O tak Zoe to nasz pieszczoch . Zoe już reaguje na swoje imię, mamy również opanowane pierwsze komendy jak siad, daj cześć i leżeć. W tej chwili pracujemy nad przyjściem do nogi na zawołanie. Jest ok bo wie, że czeka ją nagroda - smaczki. Niestety nie potrafię jej oduczyć skakania po .... ludziach . W tej chwili aura nie sprzyja więc..... Może ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami w tej sprawie .
Ja uczyłam tak, że jak zaczynała skakać, stałam w bezruchu: żadna reakcja, gdy stawała na łapkach: głaskanie, ślicznie, smaczki... Gdy po jakimś czasie znowu zaczynała skakać: to samo...
Blanka ma 6 miesięcy i też skakała na ludzi i troche to trwało ale ją oduczyłam. Na początku jak widziałam, że ktoś się zbliża to komenda siad i jak dała przejść to smaczek jak wstała i chciała skakać to ,,fe" , ,,nie wolno" i dalej idziemy. Po jakimś czasie jak już ładnie siedziała i spokojnie czekała aż człowiek przejdzie zaczęłam ćwiczyć bez komendy ,,siad". i wyglądało to tak, że jak szłyśmy, ktoś przechodził i chciała skakać to ,,fe" i idziemy dalej jak przeszła ładnie to odrazu smaczek i pochwała i tak sie nauczyła, że skakać nie wypada
Życzę powodzenia w nauce
Jak będziecie coś organizować koniecznie pamiętajcie o mnie. Z miła chęcią Was poznam osobiście
_________________ "Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
_________________ "Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
_________________ "Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
. Zoe już reaguje na swoje imię, mamy również opanowane pierwsze komendy jak siad, daj cześć i leżeć. W tej chwili pracujemy nad przyjściem do nogi na zawołanie. Jest ok bo wie, że czeka ją nagroda - smaczki. Niestety nie potrafię jej oduczyć skakania po .... ludziach 
. W tej chwili aura nie sprzyja więc..... Może ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami w tej sprawie 
.
:lol
