15:46   

Co tam u Ario?
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-26, 13:22   

Widzę, że Ario to typowy goldasek brudasek :) szkoda, że tyle lat musiał być ograniczony tylko do ogródka, ale mam nadzieje, że dacie mu wiele wrażeń i radości
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Goska_Ario 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 14 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-07-29, 12:27   

Wszystko u nas dobrze ;) Ario jest straszną przylepą, chodzi za domownikami krok w krok. Co prawda boi się wchodzić do kuchni, ale jak tylko coś zaczyna się tak dziać, od razu kładzie się przy wejściu. Poza tym uwielbia pieszczoty, radośnie podnosi pysk jak tylko ktoś się do niego zbliża w nadziei, że będzie mizianie.

Powoli też widzę, że jego kondycja się poprawia. W swoim poprzednim życiu nie chodził na spacery, był psem przydomowym, dlatego też na początku spacery dosyć mocno go męczyły, czasem zdarzało mu się robić sobie przerwę na trawniku ;) Widzimy też, że trochę zmienia się jego budowa i staje się fit goldenem :D

Ario to pies, który ciągle merda ogonem! Uwielbia momenty, kiedy zbieramy się na spacer, cieszy się kiedy wracamy, kiedy dostaje jeść, cieszy go wszystko. Powoli uczymy się chodzenia na długiej lince. Nie oddala się, ogląda czy na pewno za nim jestem. Nie zawsze jeszcze wraca przywołany, ale kiedy widzi, że idę w jego stronę nie ucieka, tylko podbiega do mnie.

Chociaż najbardziej urocze jest to, jak jesteśmy na spacerze i ludzie patrzą na niego z tak wielką rozkoszą, że aż zaczynam się uśmiechać ;) Nie ma dnia, żeby ktoś nie zachwycił się tym jaki jest piękny!

Powoli wypracowujemy rutynę, uczymy się nowych komend. Chociaż jest u mnie dopiero od 2 tygodni, mam wrażenie, że jest tu od zawsze!

Trochę zdjęć z ubiegłego tygodnia poniżej.





 
 
Waniliowa Paula 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 1607
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-07-30, 19:45   

Swietnie sie spisujecie w roli psich opiekunow 😊
Ario to szczesciarz 😊
_________________
Paula i Michał, Wanilia i Spajk
 
 
Goska_Ario 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 14 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-05, 14:44   

Ario powinien mieć na drugie imię Anioł. Jest to pies o niezwykłej cierpliwości, niesamowicie spokojny i współpracujący. Ze względu na upały ten tydzień był dla nas trochę wolniejszy, dłuższe spacery planowaliśmy na późne godziny wieczorne kiedy upał już tak nie doskwierał.

Natomiast na piątek po południu zaplanowałam atrakcję zwaną wizytą u weterynarza, ponieważ otrzymaliśmy chipa. Ario był pacjentem idealnym! Nie tylko pozwolił lekarzowi zbadać się od stóp do głów bez najmniejszego nawet warknięcia czy próby wyrwania się z mojego uchwytu, ale przy porannej wizycie w sobotę, kiedy robiliśmy badania krwi, wycinaliśmy resztę dredów i chipowaliśmy się, sam położył się na podłodze ;)

Wyniki badań ogólnie nie są złe, natomiast widać już u niego problemy zwyrodnieniowe w stawach nadgarstkowych. Ponadto, w odcinku piersiowym kręgosłupa ma wyczuwalną pod palcami wypukłość- ma zlecone RTG stawów biodrowych w kierunku dysplazji, kręgosłupa w odcinku piersiowym oraz nadgarstków.

Jutro Ario dostanie tabelki na odrobaczenie, bo poprzednio było to robione w 2012 roku (!), tak przynajmniej wygląda z informacji w książeczce. Za 2 tygodnie będziemy to powtarzać.
Został też zaszczepiony na choroby wirusowe.

Stan oczu, uszu, serca, zębów itd. został oceniony na dobry ;) Zadaniem domowym jest regularne szczotkowanie mu ząbków, bo ma trochę kamienia.

Niestety, ma podwyższone wyniki z wątroby, będę jutro dzwonić do weterynarza żeby o tym porozmawiać.

Ario waży 37 kg, więc dostaliśmy polecenie zrzucenia ok. 2 kg, żeby nie obciążał tak mocno łapek;)

Niesamowicie jest patrzeć jak szybko Ario się uczy, spacery na lince są przyjemnością, Ario bardzo ładnie reaguje kiedy go wzywam, chętnie ćwiczy także w domu.

Na pewno wiemy już, że bardzo boi się burzy. W środę kiedy naprawdę mocno tu grzmiało, wskoczył na łóżko i mocno się wtulił szukając bezpieczeństwa.

Poniżej zdjęcie dzielnego pacjenta ;)



 
 
Goska_Ario 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 14 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-05, 14:45   

Waniliowa Paula napisał/a:
Swietnie sie spisujecie w roli psich opiekunow 😊
Ario to szczesciarz 😊


To ja mam szczęście, że trafił mi się do opieki tak cudowny pies!! ;)
 
 
Waniliowa Paula 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 1607
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-08-05, 15:06   

Oczywiście potrzebujemy dalszej diagnozy u Ario... mam nadzieję, że zwyrodnienia nie okaża się bardzo zaawansowane i odpowiednim leczeniem, dietą i suplementacją będziemy w stanie zapewnić mu lata bez bólu.

Koniecznie dajcie znać co z wątrąbą. Może wet zaleci usg?

Burza niestety zmora większości psiaków, dobrze, że okazaliście mu wsparcie :)
_________________
Paula i Michał, Wanilia i Spajk
 
 
Goska_Ario 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 14 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-20, 23:01   

*jeszcze raz, bo dodany post się nie zapisał.
Cześć, mało nas tu ostatnio, bo korzystamy z pięknej pogody i dużo czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Ario powoli staje się wielkomiejskim psem- nauczył się już jeździć środkami transportu publicznego, był na kinie plenerowym i kilka razy na mieście coś zjeść. Staramy się też znajdować nowe ciekawe psie atrakcje- ostatnio pierwszy raz pojechaliśmy nad zalew. Okazało się, że Ario nigdy nie widział takiego dużego zbiornika z wodą, bo bardzo się bał i zdecydował się wejść do wody dopiero ze mną. Jutro powtarzamy wycieczkę ;) Odkryliśmy też park krajobrazowy kilka przystanków od domu, Ario może więc szaleć na długiej lince.

Co do stanu zdrowia, to zwyrodnienia nie są poważne, przy dobrej diecie i stosowaniu ArthroVetu wszystko powinno być ok ;) Dodatkowo, Ario ma zlecone branie leków na wątrobę i żelazo, bo wyszły mu nieco poza normą w morfologii, za około 2 tygodnie mamy zrobić kontrolne badania i zobaczyć czy widać poprawę.

Ario- będę powtarzać to do znudzenia- jest przekochanym pieszczochem.

Dużo zdjęć poniżej ;)








 
 
Waniliowa Paula 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 1607
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-08-26, 12:46   

Kochani, mimo, że za kilkanaście dni Ariuszkowi będziemy powtarzać morfologię to myślę, że śmiało można określić chłopaka jako gotowego do adopcji :)

3, 2, 1... start!

Czekamy na najwspanialszy dom dla Ario :serce: :serce: :serce:
_________________
Paula i Michał, Wanilia i Spajk
 
 
Goska_Ario 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 14 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-28, 13:17   

Niestety, chociaż decyzja była niewyobrażalnie trudna, nie będę mogła zaoferować Ario domu stałego.

Każdego dnia widzę jego coraz większe przywiązanie, radość z powrotów do domu, ze wspólnych ćwiczeń.

Ja czerpię wielką radość ze wspólnych spacerów, kiziania, które może trwać w nieskończoność i późnowieczornych wygłupów, kiedy Ario ma najwięcej ochoty na zabawę.

Miałam ogromne szczęście, że trafiłam na tak wspaniałego psa! Chciałabym, żeby teraz on miał na tyle dużo szczęścia, żeby szybko znalazł rodzinę, która pokocha go tak bardzo, jak na to zasługuje.

Trochę zdjęć z minionego tygodnia;)

Nie da się go nie kochać!







https://i.imgur.com/7y784l3.jpg
 
 
Aluta, Soffi i Aston 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 09 Maj 2014
Posty: 180
Skąd: Katowice
Wysłany: 2018-09-01, 22:02   

Sliczny psiak
 
 
Goska_Ario 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 14 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-09-03, 10:00   

Dlaczego fajnie jest adoptować 7-letniego psa?
Bo nie będzie szalał jak szczeniak.
Bo zna już komendy i świetnie współpracuje.
Bo nie zniszczy nic w domu i spokojnie można go zostawić samego.
Bo grzecznie chodzi na smyczy podczas spacerów.
Kiedy się nie bawi, nie je, nie jest na spacerze, śpi a Ty masz czas na robienie swoich rzeczy.

Bo te 7 lat to tak naprawdę idealny wiek dla psa, który ma przed sobą jeszcze ładnych pare lat życia.

Dla wszystkich osób, które obawiają się adopcji przez wiek Ario- to nie jest staruszek bez energii, absolutnie! Lubi zabawę, spacery szybkim tempem, bieganie, wciąż jest chętny do nauki.

Ario to pies, który bardzo się przywiązuje. Na pewno będzie on więc świetnym kompanem i bardzo aktywnym członkiem rodziny.

Z nowości: zaczął wchodzić do kuchni i z ciekawością przygląda się z bliska wszystkiemu co tam się dzieje ;)
Czekając na windę zaczął siadać przed drzwiami co według mnie świadczy o jego inteligencji, bo naszą rutyną jest siad przed założeniem i zdjęciem obroży, przed dostaniem jedzenia czy przysmaku.










 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-09-03, 10:10   

Ario, słodziaku, jesteś przecudowny :serce:
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Nanka i Beza 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Mar 2017
Posty: 3577
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2018-09-05, 17:41   

on jest taki piękny!!!! idealny psiak do pokochania!!! :serce:
_________________
'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-09-10, 14:32   

Ja się podpisuje całym sercem pod tym co napisałaś! 7letnie psiaki mają wszystko to co ludzie by oczekiwali - są energiczne, ale nie za bardzo, potrafią być grzeczne i nie wymagają tyle uwagi co szczeniaki, nie psocą zbytnio, potrafią zostać same w domu bez demolki i są kochane przytulasy! :)
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Goska_Ario 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 14 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-09-14, 21:32   

Wczoraj minęły dokładnie 2 miesiące od kiedy życie Ario i moje zmieniło się o 360 stopni, więc myślę, że to dobry moment na kilka słów podsumowania, tym bardziej, że Ario wciąż szuka idealnego nowego domu.

Jak było, jak jest?

Od pierwszych dni widzieliśmy, że Ario to pieszczoch, ale w ciągu tego czasu razem bardzo się zżyliśmy, Ario uwielbia być tuż obok. Pisząc ten post siedzimy sobie właśnie tak ;)



Od początku też ładnie chodził na smyczy, ale teraz czasem zdarza mi się zapomnieć, że wciąż go prowadzę, bo zupełnie nie szarpie.

Pierwsze dłuższe spacery były dla niego dosyć męczące, Ario czasem kładł się na trawie albo kiedy czekaliśmy na zmianę światła na przejściu, teraz pada dopiero w domu po godzinnym spacerze.

Kiedy mijamy przystanki, na których akurat zatrzymuje się autobus czy tramwaj, Ario chce do niego wsiąść, tak polubił jazdę z MPK :)

Udało nam się zrzucić kilka kg, sierść zrobiła się bardziej lśniąca, codzienne czesnie też przynosi efekty.

Ostatnio odkryliśmy wybieg dla psów w bliskim sąsiedztwie bloku, byliśmy tam już kilka razy. Ario uwielbia zabawy z innymi psami! Radośnie szczeka gdy pojawiają się nowi towarzysze, a potem gania się z nimi jak szczeniak, aż zabraknie mu sił. Po kilku smaczkach i dużym łyku wody chętnie wraca do zabawy.

Po spacerze relaksujemy się tak!



Ario jest psem bezproblemowym, którego wszędzie można ze sobą zabrać, bo jest absolutnie niekonfliktowy, łatwo dostosowuje się do nowych warunków. Jest też wspaniałym towarzyszem w zaciszu domowym, który chętnie towarzyszy w zależności od tego co akurat się robi.



To naprawdę idealny towarzysz, który nie ma większych potrzeb niż być kochanym, wyprzytulanym i wykizianym, ale to chyba sama przyjemność ;)




 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-09-15, 01:20   

Ale zazdroszczę!! Taki przytulak kochany , śliczny i grzeczny. ❤❤
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Waniliowa Paula 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 1607
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-09-25, 13:02   

Jest mi niezmiernie miło poinformować iż Ario znalazł już dom, i w piątek się przeprowadza :)
Trafi do Pani Moniki i Jej rodziny z Będzina.
Trzymamy kciuki i liczymy na opowieści z nowego domu :)


Jednocześnie chciałabym podziękować wspaniałemu domowi tymczasowemu czyli Gosi z chłopakiem.
Tyle ciepła, uczuć i zaangażowania ile dostał od Was Ario sprawia, że serce się raduje.
Jednocześnie wspólpraca z Wami była przewspaniała.
Życzę fundacji więcej takich domów <3

Za wszystko dziękuję!!!!
_________________
Paula i Michał, Wanilia i Spajk
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-09-25, 16:43   

Gratulacje i czekamy na wpisy :)

No i dziękujemy DT za obszerne wpisy!!! :)
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant