Wysłany: 2021-07-28, 09:41 ZEFIR ma już dom w Malym Bożym - 650
Zgłosiła się do nas Pani Kasia z zaprzyjaźnionego schroniska. Posiadają 3 letniego samca w typie Goldena.
Zefir to ok. 3 letni pies o pięknej dostojnej sylwetce ❤ Jest psiakiem delikatnym, łagodnym, o bardzo przyjaznym usposobieniu 🙂 Początkowo był wystraszony wyjściem z boksu i otoczeniem ale ze spaceru na spacer robi ogromne postępy ❤
Zefirek lubi kontakt z człowiekiem, pięknie spaceruje na smyczy, dostosowuje się do człowieka. Jest to jednak delikatny psiak, który nie nalega na głaski czy przytulanie. Może się również bać gwałtowniejszych zachowań 🙁 także przyszły właściciel musi mieć świadomość, że w przypadku tego psiaka miłość, spokój i cierpliwość będą najważniejsze ❤
Patrząc na jego sierść, nosek sporo musiał w swoim życiu przeżyć 🙁
Zefir w boksie dogaduje się z innymi psiakami, jednak w przypadku posiadania innego psa sugerujemy wcześniejsze zapoznanie. Szukamy domu bez małych dzieci !
Zefir będzie świetnym towarzyszem ❤ osoby młodej i aktywnej, ze względu na fakt że jest młody i dość duży.
"Zefir ma swoje miejsce na ziemi. Jest cudny. Szalenie się związaliśmy ze sobą . Nasza Mia od początku Zefirka zakceptowała. Chłopak jest członkiem naszej rodziny i stada."
Dzisiaj dostałam informację od Pana Grzegorza odnośnie Zefira
"Uważam, że Zefirek odzyskuje wiarę w ludzi. Jest wspaniały i powszechnie znanym w dzielnicy łobuziakiem z przeszłością, która jeszcze go nie opuściła a może pozostanie w nim. Jest z nami i jest dużo stabilniejszy niż na początku pobytu w naszym stadzie.
Pozdrawiamy"
w ostatnich miesiącach troszkę się w jego życiu pozmieniało - w maju odeszła jego psia rezydentka Mia...
Chłopak jednak krótko był "jedynakiem" - kilka tygodni temu zamieszkał z nim nowy psiak - 3letni adopciak Burbon
Panowie szybko znaleźli wspólny język. Zefirek uczy się od nowego kolegi psiej radości i zyskuje pewność siebie jako doświadczony rezydent
Niestety ciężkie doświadczenia wciąż odciskają ślad na psychice psiaka
Ma problem z wizytą obcych ludzi - staje się wtedy spięty, niespokojny, kontroluje, pokazuje ząbki. Na spacerach zdarza mu się "wyrwać" do nieznajomych, szczególnie mężczyzn.
Pan Grzegorz zwrócił się o pomoc behawioralną i zaczynają z Zefirkiem ćwiczenia.
Trzymajcie kciuki za efekty ich pracy
Zefirek w ostatnim czasie pracowałam z behawiorystą
Jak mówi Pan Grzegorz:
"Zefir wykonał duże postępy. Znacznie się wyciszył i otworzył na kolejne interakcje z nami
Znacznie złagodniał reagując na czesanie. Dużo rzadziej reaguje na szczekające obce psy.
Ku naszej radości sam inicjuje zabawy sznurem
Cudny pracuś z niego <3
Na spacerach jest bardzo posłuszny a z psim bratem niezmiennie wspaniale się dogadują tworząc fantastyczny duet adopciaków"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum