Wysłany: 2020-03-14, 13:54 KIARA ma już dom we Wrocławiu - 606
Dzisiaj pod opiekę Fundacji przeszła 10-miesięczna KARMA.
KARMA to młoda suczka, która boryka się z lękiem separacyjnym. Zostawiona w mieszkaniu- niszczy je...
U Krzysztofa nauczy się odpoczywać w transporterze, co umożliwi udaną adopcję...
Trzymamy za nią kciuki.
Cdn.
_________________ Bogna&Goja
Cypis (2012-2019) Kochamy Cię i pamiętamy, Przyjacielu...
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Suczka słabo reaguje na swoje imię. Boi się nowych rzeczy... A nowe wydaje się jej wszystko... deptak... dziwne drzewo... samochód... oczywiście transporter...
Aby obniżyć poziom stresu Krzysztof wziął ją na długi spacer i "wymęczył" pracą przez zabawę.
Mimo, że miał już umówione wcześniej spotkania, przesunął je. Karma wyluzowała i poszła spać...
Cdn.
_________________ Bogna&Goja
Cypis (2012-2019) Kochamy Cię i pamiętamy, Przyjacielu...
Nasza psia dziewczynka ma się dobrze, chociaż nadal jest bardzo zestresowana.
Krzysztof na razie ją poznaje i układa plan pracy.
Karma jest pozytywnym psem, bez agresji, choć lubi wymuszać, jak coś jej się spodoba (np rurki z kremem, ale cóż... każdy próbuje jak umie... ja też bym chyba próbowała... ).
Musi się dużo nauczyć... odpoczywania... oddawania kontroli... musi poznać świat, jaki jest... do tej pory raczej tego nie robiła, dlatego wszystkiego się boi. Samochodami jest przerażona, staje się nieobecna- duch oddzielony od ciała... Musi nabrać zaufania, ze wszystko jest ok.
Dziś najszczęśliwsze chwile, to te, kiedy bawiła się z dziewczynami Krzysztofa i Korą. To jest jej potrzebne. W przyszłym tygodniu wprowadzony będzie kliker, co ułatwi komunikację z Karmą.
_________________ Bogna&Goja
Cypis (2012-2019) Kochamy Cię i pamiętamy, Przyjacielu...
Karma nie reagowała na swoje imię. W takich przypadkach łatwiej nauczyć psa reagowania na nowe imię niż stare.
Dziewczyny Krzysztofa wybrały, a ja zaaprobowałam imię KIARA. Jest ładne, dwusylabowe, a zatem witamy Kiarę.
Cdn.
_________________ Bogna&Goja
Cypis (2012-2019) Kochamy Cię i pamiętamy, Przyjacielu...
Dziś mam dobre wieści!
Mianowicie Kiara przełamała swój lęk przed samochodem i wskakuje sama do bagażnika!
Komu należy pogratulować? Emilii i Julii! Brawo, dziewczyny!!!
I zaczyna zaglądać sama do transportera, co też stanowi postęp...
Miłego wieczoru!
Cdn
_________________ Bogna&Goja
Cypis (2012-2019) Kochamy Cię i pamiętamy, Przyjacielu...
U Kiary wczoraj okazało się, że ma cieczkę... Wszystko, jak to zwykle bywa, zbiegło się jej w jednym czasie. Ale jest dobrze...
Sami zobaczcie! Kiara wskakuje do samochodu!
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Mar 2017 Posty: 3577 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2020-03-22, 13:58
to dziewczynka nam się pannica zdrobiła
nic dziwnego, że najbardziej nagradzająca dla niej jest zabawa, toż to dziecko jeszcze
trzymamy kciuki za dalszą owocną naukę
_________________ 'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
U Kiary wszystko dobrze! Zaczyna ładnie reagować na imię.
Uczy się nadal panować nad emocjami i skupienia na opiekunie... co nie jest łatwe, bo tyle rzeczy ją rozprasza... A interesuje ją wszystko... Jest radosnym, skorym do zabawy psem.
Pozdrowienia,
_________________ Bogna&Goja
Cypis (2012-2019) Kochamy Cię i pamiętamy, Przyjacielu...
Trochę ciągle łatwo się rozprasza, w domu szaleje, ale jest jeszcze młodziutka... Więc wszystko ją ciekawi...
Kiara będzie potrzebowała konsekwentnych opiekunów, ale chyba każdy nasz psi przyjaciel lepiej się czuje i funkcjonuje, jak zasady są jasne i niezmienne...
Pozdrowienia,
_________________ Bogna&Goja
Cypis (2012-2019) Kochamy Cię i pamiętamy, Przyjacielu...
AleksandraR
Dołączyła: 30 Mar 2020 Posty: 6 Skąd: PUŁAWY
Wysłany: 2020-03-31, 20:02
Cieszę się, że robi postępy. Jest śliczną sunią. Czekam na nią.
_________________ Kiedyś kochałam taniec, ludzi i zwierzęta. Teraz kocham zwierzęta.
AleksandraR
Dołączyła: 30 Mar 2020 Posty: 6 Skąd: PUŁAWY
Wysłany: 2020-04-02, 16:01
Może jakieś nowe zdjęcia Kiary?
_________________ Kiedyś kochałam taniec, ludzi i zwierzęta. Teraz kocham zwierzęta.
Jak tylko to będzie możliwe, dodam nowe zdjęcia... Ale i tak wiemy, że Kiara jest piękna... Jednak od wyglądu WAŻNIEJSZA jest jej psychika i zachowanie...
Kiara robi pewne postępy. Ostatnio Krzysztof zaczął z nią ćwiczyć wskakiwanie do innego typu transportera i Kiara robi to! Nie jest to oczywiste, bo dla psa to zupełnie inne miejsce, więc GRATULACJE!
Kiara na ten moment to pies, który żyje w swoim świecie. Nie szuka kontaktu z dorosłymi ludźmi, bardzo szybko się rozprasza i trudno jej utrzymać uwagę na opiekunie. Mimo, że Kiara karmiona jest nadal z ręki (i nowy dom też będzie musiał ją karmić w ten sposób), to jedzenie nie zawsze jest dla niej wystarczająco silnym motywatorem, kiedy wkoło pojawiają się dzieci lub inne psy.
To oczywiście nie zawsze jest problemem, ale może nim być.
Wyobraźmy sobie, że idziemy z psem i mijamy grupę dzieci. Kiara nie daje się odwołać, bardzo ciągnie (to silny pies) i skacze na dzieci... Dzieci krzyczą i jeszcze ją nakręcają, jedno się przewraca…
Inny przykład dziecko idzie z Kiarą na spacer, Kiara zrywa się ze smyczy (bo jest silnym i dużym psem) i pędzi przed siebie. Dziecko ją woła, ona wraca, ale dla niej to zabawa i nie daje się już złapać. Dziecko biegnie po rodzica, ale Kiary nie daje się już przywołać, bo otoczenie interesuje ją bardziej niż opiekun… Spóźniacie się Państwo do pracy goniąc przez 2 godziny psa, który uważa, że świetnie się razem bawicie (i przy najbliższej okazji próbuje koniecznie powtórzyć tę świetną zabawę!).
U Kiary nie ma agresji, ale jest ekscytacja bardzo trudna do opanowania. Dopóki nie wypracuje się właściwych reakcji na opiekuna, dopóty każdy spacer z nią może być potencjalnie źródłem kłopotów, także i prawnych. Jedynie zinternalizowane posłuszeństwo i powtarzalne reakcje na komendy gwarantują nam bezpieczeństwo i przyjemność ze spacerów z Kiarą…
Ponieważ Kiara tak łatwo się rozprasza, dlatego najłatwiej będzie jej pracować nad więzią z nowym opiekunem w domu bez dzieci oraz innych psów...
Cdn
_________________ Bogna&Goja
Cypis (2012-2019) Kochamy Cię i pamiętamy, Przyjacielu...
AleksandraR
Dołączyła: 30 Mar 2020 Posty: 6 Skąd: PUŁAWY
Wysłany: 2020-04-05, 10:52
Czy ten post ma zniechęcić do Kiary?
_________________ Kiedyś kochałam taniec, ludzi i zwierzęta. Teraz kocham zwierzęta.
Absolutnie nie… moje wpisy mają Państwu przybliżyć Kiarę.
Naszym celem jako Fundacji, jest udana adopcja (udana- znalezienie domu na CAŁE jej dalsze życie, zapobiegając powrotowi do Fundacji… A to się niestety może zdarzyć, gdy ktoś przeceni własne siły…) i dlatego, musicie mieć Państwo jak najbardziej pełne informacje o niej. Na zdjęciach widać ślicznego, młodego, zdrowego psa, ale to tylko część prawdy...
Adopcja (pierwszego i kolejnego) psa wpływa na nasze życie, na sposób funkcjonowania, zarówno nasz, jaki i naszej rodziny… Czy jesteśmy na to gotowi?
Sama adoptowałam suczkę z problemami behawioralnymi– obroną zasobów i lękiem separacyjnym. Zanim to zrobiłam, wnikliwie badałam nie tylko własne motywy (dlaczego to robię?), ale też, czy dam radę? Czy umiem zmienić swoje zachowanie, przyzwyczajenia pod tego psa? Cypis, który odszedł rok temu, był psem o zupełnie innej psychice i potrzebach… Był b. spokojny i wymagał AKTYWOWANIA… Goja szybko się nakręca i wymaga USPOKAJANIA… spokojnego głosu, spokojnych ruchów… Musiałam zmienić swoje 8-letnie przyzwyczajenia… nauczyć się, jak z nią postępować i WYĆWICZYĆ NOWE SCHEMATY. Robiłam to „na sucho” przez około m-c, ćwicząc z Krzysztofem (i robiąc błędy…). Zastanawiałam się, czy mój tryb życia, sposób zarabiania na nie, moje zdrowie, moje mieszkanie, moja rodzina są dla tego psa odpowiednie? Czy nie wprowadzi to na dłuższą metę niedających się rozwiązać konfliktów? Czy to będzie dla tego psa dobre? Czy stać mnie na to również finansowo? (Kiara uczona jest odpoczynku w transporterze, a taki transporter kosztuje ok. 300-700 zł. Przy czym transporter musi stać w odpowiednim miejscu. u mnie stoi w SALONIE… 😉, czy nie będzie to problem?). Osoby, które kontaktowały się z nami wiedzą, warunkiem adopcji Kiary jest odbycie 10 godzin nieodpłatnego szkolenia u Krzysztofa w Sztumie. Ma to na celu nauczenie Państwa sposobu postępowania i dalszej pracy z psem z takimi właśnie problemami, jak ma Kiara… Może dużo tych wymagań, ale jeśli któreś elementów „nie zagra”, adopcja może się nie udać… Koszt poniesie pies, który kolejny raz będzie musiał zmienić dom… Zmiana domu to trauma dla każdego psa… a nasze najczęściej JUŻ ZOSTAŁY SKRZYWDZONE WCZEŚNIEJ…
Ze swojej strony mogę, po prawie roku wspólnego życia, napisać, że czasami było mi b. ciężko z Goją, ale nie zdarzyło mi się żałować swojej decyzji… BO BYŁAM PRZYGOTOWANA na kłopoty…
Cdn.
_________________ Bogna&Goja
Cypis (2012-2019) Kochamy Cię i pamiętamy, Przyjacielu...
Kiara to mądry pies. Wszystkiego się nauczy i oswoi z nowościami w swoim czasie tylko dużo pracy i cierpliwości. Trzymamy kciuki żeby z każdym dniem szło jej coraz lepiej! I czekamy na aktualizację o postępach Dziękujemy za cenne informacje!
_________________ Agnieszka i Grażyna
AleksandraR
Dołączyła: 30 Mar 2020 Posty: 6 Skąd: PUŁAWY
Wysłany: 2020-04-05, 15:56
Wierzę, że znajdziecie Kiarze dom najlepszy na świecie.
_________________ Kiedyś kochałam taniec, ludzi i zwierzęta. Teraz kocham zwierzęta.
Odpowiedź Krzysztofa
"Skrzynka" jest podstawowym narzędziem behawioralnym.
Uczymy psa, że wejście do skrzynki kończy się nagrodą. Po powtórzeniach pies czuje się tam komfortowo i bezpiecznie. W dalszych krokach skrzynka:
1. Ułatwia skupienie na opiekunie i ćwiczenie nowych komend
2. Umożliwia przeniesienie tej bezpiecznej przestrzeni w różnie inne miejsca, nawet te które pies uznaje za niekomfortowe i oswajanie tej przestrzeni
3. Ograniczona przestrzeń skrzynki mobilizuje psa do zachowania prawidłowej postawy podczas ćwiczeń... i wiele innych
_________________ Bogna&Goja
Cypis (2012-2019) Kochamy Cię i pamiętamy, Przyjacielu...
AleksandraR
Dołączyła: 30 Mar 2020 Posty: 6 Skąd: PUŁAWY
Wysłany: 2020-04-12, 10:52
Dzisiaj jest Wielkanoc. Wszystkim osobom pracującym w Fundacji życzę mimo wirusa pięknych, spokojnych i przede wszystkim zdrowych Świąt. Wesołego Alleluja.
_________________ Kiedyś kochałam taniec, ludzi i zwierzęta. Teraz kocham zwierzęta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum